I tak jest drodzy przyjaciele, droga Shaumbro, że
zbieramy się znowu w naszym kręgu. To jest tak cenny czas, czas miłości,
czas uhonorowania i czas podziękowań. Prosimy was, abyście poczuli to
wszystko, co wchodzi w waszą przestrzeń i do waszego kręgu, ponieważ
wchodzi teraz wiele istot przynoszących ze sobą wiele energii. Prosimy
was, abyście otworzyli swoje serca i połączyli się z nami w tym kręgu,
ponieważ jest dzisiaj wiele do omówienia.
Energia tutaj jest tak słodka! Jest trudno mówić do was – energia jest
gęsta. Łatwiej jest dla nas przetłumaczyć i przekazać nasze uczucia i
myśli dla was w formie wibracji i w formie miłości. Wiemy także, że
lubicie słuchać tych słów, tak więc będziemy kontynuować.
Energia tutaj jest słodka i gęsta i wypełniona miłością.
Dziękujemy każdemu z was za bycie tutaj, za wejście do tej przestrzeni i
za dodanie swojej miłości. I dziękujemy każdemu z was, którzy czytacie
te słowa, za pracę, którą wykonujecie, aby ustanowić nową energię na
Ziemi.
Powiedzieliśmy Cauldre (Geoffrey Hoppe) – temu, który dostarcza
te przekazy w ludzkich słowach – podczas naszego stapiania się, kiedy
grała muzyka (przed channelem), że dzisiaj weźmiemy tą energię i
stapianie się na nowy, wyższy poziom. Wielu z was będzie odczuwało to
inaczej niż przedtem. Jeśli szukacie stapiania się w miejscu, w którym
szukaliście za ostatnim razem lub poprzednio, będzie ono nieco inne,
ponieważ jesteśmy gotowi wznieść tą energię z wami na następny poziom.
Jest to rezultat pracy, którą wykonaliście w waszym życiu. Jest to
rezultat całego tego myślenia, które zachodziło w waszym mózgu; całego
tego studiowania lekcji; całych tych rozważań kim jesteście i co tu
robicie; całej tej głębokiej pracy wewnętrznej, którą wykonaliście – o,
my wiemy, było tego dużo! Wiemy jakim to było wyzwaniem. I wiemy, że
było to bardziej wyzwanie wewnętrzne niż zewnętrzne. Wiemy to.
Praca, którą wykonaliście szczególnie w tych ostatnich paru
miesiącach – to przejście do nowej energii – ta praca, drodzy
przyjaciele, robi różnicę. Pozwala to nam i tym, którzy przychodzą z
wizytą, i waszym biegaczom, na wzniesienie energii na zupełnie nowy
poziom. Będziecie mogli poczuć tą energię w waszej biologii. Będziecie
mogli to poczuć w waszym sercu i zobaczycie różnicę w waszym codziennym
życiu.
Damy wam tutaj małą wskazówkę i mały sekret. Kiedy ta nowa
energia naprawdę zintegruje się z wami, kiedy zaczniecie wciągać ją do
środka, to okaże się, że rzeczy są łatwiejsze. Są mniejszym wyzwaniem.
Będą inne; czasami będzie to zaskakujące, w jaki sposób do was
przychodzą. Ale drodzy przyjaciele, w tej nowej energii, w którą teraz
wkraczacie, która jest dzisiaj szczególnie dostarczana, ważne jest
wiedzieć, że nie musicie tak mocno się wysilać. Ona tam będzie, ona tam
jest.
Są słowa mocy, które wkrótce nauczycie się rozumieć. Myśleliście
te słowa w waszych umysłach, ale nie wprowadziliście ich za bardzo do
swojego życia. To jest prosta energia słów JA JESTEM. To jest esencja
naszych nauk, drodzy przyjaciele.
JA JESTEM.
Dlatego mówimy wam, że nie jest już właściwe wyrażać intencję.
Intencja separuje was od rzeczywistości. Intencja mówi, że nie całkiem
się w niej znajdujecie. JA JESTEM umieszcza was w chwili, w teraz. Nie
jest to oddzielne czy różne czy oddalone. TO JEST i to emanuje z waszego
wnętrza.
(chichocze) słyszeliśmy o pewnej krytyce naszego podejścia do
modlitwy, drodzy przyjaciele. Nie mówimy, że modlitwa jest niewłaściwa,
ale mówimy że wam, którzy wkraczacie w nową energię, modlitwa nie jest
już potrzebna. Modlitwa zakłada, że rzeczy nie są we właściwej
równowadze.
Nawet teraz Cauldre krytykuje nas! Mówi nam, że są takie chwile
kiedy ciągle potrzebuje modlitwy i my to szanujemy. Rozumiemy to. Ale
kiedy wkraczacie w nową energię, zaczniecie rozumieć moc JA JESTEM, moc
TERAZ i moc BOSKIEJ CHWILI. Nie będziecie już dłużej potrzebowali modlić
się do jakiejś istoty czy ducha, których za dobrze nie znacie. Nie
będziecie potrzebowali modlić się do przewodnika, którego nigdy nie
spotkaliście i nawet nie znacie jego imienia! Nie będziecie potrzebowali
robić tego w nowej energii. To będzie po prostu JA JESTEM bez intencji,
po prostu ISTNOŚĆ.
Wiemy, że każde z was zna to pojęcie JA JESTEM, ale było wam
trudno zintegrować to poza swym intelektem, do waszego serca, i
wprowadzić to do waszej rzeczywistości. W pewnym sensie były zamknięte
drzwi, które nie pozwalały przejść prawdziwemu zrozumieniu i prawdziwemu
współczuciu JA JESTEM. Ale drodzy przyjaciele, dzisiejszego dnia,
bazując na tej właśnie pracy, którą wykonaliście, przesuwamy się na nowy
poziom wibracji. Jak wspomnieliśmy, będzie on inny. Nie będzie on w tym
samym miejscu, gdzie zwykliście się łączyć z Tobiaszem, z Karmazynową
Radą i innymi, z którymi pracujecie. Nie będzie w tym samym miejscu, a
więc nie patrzcie wstecz. To przychodzi z nowego miejsca i jeśli się
zastanawiacie skąd to przychodzi, zatrzymamy się na chwilę i kiedy
cofniecie się, to poznacie jego obecność.
JA JESTEM w BOSKIEJ CHWILI.
(pauza)
mówimy wam, że nowa energia jest tutaj. Ta Boska Energia, która
emanuje z waszego wnętrza jest tutaj w tej chwili. Nie szukajcie jej
dłużej. Nie wysilajcie swojego umysłu, ale otwórzcie swoją istotę, aby
pozwolić się temu ujawnić.
