Przekaz
10 „Robić NIC”
Pytania
i Odpowiedzi
Marzec
4, 2000
I
tak to jest, drodzy przyjaciele, droga rodzino, ze zbieramy się
ponownie w naszym kręgu. Teraz jest czas na naszą dyskusję, na
pytania i odpowiedzi. Ale, zanim do tego przejdziemy, będziemy
przypominać każdemu z Was tutaj, i każdemu z Was czytających to, że
jesteśmy rodziną, i jakie to jest ważne dla Was komunikować się
z nami, z Duchem. Zawsze czekamy na Was z czułością, wiemy przez co
przechodzicie.
Ty
myślisz, że my to wszystko wiemy, ale naprawdę tak nie jest. To jest
ważne dla Was, mówić do nas o wszystkich sprawach, mówić
do nas otwarcie, mówić od serca. To daje nam i Waszym
biegaczom i wszystkim, którzy z Wami pracują lepsze rozumienie
i głębsze współczucie dla wszystkiego, przez co przechodzicie.
Pamiętajcie, moi przyjaciele, że jesteście na ścieżce, na której
nie było nikogo przed Wami. To nie jest przetarty szlak. Jesteście
pierwszymi, którzy nią kroczą. Informacje zwrotne, których
dostarczacie nam w swoich słowach, w swoich myślach, z głębi
Waszych serc, są tak ważne. My nie zawsze mamy odpowiedzi. Ludzkie
pojmowanie, że na wszystko mamy odpowiedzi, pochodzi ze starej
energii. To nie jest prawdą. Ty, razem z Duchem, ręka w rękę tworzysz
nową rzeczywistość. Ty dosłownie wszedłeś do pustki, do czegoś,
co wcześniej nie istniało… do nicości. To z tego tworzysz. To
nie jest tak, że Duch zna wszystkie Wasze myśli i działania, i całą
Waszą przyszłość. Ty chodzisz ręka w rękę z Duchem, i razem tworzycie
tą ścieżkę.
Teraz
będziemy szczęśliwi mogąc odpowiedzieć na Wasze pytania.
PYTANIE
1: Dziękuję Ci, Tobiaszu. Chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o
odejściu naszych Aniołów i naszych Przewodników. Odbyło
się to szybko, w całości, jak mówiłeś, 13 grudnia, czy
odbywało się powoli, jak odejście naszej ciemnej części? Czy możesz
powiedzieć więcej o odejściu naszych Przewodników i Aniołów?
TOBIASZ:
Wróćmy do tego wydarzenia, które nazywasz 11:11. To był
świetny pomiar, który został dokonany w sierpniu 1987. Z tym
pomiarem zaczął się cały splot wydarzeń, który zmienił
wszystko, co jest. I to zmieniło drogę ludzkości. Na zdarzenie
12:12… to było uwolnienie jednostek i devów, które
utrzymywały dla Was pewien balans energetyczny, dla Waszej
Ziemi.
W
tym czasie 12:12, te istnienia zaczęły odchodzić. Wkrótce
po tym, zaczęli odchodzić Wasi Przewodnicy i Aniołowie.
Ich energia nie opuściła Was nagle, była wycofywana stopniowo, tak
aby nie spowodować przygniatającego wstrząsu u Was. Duże
przyśpieszenie nastąpiło od tego czasu 13 grudnia i późniejszego
rozszczepienia się świadomości dualności. Wielu z Was ma jeszcze
swoich Przewodników na peryferiach swej energii. To może być
Waszym kolejnym poziomem energii. Oni nie odeszli całkowicie. W ich
miejsce pojawili się inni, jednak niektórzy Przewodnicy
całkowicie zostawili Wasze pole energii.
