I tak to jest, Droga, Droga Shaumbro, że kontynuujemy tą
energie klasy Nowego, siedząc tu z wami wszystkimi w tym świętym
miejscu, słuchając tej pięknej muzyki harfy, słuchając waszego oddechu.
Ja, Tobiasz, myślę że umarłem i poszedłem do nieba ( śmiech publiczności
). A tak, pamiętam, że to się już stało ( więcej śmiechu).
Siedzieliśmy już razem jako grupa, czasem mniejsza,
czasem dużo większą. Siedzieliśmy już razem w przeszłości. O, w
Świątyniach Tien, dziesiątki tysięcy nas siedziało w przestrzeni takiej
jak ta, wielowymiarowej, świętej, ludzkiej. I siedzieliśmy tak
tygodniami. Już nie musimy tego robić tak długo.
Siedzieliśmy tak razem w jaskiniach w czasach Yeshua.
Siedzieliśmy już tak w miejscach spotkań w czasie, który nazywacie
Średniowieczem ( Ciemne Wieki ). Siedzieliśmy tak w małych grupach w
naszych życiach nie tak dawno temu... tylko siedzieliśmy... tylko
spijaliśmy słodkość chwili... tylko pamiętając że wszyscy jesteśmy
aniołami... że jesteśmy światłem ... że jesteśmy ciemnością oraz że
jesteśmy ludźmi... ale przede wszystkim, że także jesteśmy Bogami... o,
niesamowite przeżycie.
Tak więc w tym momencie, kiedy siedzimy w tej Sali
spotkań, połączmy razem te wszystkie spotkania, które mieliśmy… te inne
święte momenty kiedy po prostu zatrzymywaliśmy się … na krótką przerwę
od naszych codziennych aktywności.. planów.. obowiązków... I naszych
prac… I naszych rodzin… moment aby być razem jako Shaumbra.
Przez cały ostatni rok przechodziliście wcielanie,
akceptację bez strachu wszystkiego co jest, a szczególnie akceptacje
samych siebie – och, najtrudniejsza rzecz przez którą człowiek musi
przejść. Dlaczego? Ponieważ, gdy jesteście w materialnej formie,
wszystko jest dużo gęstsze. Bardziej się przykleja. I trzyma się dłużej.
Rany są bardziej realne. I powinny. Bóle bolą bardziej. Jesteście wtedy
bardziej świadomi. I tak to jest w trójwymiarowej rzeczywistości. To
pozwala wam czuć, poznawać, odczuwać dużo głębiej niż na poziomach
eterycznych.
Nauczenie się wcielenia siebie, całości siebie… jest
bardzo trudne ale jest to jeden z największych darów… wcielenie siebie…
bycie sobą… połączenie z powrotem wszystkich części i kawałków w
miłości… przyniesienie ich z powrotem do środka… do twojego koła
miłości.. bez odrzucania... bez podziału... zespolenie wszystkich razem.
Och, i jak już mówiliśmy wiele razy, kiedy przyjmujecie je wszystkie z
powrotem, wówczas możecie je pobłogosławić i uwolnić strukturę każdej z
tych kreacji i pod-kreacji. A następnie możecie udać się na niesamowitą
wyprawę, wycieczkę, ekspresję siebie.
Wcielaliście w każdy sposób, ucząc się wcielić tych
ludzi, którzy są blisko ciebie w twoim życiu. Czasem okazywało się, że
wcielanie to bardziej odłączanie, akceptacja ich, akceptacja tego, że
byli waszymi partnerami bądź partnerkami, dziećmi, czy nawet dla
niektórych z was – rodzicami. Wcieliliście ich. A teraz możecie pozwolić
im odejść. Co za błogosławieństwo, że nie macie tych połączeń z nimi,
tych połączeń Starej Energii… co za błogosławieństwo, że możecie ich
uwolnić, ponieważ kiedy uwalniacie to także uwalnia was.
To są piękne, proste zasady energii… Nowej Energii…
piękne, proste zasady Ducha… ciągłego tworzenia… ciągłego wcielania… i
ciągłego uwalniania. To jest przepływ. Właśnie to przynosi
synchronistyczne życie.
W ostatnim roku nauczyliście się jak uwolnić dusze, jak
ją wyciągnąć ze skrystalizowanych struktur czy pułapek w które ją
zamknęliście, z dziur w ziemi. Nauczyliście się latać ponad
rzeczywistością w której myślicie ze jesteście. Teraz jest czas na
praktyczną tego stronę. Nauczyliście się tego. Oddychaliście tym.