(chichocze) Musimy się tu zaśmiać. Śmiejemy się i płaczemy
jednocześnie! Całkiem nieźle nas bawicie. (śmiech publiczności) Kiedy
zbieramy się tutaj, kiedy legiony aniołów napływają do waszej
przestrzeni, widzimy coś, czego wy jeszcze za bardzo nie widzicie.
Widzimy tych, którzy będą nauczycielami, tych, którzy ustanawiają wzorce
energetyczne w nowej energii. Widzimy tych, których światło zaczyna
jasno i stale świecić. Wasze światło nie migocze, nie jest przytłumione
tak jak rok temu. Świeci silnie i jasno. Widzimy jak to światło się
buduje, jak rośnie wewnątrz was, ale drodzy przyjaciele, tak wielu z was
jeszcze tego nie widzi. Dlatego chichoczemy. Za bardzo się wysilacie!
Szukaliście i szukaliście przez wszystkie wasze żywoty na Ziemi.
Byliście w tym wyćwiczeni. Uczęszczaliście na lekcje, które uczyły was
szukać. Patrzyliście na zewnątrz siebie, aby znaleźć to co jest wewnątrz
was. To było właściwe, ale teraz rzeczy się zmieniają. Właśnie po to
jest Karmazynowa Rada. Właśnie po to jest wasza grupa ludzkich aniołów.
Cała praca, którą wykonaliście, wszystkie wyzwania, przez które
przeszliście, były po to, aby transmutować energię. Były częścią
procesu, który wzniecił w was ogień, Chrystusowy ogień, o którym
mówiliśmy. On wchodzi do waszej istoty. Mówimy wam to z miejsca, w
którym siedzimy, ponieważ widzimy to w każdym z was. Bez względu na to,
jak bardzo w siebie wątpicie, my nie wątpimy, ponieważ widzimy to
wewnątrz was.
O, to jest dla nas błogosławiona chwila. Jesteście rodziną.
Przeszliście przez wiele przygód i mieliście wiele doświadczeń. Zdajecie
do klasy, do której nikt przedtem nie zdał. I daje nam to wyjątkowe
uczucie miłości i wdzięczności, ponieważ jak wam powiedzieliśmy, jest
wielu, którzy podążą za wami. Wszyscy aniołowie wszechświata czekają,
czekają na swój czas przekroczenia przepaści. Ale będziemy znali tych
ludzkich aniołów, którzy przekroczyli ją pierwsi. O tak, będziemy
musieli zrobić to sami, tak jak wy musicie zrobić to sami. Ale będziemy
wiedzieć, że byli ci, którzy wytrwali, którzy dali swoje życie i całą
swoją istotę, którzy dali tysiące żywotów, aby dotrzeć do tego punktu,
gdzie jesteście. Myślicie, że dlaczego tak bardzo oddajemy wam honor za
pracę, którą wykonujecie.?
Tak, podoba się nam określenie „pracownicy zmian”
(changeworkers). Rzeczywiście JESTEŚCIE pracownikami zmian i szanujemy
was za to. Są takie chwile, kiedy moglibyśmy po prostu zatrzymać się w
tym momencie i siedzieć z wami, płakać z wami i śmiać się z wami.
Chcielibyśmy pokazać wam wielki obraz tego czego dokonaliście. Jest
niesamowity. Energia tutaj jest doprawdy słodka!
Teraz, w miarę jak energia się przesuwa, drodzy przyjaciele,
zobaczycie wiele zmian w sobie i wokół siebie. Jedną z rzeczy, które
może dziś poczujecie, jak już wam przedtem mówiliśmy, jest to, że MY
przekazujemy informacje (channel) od WAS. Łączymy się z każdym z was w
tym pomieszczeniu i każdym z was czytających te słowa, chociaż może to
być za jakiś czas w przyszłości. Łączymy się i dosłownie przekazujemy z
powrotem do was wasze własne myśli, wasze własne doświadczenia. Prosimy
was, abyście poczuli siebie w naszych dzisiejszych słowach. Poczujcie
siebie w naszych słowach. WASZ odcisk przychodzi w słowach mówionych
przez Cauldre. WASZ odcisk jest w energii, która przychodzi. Wasz
energetyczny odcisk przychodzi poprzez myśli i uczucia i ducha Tobiasza i
jest dostarczany z powrotem do was. Poczujcie siebie w naszych
dzisiejszych słowach. Jest w tym część was. Połączyć się z tym jest
łatwo i prosto. To jesteście WY.
Pytacie się nas, jaki jest wasz duch. Dzisiaj macie okazję, aby
tego doświadczyć. Wasz duch wraca do was, ponieważ MY przekazujemy WAS.
To wszystko jest bardzo zabawne, nieprawdaż?
Jesteście wy, jest Karmazynowa Rada, są inni ludzie, którzy są
Shaumbra, są ci w nie-fizycznej postaci, którzy zbierają się tu dzisiaj.
To pomieszczenie staje się teraz bardzo zatłoczone. Ale w całej tej
energii i w całej tej miłości jesteście wy. Nie jest to już oddzielne
czy różne. Nie słuchacie już jakiejś wyniesionej istoty, którą wyrzucono
z Biblii i która wylądowała w więzieniu. (śmiech publiczności)
Poczujcie siebie w tej energii. Jest ona tutaj i jest ona dostępna dla
każdego z was. Będzie ona tutaj przez pozostały czas, jaki spędzimy
razem. Prosiliście, aby zobaczyć lustro ducha w sobie. Prosiliście, aby
poczuć Chrystusowe światło wewnątrz was. Jest dostępne teraz w tej
następnej ewolucji energii i jest tutaj dla was.
Niektórzy z was mogą być dzisiaj, ja wy to nazywacie, „wyjęci”.
Możecie nie pamiętać słów Tobiasza, ale ta energia, która jest waszą
Boską Jaźnią, powraca właśnie do was. Czujcie siebie w naszych słowach, w
naszej energii tego dnia.
Są ci, którzy przychodzą dzisiaj odwiedzić tą klasę lekcyjną. Są
zawsze ci, którzy proszą z wyprzedzeniem, aby być tutaj. Nie tylko
ludziom się odmawia, ponieważ nie wystarcza miejsca w tym pomieszczeniu.
(śmiech publiczności) Odmawia się też aniołom. W pewnym sensie nie
chcemy zatłoczyć tej przestrzeni, tak więc przy każdej takiej okazji są
ci, którzy zostają zaproszeni do tej przestrzeni. Przychodzą, aby dodać
swoją energię; przychodzą, aby obserwować, przychodzą, aby was kochać.
Przychodzą, aby zobaczyć postępy ludzi, którzy wykonują głęboką
wewnętrzną pracę.