Odczuwasz
to wycofanie, ale to będzie odbywać się bardzo stopniowo. Odejście
Przewodników będzie przyspieszone, w tej grupie w
szczególności. W przestrzeni tej grupy, pojawiły się, jak my
to mówimy, istoty wypełniające ten proces odejścia. Tylko na
czas odchodzenia. Najwięcej ludzi nie przeżywa żadnego
odchodzenia Przewodników w tym czasie. To będzie się zdarzało,
ale jak wiesz, większość ludzi nie jest nawet świadoma tego, że
wokół nich są aniołowie. Oni również przejdą
podobny do Waszego proces, który doprowadzi ich do
przebudzenia i zrozumienia, zgodnie ze swoimi Przewodnikami i ich
późniejszym odejściem. Tak, w odpowiedzi na Twoje pytanie,
odejście odbywa się stopniowo. To ma miejsce w zależności od osoby,
indywidualnie. Wiedziałeś, że po odejściu Przewodników,
zacznie odchodzić również ich cień. Nie możemy dać
wyraźnej odpowiedzi na to, ale my wiemy, że odczuwasz ten proces.
PYTANIE
2: Tobiaszu, jaką z Twojej perspektywy ma jakość albo
charakterystyka koloru „szkarłat”. Jak jakość i
charakterystyka tego koloru wpływa na cel, jakie ma znaczenie dla
Twego nauczania?
TOBIASZ:
Na zewnątrz ludzkich królestw, to co nazwałabyś królestwami
duchowymi, tam nie ma fizycznej materii, jaką Ty znasz. Rzeczy są
komponowane z wibracji i energii, i przy ich niższych poziomach są
spostrzegane jako światło i kolor. Tam jest grupa… tam jest
to, co nazwalibyśmy duchową rodziną, która była razem przez
eony czasu. Oni razem tworzyli dużo nowego, w Twoim wszechświecie, w
innych wszechświatach. Ty i inni, którzy tu są,
jesteście połączeni przez wiadomość, jesteście z tej rodziny, która
nazywamy Karmazynową Radą. Jest to pasmo energii albo koloru
powiązane z tymi , którzy wchodzą do nowej energii rozumieć
jak pracować z nią i później uczyć tego innych. Na przykład,
ty w szczególności, jako część rodziny w wielu innych
częściach tego wszechświata, niekoniecznie w tym wymiarze, ale
wymiarach które istnieją we wszechświecie, uczyłeś innych
rzeczy, których nauczyłeś się na swej drodze. To jest cel tej
rodziny, Karmazynowego Kręgu. Atrybuty szkarłatu znajdują swe
odbicie w energii miłości i są energiami wysokiej jakości. Kiedy to
połączyć powstaje wibracja i kolor, który nazywamy
karmazynowym.
PYTANIE
3: W procesie wcielania Ducha do ciała, miałem kilka matematycznych
liczb, wychodzących na zewnątrz. Kiedy coś mnie obudziło jednej
nocy… dostałem do uporządkowania 5 pi 2 R (dużo śmiechu)
TOBIASZ:
Kiedy DNA przyjmuje więcej wibracji światła, jest z tym związanych
wiele złożonych matematycznych kodów. Najwięcej z Was obecnych
tu tego wieczoru, mogło widzieć nowy układ liczb, w swoich
snach, lub na granicy przebudzenia. Są to sesje, w które
szczególnie Ty i inni jesteście włączeni w Twoim nie
rozbudzonym stanie, w których pomagasz budować lub
projektować, jakby to Wam powiedzieć, tunel przejścia,
tworzycie tunel wzniesienia. To, co zapamiętujesz w swoim nie
rozbudzonym stanie, jest częścią tych bardzo wypracowanych
matematycznie równań. Ostrzegamy tutaj, by nie mówić,
że wszechświat jest w swoim rdzeniu matematycznym równaniem,
ale tam jest matematyka, połączona z takimi rzeczami jak
kosmiczna siatka i siatka energetyczna Ziemi i nawet praca z
elektromagnetyczną energią. To, co zapamiętałeś jest częścią
nadzwyczajnej formułki, formułka ta jest kombinacją, której
wszystkie komputery na Waszej ziemi nie byłyby w stanie nawet zacząć
zrozumieć.