Wcieliliście to. I, teraz jest czas aby wyrazić to w waszym życiu.
Pamiętajcie, Bóg nie jest mocą. Bóg jest ekspresją.
Więc, drogi boże, teraz jest czas abyś wyraził to w swoim życiu.
Mówiliśmy wczoraj o klarowności (przejrzystości),
prezencie, tym pięknym prezencie klarowności. To wciąż tu jest. Ten
kamień szlachetny przejrzystości wciąż jest w tym pokoju. Wciąż ściąga
się do was, wciąż karmi was swymi darami. Niektórzy z was bawili się nim
wczoraj, zastanawiając się czym klarowność jest, co dla was oznacza.
Zaczniecie zauważać i odczuwać na każdym poziomie… kiedy
na coś patrzycie, na przykład, swymi oczyma… patrzycie na czerwony
kolor w materiale udrapowanym na nami. Jest to inny czerwony, nowy
czerwony. Ma więcej głębi i koloru niż przedtem. To jest przejrzystość.
Kiedy widzicie ten materiał z nowa wyrazistością i intensywnością, kiedy
weźmiecie głęboki oddech i oczyścicie, wtedy zobaczycie więcej niż
tylko czerwony materiał. Zaczniecie widzieć inne atrybuty. Zaczniecie
widzieć wielowymiarowo. Może kolory zaczną się zmieniać albo staną się
bardziej wyraziste. Może zauważycie anioły w tym czerwonym materiale.
Tak, one tam siedziały cały weekend.
Z tą nowa klarownością, muzyka która wypływa z harfy…
nabiera nowej intensywności i piękna, może słodkości, której nie
słyszeliście przedtem. O, to jest klarowność… widzicie… nowa klarowność.
I, to co odczuwacie na swojej skórze w tym momencie… widzicie, to nie
musi być popychane ani wymuszane. To było tu zawsze. O, może niektórzy z
was myśleli, ze musicie przenieść się do innego wymiaru albo zmusić się
do widzenia czegoś. O, nie musicie tego wcale robić.
Klarowność jest nawet w jedzeniu, które jecie, nabiera
ono nowego smaku i nowej wyrazistości samo w sobie. To było tam zawsze.
To było zawsze dostępne jako potencjał. Po prostu nie byliście na to
otwarci.
Mówiąc o klarowności jedzenia, oczyszczaj wszystko co
jesz zanim włożysz to do ust. Wyklaruj to. Innymi słowy, odrzuć wszystko
co nie jest zbalansowane zanim dostanie się do twojego ciała. To nie
wymaga siły. To nie zabiera 10 minut przed jedzeniem aby to zrobić. Po
prostu spójrz na talerz, spójrz na jedzenie I oczyść ( wyklaruj). Nawet
przed połknięciem, to doprowadzi je do oryginalnego stanu energetycznego
dla twojego ciała.
Tak więc, jeżeli jest to duży i tłusty hamburger, który
wkładacie do swoich ust i martwicie się o te wszystkie… jak to nazwać…
nie zbalansowane energie, wyklaruj go, bez wysiłku, po prostu
oczyszczajcie. Sprowadźcie go do oryginalnego stanu energetycznego – i
wcinajcie z radością. Wiemy, ze niektórzy się z tym nie zgodzą, myślicie
ze musicie przechodzić przez rutyny. Ale, drodzy przyjaciele, to jest
potencjał w Nowej Energii. I teraz jest wam dostępny.
Jeżeli dobrze pamiętacie, robiliśmy to już, szczególnie w
Lemurii, kiedy musieliśmy klarować rośliny, I nawet produkty zwierzęce
zanim włożyliśmy je do ust. Nasze ciała, fizyczne ciała, nie były w
stanie radzić sobie z tymi energiami tak jak wasze ciała fizyczne teraz.
Teraz już dopracowaliśmy nasze ciała fizyczne. Możecie więc klarować
wodę oraz jedzenie.
Możecie klarować energie w pomieszczeniach. Wchodzicie
do pokoju pełnego ludzi. I, tak, jak wiecie, energie mogą być
rozpraszające i niezrównoważone, i głowa może zacząć boleć, możecie
poczuć się zmęczeni. Po prostu klarujcie. Sprowadzajcie energie do ich
oryginalnego stanu… dla was samych. Nie próbujecie zmienić nikogo w tym
pokoju. Klarujecie dla siebie.
Wyjdźcie ponad maskarady, maski, fasady, z powrotem do
oryginalnych energii. Wyklarujcie pokój, bez osądzania, oczywiście. O,
wówczas zaczniecie patrzeć na ludzi inaczej. Energie nie będą miały
negatywnego wpływu na was tak jak miały. Po prostu wyklarujcie
pomieszczenie.