Drodzy przyjaciele, czy kiedykolwiek przyszło wam do głowy,
kiedy jesteście pośród innych ludzi, że nie wykonują oni wewnętrznej
pracy w takim wymiarze jak wy? Nie ma to dla nich wielkiego znaczenia,
ponieważ ciągle patrzą na zewnątrz. Szanujcie ich za to, jest to
właściwe. Ale czy nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak ogromną pracę
wewnętrzną wykonujecie i jak wiele czasu i energii ona pochłania? Jest
tak ponieważ przechodzicie przez metamorfozę. Przechodzicie przez boski
proces. I przechodzicie przez zmiany.
Są myśli, które macie z samego rana – „Kim jestem?” i „Co
powinienem robić?” i „Dokąd mam zmierzać?”. Te myśli tworzą energie,
które poruszają was naprzód do większego zrozumienia. Poruszają naprzód
Wszystko Co Jest. W ciągu dnia macie myśli o Jaźni, co nazywacie drugą
stroną jaźni, co nazywacie wątpieniem o jaźni. Czy nie przyszło wam do
głowy, że inni ludzie nawet w przybliżeniu nie mają tylu wewnętrznych
dyskusji co wy?
(chichocze) Nie jest tak dlatego, że macie tak wielką ochotę czy
potrzebę, aby to przerabiać. Nie jest tak dlatego, że zawsze chcecie
rozwiązywać te problemy. Jest tak dlatego, że jest to wasz atrybut, aby
kontynuować dokopywanie się wewnątrz i potem kopać jeszcze więcej i
rozważać i roztrząsać i myśleć i dalej kopać. Za każdym razem, kiedy to
robicie, wykonujecie ścieżkę poprzez tunel w świadomości. Kopiecie tunel
dalej i dalej. Ten tunel prowadzi do oświecenia i zrozumienia. Ten
tunel tworzy przejście dla waszej boskiej wibracji i waszej boskiej
energii.
Nie krytykujcie siebie za pracę, którą wykonujecie wewnątrz. Ona
MA znaczenie, nie tylko dla was, ale również dla energii tej planety i
tego wszechświata i królestwa, z którego przyszliście. Drodzy
przyjaciele, kontynuujcie swoja wewnętrzną pracę i wykonujcie ją z
miłością i szacunkiem.
Ci, którzy dzisiaj wchodzą do tego pomieszczenia są tymi,
których nazywacie liderami, figurami w tych innych radach pracujących z
ludźmi. O tak, istnieje wiele rad. Karmazynowa Rada jest tylko jedną z
nich. Karmazynowa Rada skąd jestem ja, Tobiasz i każde z was z nią
związane, jest tą, która pracuje, aby udoskonalić energie i wibracje
nauczania. Jesteście tego częścią. Wasza energia tworzy Karmazynowy Krąg
na Ziemi. Jesteście nauczycielami. Nie „będziecie nauczycielami”, ale
JESTEŚCIE nauczycielami nowej energii.
Ci zbierający się dzisiaj reprezentują inne rady. Jest wiele,
wiele rad po naszej stronie zasłony. Są rady zajmujące się sztukami
uzdrawiania. Są rady zajmujące się waszą fizyczną medycyną. Są nawet
rady zajmujące się inżynierami. (śmiech publiczności) są rady zajmujące
się codziennymi problemami ludzkiego życia, ponieważ są one potrzebne
nie tylko ludziom, ale również aniołom. Są rady zajmujące się
dostarczaniem odpowiedniego pożywienia na waszą planetę. Pracują one z
rolnikami, pracują z tymi, którzy przetwarzają żywność, ponieważ jest
potrzeba utrzymania biologicznego życia na waszej Ziemi.
Tak więc dla każdej grupy ludzi na Ziemi, istnieje odpowiadająca
jej grupa – bardzo duża grupa aniołów – która pracuje z tymi
specyficznymi atrybutami energii po drugiej stronie. Kiedy rolnik
zasiewa pola i je uprawia, istnieją aniołowie powiedzmy Rady Wzrastania,
którzy pracują z tym rolnikiem równoważąc energie. I znowu, nie robią
oni tego za niego – to człowiek musi to zrobić. To człowiek przetwarza i
stosuje energię. Ale są legiony aniołów, które równoważą energię,
utrzymują przestrzeń i dostarczają pewnego rodzaju miłości, który może
wejść tylko wtedy, kiedy jest wymagany, kiedy wy otworzycie nań drzwi.
Są ci należący do rad, które pomagają w procesie rodzenia. Kiedy
duch, kiedy anioł przechodzi z postaci nie-fizycznej do ziemskiej,
aniołowie z tej rady ułatwiają ten proces. Ale znowu, jak
powiedzieliśmy, to człowiek musi przetworzyć energię. To człowiek musi
urodzić; to człowiek musi wykonać pracę.
(...) Dla każdej ludzkiej cechy czy atrybutu istnieje
odpowiednia rada po naszej stronie. Zawsze jest relacja jak jeden do
jednego. Nie, nie należycie tylko do jednej grupy czy rady. Wspólnym
atrybutem grupy Karmazynowego Kręgu jest to, że jesteście wszyscy
nauczycielami. Ale możecie być również częścią innych rad, innych grup.
(...)
Dlaczego ich dzisiaj zaprosiliśmy? Ponieważ, drodzy przyjaciele,
są oni zafascynowani postępami jakie robicie. Przychodzą tutaj pełni
podziwu dla ludzi, którzy nazywają siebie Shaumbra, którzy budzą się
wewnątrz na całym świecie.
Czy wiecie, że przewidywano, że jeśli przejdziecie przez
potencjalny chaos około okresu millenium, że jeśli przejdziecie przez
potencjalne zniszczenie i potencjalne załamanie się systemów, to
następna duża zmiana nadejdzie w roku 2012, który nazywacie końcem
kalendarza Majów? Wielu przepowiadało, że będzie to czas kwantowego
skoku z energii „dwojga” do energii „czworga”. Przejście od dualności do
boskiej równowagi. A czy wiecie, że ten rok 2012 nie jest wyryty w
kamieniu? W wyniku waszej pracy, pracy Shaumbry i pracy wszystkich ludzi
na Ziemi, ta data przesuwa się coraz szybciej i szybciej do tyłu. Nie
trzymajcie się tego roku 2012 jako daty kwantowego skoku jaźni a
następnie ludzkości. Może to być wcześniej!