PYTANIE
4: Ja chcę w swym pytaniu, Tobiaszu… podziękować przede
wszystkim Tobie, że Jesteś tu z nami. Może ja jestem głupi, że
chcę o to spytać. My tutaj jesteśmy w lekcji na tej Ziemi…
TOBIASZ:
(przerywa): Mój przyjacielu, zatrzymamy Cię tutaj i
przypomnimy Tobie i innym, że Wy już nie jesteście tu w lekcji. Nie
ma żadnej lekcji, której musiałbyś się uczyć (dużo śmiechu i
oklasków)
PYTANIE
(ta sama osoba): W porządku, wtedy, odpowiedz mi na drugą część
mojego pytania. Tak więc, kiedy my przechodzimy zasłonę, dlaczego
właściwie nie wracamy do Jedności z Wszystkim co Jest?
TOBIASZ:
To jest interesujące pytanie. W ten sposób myśli wielu
pracowników światła, że kiedy opuścicie swe fizyczne ciało,
wracacie do Domu. My już Wam mówiliśmy, że jest to niezbyt
dokładne sformułowanie. Jesteś jeszcze trzymany bardzo mocną siatką,
wibracyjną , uziemiającą stroną Ziemi. Jeżeli wracalibyście do
Domu, nie wybralibyście już powrotu na Ziemię. Tam jest taki pokój,
kiedy wracasz do Domu, jesteś honorowany przez tych, których
nazwałbyś aniołami, więc po co miałbyś wracać, z tej anielskiej
krainy. Ty masz ułatwienia między życiami, ale Ty nie wracasz do
Domu.
Twoja
Dusza wybrała dla ciebie powtarzanie powrotu na Ziemię. Teraz, mój
przyjacielu, to było pisane dla Ciebie i dla innych, to życie, już
nie po nową lekcję ale po nowe doświadczenia.
PYTANIE
5: Cześć Tobiaszu. Jak dobrze widzieć cię ponownie. W świetle tego co
właśnie mówiłeś, nie wracamy do Domu, ale idziemy do
przedpokoju… ludzie, którzy postanowili przejść
do tego miejsca przez samobójstwo… jaka w tym jest
lekcja, jak się płaci za to działanie przeciwko swemu życiu?
TOBIASZ:
To jest ponownie dobre pytanie, mój przyjacielu, które
prosi o wielką odpowiedź. To ludzkie rozumienie i nauczanie, często
wywołuje łzy z naszych oczu i Ducha. To jest tak źle rozumiane,
wykorzystywane wiele razy do manipulacji przez ludzi. Nie ma żadnej
kary za samobójstwo. Nigdy nie było. Nigdy nie było sposobem
Ducha karać ludzi, ponieważ maja oni wolna wolę do powrotu, kiedy
rzeczy stają się zbyt trudne. Kiedy przychodzą oni na naszą stronę,
otrzymują miłość i radość. Oni wracają z bogactwem zrozumienia i
doświadczenia. Jest nam trudno zrozumieć, dlaczego ludzie przypięli
do tego etykietę grzechu, kiedy to jest naprawdę doświadczenie. Jest
tu wiele dusz, które wróciły z Ziemi, wybierając
zakończenie swego życia. Duch ich kocha. My ich kochamy. To jest
częścią procesu. To już więcej nie jest trudne dla tych, którzy
wybrali przejście, czy powrót. To ogólnie było wpisane
w ich Księgę Życia, oni sami wybrali tą ścieżkę. Kochamy tych, którzy
odebrali sobie własne życie, ponieważ to jest o wiele bardziej
skomplikowany proces, niż możecie to znać. Nie możemy tego wyrazić
silniej – to nie jest żaden grzech, to nie jest żadna
niesprawiedliwość, to nie jest w żaden sposób karane.