Tak, oczywiście możecie wyklarować swój samochód.
Możecie wyklarować powietrze wokół siebie. O, ci z was nawiedzani przez
duchy, zawsze za wami chodzące i przeszkadzające, teraz możecie je także
wyklarować. Przynieście je to ich oryginalnych stanów energetycznych,
klarownych i zbalansowanych stanów energetycznych.
I znowu, wy ich nie zmieniacie, chyba ze to wybiorą. Wy
po prostu zmieniacie sposób w jaki odbieracie I przyjmujecie energie…
proste, proste zasady, klarowanie. Wyklarujcie energie z tego czerwonego
materiału udrapowanego za nami I zaczniecie widzieć go w inny sposób,
wyrazisty, dynamiczny, z głębią.
O, jak będziecie kontynuowali klarowanie, pozwalali na
klarowność (przejrzystość) zaczniecie zauważać, ze wszystko się zmienia.
I, znów przypominamy: nie wymuszajcie klarowności. Po prostu
zamieniajcie; po prostu powracajcie do oryginalnych stanów
energetycznych. Mówcie do czegokolwiek co jest, że chcecie zobaczyć
esencje. Nie chcecie patrzeć na zamuloną fasadę. Chcecie poznać
prawdziwą energie poza iluzją.
Tak więc, Shaumbra, jest to prezent, który sobie
podarowaliście, nic z czym się musicie szarpać. Po prostu zastosujcie to
praktycznie w swoim życiu. Praktycznie zastosujcie to do decyzji jakie
podejmujecie dla siebie. Klarujcie… praktycznie zastosujcie to do
dobrobytu w waszym życiu. Klarujcie… o, niektórzy z was maja zamulone
problemy z dobrobytem. Wyklarujcie to. Przynieście do oryginalnych
źródeł energetycznych. Klarowanie może być takie proste jak wzięcie
głębokiego oddechu I potwierdzenie że chcecie wyklarować coś.
Kiedy opuścicie to wielkie pomieszczenie w którym się
spotkaliśmy I wrócicie do spolaryzowanego życia… oczywiście będą rzeczy
które was będą pociągać I popchać. Sami wiecie jak to jest; to się już
przedtem wydarzyło. Wejdziecie do świata, który nazywacie Światem Starej
Energii i od razu poczujecie się bombardowani przez energie, brak
równowagi, szarpaninę. Od razu poczujecie się wciągnięci z powrotem do
niego.
Jak już powiedzieliśmy, będziecie zmęczeni, wyczerpani,
wyzuci. Tak jest ponieważ świadomość Starej Energii naprawdę, naprawdę
chce tego co macie. Chce świadomości Nowej Energii, nowego sposobu
bycia. Szuka tego, naprawdę szuka. Ale czasem stara świadomość zapomina.
I chce waszej miłości. Chce twojej energii tak bardzo ze wciąga cię z
powrotem bez wiedzy, że kiedy cię wciągnie - zacznie cię tłumić.
Tak więc, kiedy wrócicie do świata, do rodzin i
stanowisk, weźcie głęboki oddech i klarujcie. Zrozumcie że on nie może
was wciągnąć, kiedy jesteście klarowni i przejrzyści. Zrozumcie, że on
próbuje was kochać, ale jeszcze nie wie jak. Próbuje was kochać, ale
jeszcze nie wie jak.
W pewnym sensie, jakkolwiek dziwnie to brzmi: Stójcie na
szczycie swojej góry. Nie jest to arogancja; nie jest to wyższość. Jest
to stanie w klarownym miejscu. Wiesz, ze kiedy stoisz na szczycie góry –
powietrze jest czyste. Słonce jest bardziej intensywne. Kolory są
wyraźniejsze. Stój na szczycie swej góry. Trzymaj swoje miejsce. Bądź
przejrzysty.
W następnym roku będziemy używać tego pięknego daru
przejrzystości w naszych wspólnych Shoudach. Będziemy używać go w wielu
praktycznych zastosowaniach.
Jest to dla nas po tej stronie zasłony, włączając
Kuthumiego ( trochę śmiechu), honor aby kontynuować pracę z wami. Tak
wiec, droga Shaumbro, poprosimy was abyście się uściskali gdy skończymy
to spotkanie. I owszem, Cauldre, także chce iść na widownię po uściski.
I tak to jest!
© Copyright 2010 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403
Tłumaczenie: Marian Zieliński ( [email protected]
)