Ci, którzy zbierają się tu dzisiaj, czują waszą energię i
oceniają waszą energię. Zabiorą to z powrotem do swoich rad, swoich
rodzin po drugiej stronie zasłony. Przekażą to, co tutaj widzieli, co
czuli w tym pomieszczeniu. Poinformują innych w tych radach, że wszystko
porusza się szybciej. Powiedzą swoim radom o grupie ludzi, którzy
wykonali intensywną wewnętrzną pracę. Praca Shaumbry jest w tej chwili w
takim punkcie, ze może być nauczana poprzez książki i lekcje, aby pomóc
innym ludziom zaczynającym swoją ścieżkę. Powiedzą swoim radom o grupie
ludzi pomagających dokonać zmian na Ziemi.
Nie za bardzo wierzycie w to co wam mówimy! Jest to dla was
trudne do zrozumienia, jeśli przez cały ten czas myśleliście, że macie
do czynienia ze swoimi emocjonalnymi problemami! (śmiech) Tak naprawdę,
drodzy przyjaciele, budowaliście tunel pomiędzy starą energią i nową
energią. Tak więc ci, którzy tu dziś przychodzą, śmieją się teraz;
dobrze się z wami bawią. Są tutaj, aby uhonorować pracę, którą
wykonujecie. Ale co ważniejsze, są tutaj po to, aby zanieść wiadomość do
innych niebiańskich rad, że coś się dzieje. Dzisiaj w tym pomieszczeniu
nastąpiła zmiana energii, która pozwoliła na stopienie (połączenie),
które było niemożliwe wcześniej.
O tak, w dalszym ciągu będą istniały wyzwania w waszym życiu.
Dalej będą wydarzać się wokół was sytuacje dualności. To się jeszcze
przez jakiś czas nie zmieni. Ale wy, jako nauczyciele, jako Shaumbra,
będziecie na to inaczej reagować. Będziecie mieli większe zrozumienie i
mądrość.
Prosimy, abyście zapamiętali te słowa, ponieważ wiele z tego
dokąd z wami idziemy, będzie się wokół nich kręcić. Drodzy przyjaciele,
tu już nie chodzi o was. Tu już nie chodzi o was! Myśleliście, że tak
było, ale tak nie jest.
Teraz ci, którzy przychodzą z tych rad, proszą, aby mogli
przejść między rzędami, przejść między wami, położyć rękę na waszym
ramieniu, pocałować was w czoło, podziękować wam za pozwolenie na bycie
tutaj. Poprosimy Cauldre o chwilę ciszy. Drodzy przyjaciele,, po prostu
uznajcie tych, którzy przechodzą teraz między rzędami, którzy
przychodzą, aby być z wami. Przyjmijcie dary energii, które przynoszą.
Powrócimy do was za chwilę.
(pauza)
Dojdziecie do nowych oświeceń i zrozumień, kim jesteście i
dlaczego jesteście tutaj. Poczujecie to na najgłębszych wewnętrznych
poziomach – to będzie prawie jak szok, prawie jak zimny prysznic – kiedy
pewnego dnia zdacie sobie sprawę, że nie chodziło o was i nie chodzi
już o was. Zdacie sobie sprawę, że robiliście to z miłości do Ducha, z
miłości do Wszystkiego Co Jest. To będzie piękny dzień. Będziemy tu z
wami, kiedy się to wydarzy.
Teraz przejdźmy do dzisiejszych dyskusji. Prosimy was o zajęcie
wygodnych pozycji i głębokie oddychanie. Niektórzy z was oddychają teraz
bardzo płytko. Oddychajcie głęboko drodzy przyjaciele.
Dochodzimy dzisiaj do Lekcji Dziesiątej serii Twórcy. Wiemy, ze
poprzednie lekcje nie zawsze były takie, jak się spodziewaliście!
(chichocze) Niektórzy z was być może myśleli, że damy wam jakieś
magiczne zaklęcie, które pozwoli wam zrobić wszystko w dowolnym czasie.
Niektórzy być może myśleli, że damy wam ceremonialny taniec, ale taniec,
który wam daliśmy trudno nazwać ceremonialnym! Dzisiaj dochodzimy do
Lekcji dziesiątej, która jest pierwszą z ostatniego kwadranta serii
Twórcy. W tych końcowych trzech lekcjach znowu postawimy was przed
wyzwaniem uwolnienia czegoś, co było wam bliskie i drogie. Damy wam
narzędzia, damy wam nowe metody i nowe sposoby myślenia, ale ostrzegamy
was teraz, nie jest to to, o czym myślicie że jest. Ale do tej pory
powinniście już zdawać sobie z tego sprawę! (chichocze)
W poprzednich dziewięciu lekcjach pracowaliśmy nad zmianą
percepcji tego, kim myśleliście, że jesteście. Pracowaliśmy, aby pomóc
wam zrozumieć nową energię i czym ona jest. Pracowaliśmy, aby pomóc wam
zrozumieć, skąd przybyliście i dlaczego tu jesteście.
Pierwsze trzy lekcje dotyczyły „przyzwalania”. Przyzwalania i
akceptacji. Akceptowania wszystkich rzeczy jakimi są. Stania za niskim
murem i uczenia się akceptowania siebie, być może najtrudniejsza lekcja.
Uczenie się akceptowania samego siebie. Dlatego mówiliśmy dzisiaj długo
o tym, przez co przechodzicie; co robiliście; wewnętrznej pracy, którą
wykonywaliście. Przejmowaliście się myślą, że poświęcacie za wiele czasu
sobie. Jesteśmy tutaj, aby wam powiedzieć, że wasza percepcja jest
niewłaściwa! Dotyczyło to zmieniania czegoś o wiele większego.
Lekcja trzecia także dotyczyła akceptowania, bycia w Boskiej
Chwili, nie przebywania dłużej w przeszłości. Ponieważ przeszłość,
drodzy przyjaciele, przeszłość jest przyszłością dla was na wiele
sposobów. Mówiliśmy wam o byciu w Boskiej Chwili, tej Boskiej
Przestrzeni, o nie martwieniu się tym co minęło lub nastąpi. Chodzi o
bycie w Teraz.
Drugi kwadrant lekcji (lekcje 4-6) dotyczył Uwalniania. Dotyczył
odpuszczania. Mówiliśmy o umieszczaniu rzeczy w Piekarniku Łaski
(lekcja 4). Dotyczyło to uwalniania, przekazywania wszystkiego swojej
własnej Boskiej Energii. Wypuszczania tego z waszych rąk i waszych
umysłów i umieszczania tego w Boskim Procesorze wewnątrz was. Następnie
chodziło o zrozumienie, że kiedy to robicie, będą oczywiście zmiany w
waszym życiu (lekcja 5). Te zmiany są odpowiednie, a więc błogosławcie
je.
Następnie, drodzy przyjaciele, kiedy zmiany się wydarzają i
uczycie się je błogosławić, bądźcie w Boskiej Równowadze (lekcja 6).