PYTANIE
6: Tobiaszu, ja sprzedaję Wodę Życia, coś, co wydaje się mieć wielki
wpływ na ludzi. Czy mógłbyś mi coś o tym powiedzieć?
TOBIASZ:
Jak już wspominaliśmy wcześniej, teraz zachodzą w Was głębokie
zmiany, już na poziomie DNA, ale one zaczynają się już przed tym
poziomem. Tam są pewne elementy Ziemi, które będą miały
największy wpływ na te zmiany. Nie musicie nic robić, a te zmiany i
tak będą się zdarzały, ale jest jednak prawdą, że możecie
uczynić te zmiany bardziej komfortowe. W tym, co nazywacie „wodą
aktywowaną”, zachodzą pewne chemiczne zmiany, żywiołowe zmiany,
które mogą pobudzać i są zgodne z procesem zmieniającego się
DNA. Ponieważ ludzkie ciało składa się głównie z wody, to
miałoby sens pomagać tą aktywowaną wodą. Jednak, my doradzamy
ostrożność, woda sama z siebie ani jakikolwiek lek czy żywność, którą
przyjmujecie nie będzie powodować zmian. One po prostu pomogą Wam
gładko przez to przejść. Najlepsze ze wszystkiego jest pytać
swoje ciało, co jest dla niego najlepsze, uszanować to i wtedy
następują zmiany. Woda Was nie zmieni.
PYTANIE
7: Tobiaszu, w pracy jestem otaczany przez ludzi, którzy jak
myślę, odczuwają skutki poruszającej się energii, ale zaprzeczają
temu z obawy. Jest mi ciężko wytrzymywać z tymi ludźmi. Zastanawiam
się, czy mógłbyś mi w tym pomóc.
TOBIASZ:
To, mój drogi jest największym wyzwanie dla Lightworkers. To
pękniecie świadomości wzmacnia się, te dwa światy odsuwają się od
siebie, to będzie stawać się coraz trudniejszym dla Ciebie. To
nie jest stosowne dla Ciebie, ani innych nauczycieli znajdujących się
w tym pokoju wyruszać samemu w góry. Ty wybrałeś w tym życiu
być kotwicą Światła, być pierwszym, który przechodzi przez ten
proces i zostaje nauczycielem. Rozumieć tamtych pozostających w
starych energiach, zaprzeczających Twoim wysokim wibracjom. Jak
staniesz się bardziej zrównoważony i zakotwiczysz w Ziemi nową
energię, zobaczysz, że nie ma na Ciebie wpływu to, co robią inni.
Tymczasem, my doceniamy to, że pozwalasz sobie czynić to tak trudnym
(dużo śmiechu). My sugerujemy Tobie używać bardzo prostej
techniki. Wam wszystkim to sugerujemy. Wielu już jej używa.
Zaadresować to do własnej Jaźni, do Wyższej Jaźni, że jesteś tam w
miłości, że kierujesz miłością, którą oni mogą przyjąć i
pozwalasz im wiedzieć, że Ty trzymasz światło. Po pewnym czasie
rozmawiania z Prawdziwą Jaźnią, zauważysz wiele zaskakujących rzeczy
w swoim życiu. Chcielibyśmy, żebyś podzielił się z grupą po
tym, jak to zrobisz.
PYTANIE
8: Tobiaszu, dziękuję, że dzielisz z nami energię. Mam pytanie,
które być może powinienem zadać wcześniej mówiącemu (dr
Michael Abrams), ale adresuję je do Ciebie. W akapicie, w którym
opisuje czym się zajmuje, on mówi, że chce pomagać umierającym
duszom we wstrząsającym przejściu do tamtego świata. Niepokoi mnie
słowo „wstrząsający”. Może każdy mieć inne doświadczenie
przejścia? Proszę, powiedz mi o tym dokładniej.