Pozwólcie sobie na nową równowagę, nie dualności, nie dwojga, ale Boską
Równowagę czterech. Mówiliśmy o czterech kulkach. W przeszłości był
ciemny element i jasny element i trzeci element, który zmieniał się jak
kameleon i przybierał atrybuty jasnego lub ciemnego. Ale powiedzieliśmy
także, że czwarty element energii, czwarta kulka wejdzie i zapewni
potrzebną równowagę, aby przejść z dualności do nowej energii. Te lekcje
dotyczyły uwalniania i zrozumienia i takiego postępowania, aby zmiany
się urzeczywistniły.
Następnie w kolejnych trzech lekcjach (lekcje 7-9) mówiliśmy o
tym, jak zacząć proces tworzenia. Mówiliśmy o szerokim pociągnięciu
tworzenia (lekcja 7), malowaniu pociągnięciem szerokiego pędzla.
Prosiliśmy was w tym momencie o rezygnację z intencji, specyficznej
intencji. Po prostu zacznijcie proces tworzenia poprzez pociągniecie
szerokim pędzlem. To zaczyna proces, który wyjmuje rzeczy ze stanu
neutralnego i przesuwa je. Nie na lewo czy na prawo, ale zaczyna
rozszerzać potencjał na zewnątrz we wszystkich kierunkach.
Podczas inicjowania tego procesu bycia Twórcą na Ziemi, jest
energia, która jest potrzebna, aby to zamanifestować, aby się to
wydarzyło. To wtedy mówiliśmy wam o przyjęciu owocu róży (lekcja 8), o
wzięciu z powrotem pasji, która zawsze była wasza, ale leżała uśpiona
przez dość długi czas. Tak, być może proste ćwiczenie, ale takie, które
ma wielki potencjał. Sprowadza to z powrotem Boską Energię, której nie
wzięliście ze sobą, kiedy przybyliście na Ziemię i przybraliście
atrybuty człowieka, atrybuty biologii. Ale teraz jest czas, aby połączyć
się znowu z tą pasją. Jest to czas, aby przyjąć ją do waszego wnętrza.
Nie wymaga to dużej pracy, nie musicie wykonywać jakiejś ceremonii, nie
musicie się wysilać, nie musicie modlić się przez 21 kolejnych nocy. Po
prostu przyjmujecie to, co jest wasze.
I wtedy, drodzy przyjaciele, po zainicjowaniu tego procesu
pociągnięciem szerokiego pędzla, po przyjęciu waszej pasji, która jest
paliwem, wtedy wibracje wychodzą z waszego nowego domu w świat dookoła
was. Są to wibracje miłości i współczucia i mądrości, którymi emanujecie
na innych. Jest to jak światło, które świeci na nich, ale jest również
zwrotna wibracja, która powraca do was. Przy asyście waszych biegaczy,
ta wibracja przynosi wszystkie odpowiednie rzeczy z powrotem do was, do
frontowych drzwi waszego domu (lekcja 9). Jest to częścią procesu
tworzenia. To jest bycie w waszym nowym domu, to jest mówienie JA
JESTEM, to jest inicjowanie procesu, który jest następnie napędzany
waszą pasją, następnie wychodzi do fizycznego świata wokół was i to co
powraca, to są wszystkie odpowiednie dla was rzeczy. Być może nie od
razu rozpoznacie je jako odpowiednie, ale są nimi. To, co tworzycie
teraz, co tworzycie poprzez całą waszą pracę, powraca do was w
odpowiedni sposób.
Tak więc teraz wkraczamy do końcowej serii tych lekcji (lekcje
10-12), Bycia Twórcą na Ziemi. Są jeszcze trzy lekcje tej serii.
Pomówimy dzisiaj znowu jeszcze przez chwilę o podróży Jacka. Pomoże wam
to zrozumieć, dlaczego rzeczy są takimi jakie są i dlaczego
doświadczacie pewnych rzeczy obecnie w waszym życiu.
Następnie poprosimy was o uwolnienie czegoś cennego. Być może
będzie to dla was wyzwaniem. Być może będzie to trudne, ale kiedy
pozwolicie odejść staremu, utoruje to drogę nowemu. I jak wszyscy
odkrywacie każdego dnia, nie znajdziecie odpowiedzi, których szukacie,
starymi sposobami.
Odkrywacie teraz, że odpowiedzi nie znajdują się w „starym”.
Odpowiedzi nie są tam, gdzie znajdowaliście je w przeszłości. Natykacie
obecnie się na doświadczenia w waszym życiu, które są tego przykładami.
Ktoś, kogo znaliście wiele lat temu, nagle pojawia się w waszym życiu.
Albo stara choroba, o której myśleliście, że odeszła, pojawia się znowu.
Albo emocjonalna sytuacja, którą myśleliście, że uwolniliście, powraca
do was razem z emocjonalnym bólem. I wtedy jesteście zmieszani i
zaskoczeni. Zastanawiacie się dlaczego nie możecie poradzić sobie z
sytuacją, z którą przedtem sobie radziliście, i zastanawiacie się
dlaczego przychodzi ona teraz z powrotem. Drodzy przyjaciele, odpowiedź
znajduje się w innym miejscu. Jest w nowej energii. Odpowiedzi na
wszystkie rzeczy, które przychodzą do waszego życia, są teraz w nowej
energii.
Zrobimy tu dygresję. Wewnętrzne wyzwania przez które
przechodzicie, nie odnoszą się do przeszłych żywotów, ponieważ większość
z nich, z wyjątkiem małej pozostałości, odeszło. Wyzwania, przez które
przechodzicie w większości nie odnoszą się nawet do tego życia, ponieważ
jak wiecie, czujecie się tak oddzieleni od tego, kim byliście pięć czy
dwadzieścia czy trzydzieści lat temu. Jest trudno nawet odnieść się do
siebie samego w tych czasach. Dlaczego? Ponieważ zmieniliście się.
Ponieważ przeszliście do waszego następnego życia, chociaż dalej tutaj
jesteście. Wyzwania, przez które przechodzicie teraz odnoszą się do
waszego przejścia przez Ścianę Ognia. Była z tym związania głęboką
trauma. Cała wasza istota została głęboko wstrząśnięta.
Kiedy Jack przekroczył tą ścianę z Pierwszego Stworzenia w
pustkę, zmieniło to wszystko, zmieniło to wszystko. Kiedy Jack był w
królestwie, wszystkie rzeczy były jednym. Istniał jeden cel, jeden
kierunek i jedna Wola. Wszystkie rzeczy emanowały na zewnątrz ze środka
królestwa. Było to cudowne, było to pełne spokoju i miłości. Wszystkie
rzeczy istniały jak jedno, jako jedna wola. Kiedy Jack przekroczył
Ścianę Ognia w pustkę, nagle miał nowy atrybut i został on nazwany Wolną
Wolą.
(...) nie było już pojedynczej ekspansji Wszystkiego Co Jest.
Jack wkroczył w nowe wymiary. Zawsze był księciem, synem króla i
królowej, tym, który pewnego dnia przejmie tron. Ale tera doświadczał
czegoś całkowicie innego – Wolnej Woli. Nie za bardzo wiedział, jak się z
tym obchodzić. Ponieważ zawsze myślał, że rozumiał swoja Misję, swój
cel i swój kontrakt w pojedynczej woli królestwa. Ale teraz, wszystko
było osiągalne i wszystko było możliwe. Nie było z góry przepisanej
ścieżki czy wzorca.
Podróż Jacka to wasza podróż. Każde z was czuło, jak to jest
przejść od Jednej Woli do Wolnej Woli. Spowodowało to wiele
interesujących doświadczeń. Spowodowało to, że byliście wolnymi twórcami
na wiele sposobów i wszystko to było właściwe. Wszystko to jest
błogosławione przez Ducha. Ponieważ otrzymując Wolną Wolę byliście w
stanie rozszerzyć tworzenie na sposoby nigdy przedtem nie używane. Czy
rozumiecie jaki to miało wpływ?
Kiedy Jack przybył na Ziemię i przybrał biologię, ciągle miał
Wolną Wolę, ale miał teraz również coś zwanego zasłoną. Zasłona ta
uniemożliwiała Jackowi świadomą wiedzę o tym co się stało. Zasłona
uniemożliwiała Jackowi zrozumienie jego podróży, którą zabrała go z
Królestwa do pustki, aby pomóc stworzyć energię i wzorce waszego
wszechświata. Połączcie te dwa pełne mocy elementy – Zasłonę i Wolną
Wolę – a otrzymacie energię o bardzo dużym potencjale. Jest to energia, z
którą każde z was żyło.
Macie Wolną wolę, aby robić cokolwiek wybierzecie. Ale mieliście
także zawsze zasłonę, abyście nie mogli pamiętać waszych decyzji i
waszych doświadczeń. Teraz, jesteście tutaj, zbliżając się do
wypełnienia waszego kręgu żywotów na Ziemi. Zbliżacie się do wypełnienia
waszej podróży, dochodząc do końcowych oczyszczeń, które pozwolą wam na
dojście do nowych zrozumień. Jak już wam mówiliśmy, nie wracacie stąd
do domu. Idziecie dalej naprzód. Kontynuujecie ekspansję, ale nadejdzie
taka chwila, kiedy zasłona zostanie podniesiona, kiedy będziecie mieli
zrozumienie waszej podróży, będziecie mieli bardziej kompletne
zrozumienie tego, kim jesteście i dlaczego tu jesteście.
W międzyczasie, przechodzicie teraz w waszym życiu przez wiele
zmian, przez wiele wyzwań. Oczekiwaliście, że ten proces wzniesienia
będzie się toczył w jakiś sposób, a on toczy się inaczej. Nie jest tym,
czym myśleliście, że będzie! Kiedy zataczacie pełen okrąg, drodzy
przyjaciele, zdarza się coś interesującego. Jest krok, który musicie
zrobić. Jest to krok, który przynosimy wam dzisiaj. Wewnątrz siebie
wiecie, że on nadchodzi, ale musi być on dostarczony z zewnątrz dla
potwierdzenia. Ten krok jest całkiem prosty. Wchodząc w nowa energię,
aby być twórcą, którym rzeczywiście jesteście, musicie przekroczyć Wolną
Wolę i wkroczyć w waszą Boską Wolę.
Lekcja numer dziesięć serii Twórcy: Wstąpcie w swoją Boską Wolę.
Jest to prosty, ale pełen mocy krok. Z początku wydaje się oczywisty,
ale kiedy zaczniecie o nim myśleć w waszym ludzkim umyśle, może was
przestraszyć, ponieważ jak już zaczynacie rozumieć, prosimy was o
uwolnienie waszej Wolnej Woli i wkroczenie w Boską Wolę. Pomówmy teraz
przez chwilę, jaka jest między nimi różnica.
Cauldre mówi: „O, Tobiasz, co też ty dziś przyniosłeś!?” Hmmm. (śmiech publiczności)
Lekcja numer dziesięć: Wstąpcie w swoją Boską Wolę. Kiedy
przybyliście na Ziemię z waszą Wolną Wolą i przybraliście dualność,
wasza Wolna Wola pozwalała wam zobaczyć w lustrach, kim jesteście. Wolna
Wola pozwalała wam zobaczyć światło i zobaczyć ciemność. Pozwalała wam
patrzeć w górę i patrzeć w dół, ale w pewnym sensie Wolna Wola z zasłoną
jest bardzo ograniczona, jak się przekonaliście. Wielu z was pytało
nawet, czy rzeczywiście MIELIŚCIE Wolną Wolę czy też byliście po prostu
marionetkami aniołów czy Ducha. Ale nie, rzeczywiście mieliście Wolną
Wolę przez cały ten czas.
Kiedy wkraczacie w Boską Wolę, przekraczacie dualność i
oddzielenie, w którym przebywaliście od czasu Ściany Ognia.
Przekraczacie oddzielenie od Ducha, które po raz pierwszy
doświadczyliście, kiedy opuściliście Królestwo. Kiedy wkraczacie w Boską
Wolę, dotyczy to Boskiej Woli, która pochodzi z wewnątrz was. Jest ona
połączona i zintegrowana z Duchem na najgłębszych poziomach waszej
istoty. Kiedy wkraczacie w Boską Wolę przekraczacie waszą ludzką
kondycję. Przekraczacie dualność, która była częścią was od kiedy
przebywacie na Ziemi. Przekraczacie dwoje i wchodzicie w to, co nazywamy
Wszystkim. W Boskiej Woli będą rozwiązania, których nigdy przedtem tam
nie było. Nie były one w stanie przebić się przez Wolną Wolę i dualność.
W Boskiej Woli nie ma tak wielkiego brania pod uwagę tylko siebie, ale
jest większe współczucie i zrozumienie dla Wszystkiego Co Jest.
Boskiej Woli nie posiada się na zewnątrz siebie samego. Boska
Wola jest zawarta wewnątrz. Kiedy wkraczacie w Boska Wolę, kiedy
uwalniacie starą Wolną Wolę, znowu dokonujecie pewnego połączenia z
Duchem. Staje się ono świadomym połączeniem i świadomym rozumieniem,
którego nie czuliście przez eony czasu.