TOBIASZ:
Tak naprawdę, każde doświadczenie przejścia jest trudne i w
kontekście tego o czym tu wspomniałeś, zrozum, że tam są dwie strony
zasłony. Dla ludzkiego ciała, które umiera, i wciąż kontynuuje
trzymanie się ludzkich wymiarów, to jest naprawdę
wstrząsające. Ludzie byli uczeni, że po śmierci będą sądzeni, albo że
niczego tam nie ma. Oni próbują się trzymać tego, tak długo
jak to możliwe. To doświadczenie przez nich przejścia, jak to
nazywamy, przynosi do góry najwięcej obaw, przynosi do góry
największy terror. Dużo, dużo nienawiści widzimy. Trzymają się tak
dokładnie pojęć tego, oni stoją w kolejce nawet teraz i czekają,
kiedy będą osądzeni przez Jezusa, czekają na Sądny Dzień. To, co oni
naprawdę czynią w tym stanie, to ocenianie siebie. To nie jest
potrzebne. Oni sami karzą i osądzają się. To jest wstrząsające
doświadczenie. Kiedy w końcu zaczynają rozluźniać chwyt, uwalniają
ludzka świadomość odczuwają wielką ulgę. Kiedy do nich dociera, że
oni naprawdę nie umarli, że nie ma sądów przysięgłych po
naszej stronie, czekających aby ich sądzić, nie ma piekła, w którym
będą płonąć zawsze, tam pojawia się wielka radość. Tam następuje
wielkie uwolnienie, i ogólnie w tamtym czasie, mówią –
ja będę wracać.
PYTANIE
9: Tobiaszu, nie rozumiem czegoś. Zdarza się tragiczny incydent,
gdzie na przykład kilku młodych chłopców zabija studentów,
matka zabija swe dzieci, ludzie żyją ze sobą w obelżywych
relacjach…to mimo wszystko wydaje się jakby tam było sympatii,
dużo modlitwy za ofiary, ale jeżeli my rzeczywiście jesteśmy
Jednością, to nie jest ważne patrzeć przez maskę, którą oni
noszą, oni są również połączeni z Bogiem w sobie?
TOBIASZ:
Naprawdę tak jest, mój drogi, naprawdę tak jest. To jest
interesujący ludzki paradoks. To nawiązuje do tego, o czym mówiliśmy
wcześniej dzisiejszego wieczoru, że ludźmi
w
każdym ich życiu kieruje, ale nie chciałeś widzieć faktu, że miałeś
też aniołów ciemności. Na tym poziomie istnieje
zaprzeczenie temu, mówicie ten anioł ciemności nie istnieje.
Dlatego wielu daje się wytrącać z równowagi, ponieważ oni nie
chcą widzieć drugiej strony. W przykładzie, który podałeś, tam
również była świętość dla wyrównania, ofiara i ten, kto
popełnił zbrodnię. Nie ma w tym żadnej pomyłki. Ta rzecz była
uzgodniona przez obie strony, być może nie zawsze planowana
wcześniej, ale zawsze była zgoda na to w danym czasie.
Tam
się pojawia okrutne osądzanie w ludzkim umyśle, oceniające to jest
„prawe” , a to jest złe”. Jak do Was siedzących tu
dzisiaj i czytających te słowa, przychodzi zrozumienie, że osądzanie
jest barierą i ograniczeniem. Zaczniecie rozumieć, że jest tam brak
równowagi między światłem a ciemnością i że jest to
doświadczenie. Właściwe dla pracy na ziemi. Tam jest straszliwe
zaprzeczenie. Tam jest jeszcze straszliwe zaprzeczenie. Kiedy
wyjdziesz z tej sali dzisiaj, pomodlisz się za tych zbrodniarzy, to
będzie zrozumienie. (To zdarzy się Tobie nie po raz pierwszy).
Ale
to będzie absolutne poprawne i godne szacunku.
Kiedy
dzisiejszego wieczoru przechodziliśmy przez doświadczenie spotkania
ze wszystkimi aspektami Twoich wszystkich minionych wcieleń
przechodzących bramę wzniesienia, kiedy uwalniali swoje stare
zobowiązania… i jak mówiliśmy na końcu tej
procesji szły trzy albo więcej ciemnych aniołów, które
zawsze były obok Was… i jak Ty widziałeś, kiedy one
przechodziły przez bramę otaczała je aura miłości. To było
zadziwiające, ponieważ ty zawsze myślałeś, że oni byli ciemni. Jest
jeszcze dużo, czego musicie nauczyć się o domniemanej ciemności.
Zawsze jest dużo osądzania wokół tego, moi przyjaciele, ale to
wcale nie jest tak jak myślisz. Jak otworzysz swój umysł, ,
jak uwalniasz, i robisz „NIC”, dojdziesz do zrozumienia,
że wszystko, wszystko jest częścią Boga miłości, boga tworzenia.
Naprawdę dziękujemy ci za to pytanie.
PYTANIE
10: Dotyczy to tej części, dlaczego „dobrzy „ faceci
wyszli wcześniej od „złych” facetów. Co to za
uczucia, że właśnie dobrzy” przeszli a „źli” za
nimi?
TOBIASZ:
Po pierwsze, to zrozum, że nie ma tam żadnych dobrych ani żadnych
złych facetów – za wyjątkiem Waszych filmów (dużo
śmiechu). Jak przekazywaliśmy, to oni, jak być może pamiętasz, ten
„cień” był kierowany przez Twego anioła, ponieważ był po
prostu cieniem. To jest niejaka zagadka dla ciebie. Cień nie zawsze
bezpośrednio i otacza przedmiot. To jest, w pewnym sensie
pozostałość. Oni nie zawsze poruszają się zgodnie, chociaż zawsze
tworzą równowagę. I my to teraz zostawiamy, aż przyjdzie
więcej zrozumienia.
PYTANIE
11: Dziękuję Ci, Tobiaszu, za Twoje kierownictwo. Chciałbym abyś mi
wyjaśnił dwie sprawy. Po pierwsze, to spoglądanie za zasłonę
przeszkadza nam w widzieć rzeczywistość albo prawdę, która
jest po innej stronie. I, jeżeli moje rozumowanie jest poprawne,
możliwe jest, że my jesteśmy albo jednej stronie, albo po drugiej,
albo przebywamy gdzieś pomiędzy? Kolejne pytanie dotyczy zagubionych
dzieci Chrystusa. Być może te zagubione dzieci – rozważam, że
mogę być jednym z nich – chodziły z innymi Mistrzami, w innym
czasie, jak na przykład z Buddą albo innymi oświeconymi
Mistrzami?
TOBIASZ:
Odnośnie zasłony… ponownie, to bardzo dociekliwe pytanie. Do
tego czasu było trudno przebywać po obu stronach zasłony. Było bardzo
mało Istnień, które mogły tego dokonać. Dlatego, mój
przyjacielu, nie widzicie więcej tych, których nazywacie
Przybyszami z naszej strony. Oni wiedzą, że kiedy przekroczą ten
próg, Ci, którzy pochodzą z innych części
Twojego wszechświata, zostaną złapani w tą gęstość, w
elektromagnetyczna siatkę. Oni mogą stracić zdolność do powrotu za
zasłonę. To jest bardzo trudne. Teraz, jak my mówimy, jesteśmy
tu albo tam. To dlatego Wam mówimy, że potrzebujemy Was, tego
sprzężenia zwrotnego, ponieważ to nie jest tak, że działamy po obu
stronach. To nie jest tak, że my patrzymy w dół i
widzimy wszystkie rzeczy. Zasłona przeszkadza również nam i
nawet Duchowi widzieć wszystkie rzeczy. Kiedy Ty, nowy boski
człowiek, wynurzasz się, kiedy ziarno Chrystusowe w Tobie wzrasta, to
będzie pierwsza grupa istnień, która pozna obie strony
zasłony.