Boska Wola nie siedzi i nie czeka na Boga, na Ducha, aby
powiedział wam, co macie robić. Jest to zrozumienie, które jest już
częścią was. Jest to wewnętrzne zrozumienie, że Duch tam jest, że nie ma
zewnętrznych głosów, których trzeba słuchać, że Duch i Bóg i Boskość i
Chrystusowa Świadomość są już wewnątrz was. Boska Wola słucha tego
głębokiego, pełnego pasji głosu wewnątrz.
Kiedy zaczniecie pracować nad tą lekcją, będziecie się
zastanawiać: „Co to jest ta Boska Wola?” lub „Czy to mój szalony mózg
znów do mnie mówi?” I możecie być sparaliżowani w pewnym stopniu przy
podejmowaniu tej decyzji. Ale my mówimy wam, kiedy się to zdarzy,
pozostańcie w spokoju i powiedzcie „JA JESTEM w Boskiej Woli”.
Zrozumcie, że to co przychodzi jest Boską Wolą.
Jesteście przyzwyczajeni do starych atrybutów Wolnej Woli czy
Dualnej Woli. W waszym umyśle była ciągła walka i wyzwanie. Kiedy
wchodzicie do Boskiej Woli, przyjdą do was rozwiązania, które są daleko
ponad wszystko, czego doświadczyliście przedtem. Nie będziecie słyszeć
tych dwóch starych głosów waszej starej ludzkiej jaźni kłócących się ze
sobą, jak się to często zdarzało. (chichocze) Kiedy wkroczycie w Boską
Wolę będziecie czuli i być może słyszeli inną odpowiedź, która pochodzi
od Wszystkiego. Ale zrozumcie – i podkreślamy to – że pochodzi ona w
dalszym ciągu z waszego wnętrza! Jeśli szukacie tych odpowiedzi na
zewnątrz siebie, jeśli myślicie, że na zewnątrz was jest jakaś istota,
która zacznie mówić wam teraz, co macie robić, to szukacie w złym
miejscu! Szukacie w miejscu starej energii. Boska Wola emanuje ze
środka. Boska Wola jest teraz wewnątrz was. Jak powiedzieliśmy wam
wcześniej, widzimy to światło w was, ale wy jeszcze go nie widzicie.
Lekcja numer dziesięć: Wstąpcie w waszą Boską Wolę. Zapewne na
początku będziecie się czuli niezręcznie. Będziecie myśleli, że najpierw
musicie usłyszeć od Ducha: „czy to jest w porządku zrobić to czy tamto?
Co powiesz Duchu, co powiecie przewodnicy? Potrzebuję odpowiedzi z
zewnątrz”. Ale jej tam nie będzie. Nic stamtąd nie usłyszycie.
Kiedy wkroczycie w Boską Wolę – co jest bardzo łatwe, bardzo
proste do zrobienia – odpowiedź przyjdzie do was. Wiedza i zrozumienie
przyjdą z takiego miejsca wewnątrz was, którego do tej pory nie
doświadczyliście. Będą pełne i bogate i nie będziecie mieli wątpliwości,
skąd pochodzą. Przyjdą z miejsca miłości. Przyjdą z najbardziej
wewnętrznej waszej części, która jest Duchem. Nie będzie to mentalne
ćwiczenie. Będzie to uczucie, dynamiczne i poszerzające, które wydarzy
się wewnątrz was.
Jest teraz czas dla was jako aniołów, które podjęły długą podróż
od momentu opuszczenia Domu, aby uwolnić tą rzecz, której po raz
pierwszy doświadczyliście przekraczając Ścianę Ognia. Jest to czas, aby
uwolnić ten atrybut zwany Wolną Wolą. O, kiedy na początku ją
nabyliście, była to niesamowita zabawka. Było to również przerażające,
ponieważ nigdy nie mieliście Wolnej Woli. Mieliście Jedna Wolę,
Rozszerzającą Się Wolę.
Mieliście moc, dostaliście wybór, jakiego nigdy przedtem nie
mieliście. Wzięliście tą Wolną Wolę i zaczęliście się nią bawić we
wszechświecie, w pustce. Wasza Wolna Wola była jak posiadanie
niesamowitego zestawu narzędzi Twórcy. Mogliście robić rzeczy, których
nigdy przedtem nie robiliście. Mogliście bawić się w pustce, mogliście
tworzyć gwiazdy, mogliście tworzyć nowe energie. Mogliście nawet walczyć
z innymi istotami! Nie mogliście robić tego w Królestwie. Tam nie było
bitew. Mogliście tworzyć nowe miejsca. Mogliście mieć myśli i emocje,
które rozciągały się w wielu różnych kierunkach.
Ta Wolna Wola była niesamowitą nową zabawką. Ale spowodowała
również wiele zgryzot po drodze. Wiele trudności i wiele bólu.
Wzięliście Wolną Wolę i udaliście się do miejsc, które były najniższymi z
niskich, na samym dnie, najbardziej bolesnymi miejscami, jakie całe
Stworzenie mogłoby sobie wyobrazić. Ale wy po prostu bawiliście się tą
nową energią. O, tak, zabraliście ją również do cudownych miejsc miłości
i współczucia w tworzeniu światła.
Mieliście ten dar i to narzędzie Wolnej Woli cały czas od
momentu, kiedy zostaliście nim obdarzeni przez Ducha, po przekroczeniu
Ściany Ognia. Mieliście ten dar przez eony czasu. Służył wam on dobrze
przy tworzeniu w pustce, przy tworzeniu wszechświatów i galaktyk i
gwiazd. Wolna Wola służyła wam dobrze, kiedy inkarnowaliście na Ziemi.
Pozwalała wam na wybieranie pomiędzy światłem i ciemnością, białą kulką i
ciemna kulką. Pozwalała wam doświadczyć dualności z bardzo
ograniczającą was zasłoną. Pozwoliła doświadczyć wam dualności w bardzo
zdefiniowany sposób.
Ale teraz, drodzy przyjaciele, prosimy was o przekroczenie tego i
wejście w Boską Wolę. To będzie wyzwanie. Będziecie się zastanawiać
czym jest ta rzecz zwana Boską Wolą – kto ją posiada? Czy jest to Duch
powracający teraz, aby znowu mówić wam, co macie robić? Czy są to wasi
przewodnicy czy aniołowie, którzy będą wam teraz dyktować co robić? Nie,
Boska Wola pochodzi ze środka. Jest to wasza Wola, ale jest ona oparta
na Boskości, która przekracza dualność. Przekracza ludzką dynamikę, do
której przywykliście. Jest bezpośrednio połączona ze Wszystkim Co Jest i
z Duchem, ale zrozumcie, drodzy przyjaciele, że wy jesteście Duchem.
Boska Wola przychodzi ze środka. Dostarcza odpowiedzi i rozwiązań i
doświadczeń i nowych mocy, których nigdy przedtem nie doświadczyliście.
To będzie wyzwanie. Będziecie chcieli zachować OBIE: Wolną Wolę i
Boska Wolę. (chichocze) będziecie chcieli zachować cudowne atrybuty
Wolnej Woli, podczas gdy przyjmujecie nową Boską Wolę. Jesteśmy tutaj,
aby wam powiedzieć, że to nie działa w ten sposób. Ta pierwsza musi być
uwolniona, zanim doświadczycie drugiej.
Kiedy coś puka do waszych drzwi i tańczycie z tym – wielu z was
pyta Ducha „OK, tańczę, ale co mam robić? Kiedy piosenka się skończy?
Kto powinien prowadzić? Jakie powinny być kroki?” Kiedy tańczycie,
zróbcie krok do Boskiej Woli. Powiedzmy, że jesteście w jednej ze swoich
codziennych sytuacji, być może trudnej sytuacji ze współpracownikiem.
Ten współpracownik zapukał do waszych drzwi i zgodziliście się na
taniec. Tańczycie, wasz współpracownik patrzy na was ze zdumieniem, a wy
zastanawiacie się „Duchu, co teraz powinienem zrobić, skoro tańczę,
dokąd idziemy teraz?” Podejmij krok w kierunku Boskiej Woli.
Nie możemy wam za bardzo opisać, co się wtedy dzieje. Wejdziecie
do nowego miejsca. Przekroczycie dualność. Dojdziecie do rozwiązań,
których nie możemy nawet zdefiniować. Dojdziecie do nowych zrozumień i
nowych poziomów wibracji, przy których stara energia Wolnej Woli będzie
wyglądała płasko. Wasze stare sposoby będą wydawały się mało
ekscytujące, mało dynamiczne i pozbawione pasji. Kiedy wkroczycie w
Boską Wolę nastąpi szybka ekspansja!
Razem z Boską wolą przyjdą odpowiedzi, rozwiązania i szerszy
obraz. W tym momencie będziecie wiedzieli dokładnie co robić. Będziecie
wiedzieli co robić z ta energią, która przychodzi do was w tej nowej
Boskiej Woli. Powiemy o tym więcej w dwóch następnych lekcjach. Ale
dzisiaj stawiamy wam wyzwanie lekcją dziesiątą. Wstąpcie w swoją Boską
wolę. Niektórym z was być może będzie się to wydawało proste. Niektórzy z
was powiedzą „Uczynię to z wielką chęcią”, ale przekonacie się, że
będziecie chcieli utrzymać tą Wolną wolę na pewnym poziomie wewnątrz,
ponieważ ta energia była z wami przez eony czasu. Przejście do Boskiej
Woli będzie wyzwaniem.
Będziecie chcieli wiedzieć dokładnie co to jest, zanim zrobicie
ten krok. Drodzy przyjaciele, nie możecie zdefiniować atrybutów Boskiej
Woli przy waszej obecnej świadomości. Musicie najpierw w nią wkroczyć.
Raz jeszcze prosimy was o przekroczenie tej przepaści na własną rękę,
bez przejęcia was przez nas. Wiemy, że wszyscy spędzicie jakiś czas
myśląc o implikacjach wstąpienia w Boską Wolę, ponieważ oznacza to
uwolnienie Wolnej Woli. Wolna Wola może być cudowną zabawą. Wiem o tym,
ponieważ doświadczyłem tego! Jest to zdumiewająca, niesamowita energia.
Boska Wola... Boska Wola jest wspanialsza, bardziej kompletna i bardziej
satysfakcjonująca. Wam, którzy pytacie „Duchu, co takiego powinienem
robić, co z moją pracą, co z moim związkiem, co chcesz, abym teraz
zrobił?”, mówimy, że jest to czas, abyście – kiedy będziecie gotowi –
wkroczyli w Boską Wolę. W Boskiej Woli, wiedza przyjdzie do was.
Wiemy, że ta lekcja wywoła wiele dyskusji. Będzie wiele wyzwań.
Będą ci, którzy oskarżą nas i Cauldre, że prosimy o uwolnienie czegoś,
co jest darem od Boga, waszej Wolnej Woli. Będziemy oskarżeni, że
prosimy was o zrezygnowanie z czegoś, co było kamieniem węgielnym
wszystkich waszych doświadczeń. Będą tacy, którzy odejdą z tej grupy!
Ponieważ nie rozumieją tego w pełni. Nie rozumieją implikacji Boskiej
Woli. Boska Wola pomaga zakończyć krąg wszystkich waszych doświadczeń po
przekroczeniu Ściany Ognia. Przenosi was na nowy poziom rozumienia.
Kochamy was mocno za to co robicie. Kochamy was za to, że
wytrzymujecie z nami (śmiech publiczności), za przechodzenie przez te
lekcje i za pilne ich studiowanie. Kochamy was za to, że bierzecie każdą
z tych lekcji, pracujecie z nimi, myślicie o nich i stosujecie je w
swoim życiu. Ale robicie to na własną rękę, robicie to na swój własny
sposób, w swoim własnym czasie. Kochamy was za to.
Dokąd zmierzamy z tym wszystkim; chcemy pomóc wam zrozumieć jak
naprawdę przesuwać energię, kiedy siedzicie w pozycji JA JESTEM. JA
JESTEM to jest podstawa, to jest fundament, to jest TERAZ.
Ci zebrani dzisiaj w drugim kręgu dosłownie i w przenośni biją
wam brawo. Zostali tu wezwani, aby zobaczyć i poczuć waszą reakcję na tą
lekcję. Ta lekcja spowoduje mentalny blok u wielu, wielu ludzi. Ta
lekcja będzie dla niektórych wysoką przeszkodą do przejścia. Nie wymaga
ona wiele pracy, nie wymaga godzin ćwiczeń i studiów. Wymaga po prostu,
abyście uwolnili coś, co było wam bliskie i wyruszyli w nowy rodzaj
energii. Zrobienie tego kroku należy do was, drodzy przyjaciele,
zrobienie tego kroku należy do was, w waszym własnym czasie, w waszej
własnej przestrzeni. Jeśli teraz nie rozumiecie tego zbyt dobrze, jeśli
powoduje to w was konflikt, dajcie sobie trochę czasu. Dajcie sobie
czas. W trakcie tego procesu i w trakcie tego czasu, kiedy zrobicie swój
pierwszy krok w Boską Wolę, nigdy nie jesteście sami. Legiony istot,
takich jak te, którzy się tu dziś zebrały, są z wami. Kochamy was mocno.
I tak jest.
Tłumaczenie: Marian Zieliński ( [email protected] )