Jeżeli
chodzi o Utracone Chrystusowe Dzieci, dotyczy to głównie
świadomości Chrystusowej, i naprawdę chodziłeś z wieloma Mistrzami, i
stawałeś się tym sfrustrowany. To było stosowne, moi przyjaciele, te
długie poszukiwania. Większość z Was, w tym pokoju chodziło z różnymi
mistrzami. Najwięcej frustracji nie było związanych z Mistrzami lub z
sobą, , ale z tym co później robiono z ich naukami. Większość
z Was, który są tutaj dzisiejszego wieczoru i którzy to
czytają później, odeszliście od wszelkich duchowych
zależności, od wszelkiego religijnego powiązania w całkowitej
niechęci i wybraliście samotną i trudną ścieżkę. Wszyscy z Was,
którzy siedzicie tutaj i którzy to czytacie,
ślubowaliście znaleźć Prawdę w sobie, i to dlatego jesteśmy tu
dzisiejszego wieczoru.
PYTANIE
12: Proszę o dalsze wyjaśnienie „robienia NIC”. Stoję tu
bardzo niecierpliwie i chcę robić dużo rzeczy.
TOBIASZ:
To jest wyzwanie i to sprawia największą trudność zrozumienie tego.
Jesteście tu wszyscy silnymi i wysoko wibrującymi istotami. Daliście
sobie te atrybuty, kiedy wybieraliście się do tego życia. Jesteście
jedynymi, którzy mogą przechodzić przez najtrudniejsze
parametry i nie ulegniecie im. Jesteście jedynymi, którzy
prowadzą najgłębsze badania poziomów świadomości. To będzie
teraz trudne dla Was, robić tą rzecz, którą my nazywamy „NIC”.
Będziecie chcieli poznać ćwiczenia i metody związane z tym robieniem
„NIC” (dużo śmiechu i oklasków). To jest nieco
podobne, użyjemy tu szorstkiej analogii… wiele Twoich wcieleń
było jak budowanie okazałej, trójwymiarowej układanki.
Pośrodku próbujesz stworzyć obraz. Wszędzie jest mnóstwo
kawałków. Próbujesz znaleźć kawałki i układać je na
właściwym miejscu.
Tam
jest wszystko, co dotychczas przyniosłeś do tego punktu. Byłeś bardzo
zajęty pomiędzy swoimi życiami, próbując określić każdy
kawałek, każdy fragment we właściwym czasie włożyć na właściwe
miejsce, żeby przyniosło to Ciebie do tego punktu. W starej energii
było to potrzebne, znalezienie każdego kawałka, ale w nowej energii,
w robieniu „NIC”, moi drodzy, to będzie jak magia, gdzie
fragmenty łamigłówki będą same wskakiwać na właściwe
miejsca. Fragmenty będą się uzupełniać. Tak będzie, ponieważ Twoje
zdecydowanie i praca, którą wykonałeś, cel, który sobie
określiłeś, to jest ten kierunek. Kiedy połączysz w jedna całość całą
własną boskość, zamiar plus Twoja nowa boskość spowodują, że
fragmenty uzupełnią się.
Ale,
będzie się tu zdarzać inna interesująca rzecz, jak kawałki puzzli
zaczną się tworzyć się i uzupełniać. Zacznie się sama zmieniać cała
natura układanki. Zastanawiasz się, dlaczego Ty doświadczasz takiej
niewygody. To naprawdę jest czas głębokiego oddychania, odprężania i
pozwalanie swej boskości wychodzić. Twoja boskość jest Tobą. To nie
jest cos na zewnątrz, to nie jest na zewnątrz Twojej energii. To
jesteś Ty. Miałeś to zawsze. To było chowane pod kluczem, lub
tracone, jakbyś to określił. To wynurza się teraz, kiedy pozwalasz
wyjść naprzód tej energii, która zawsze w Tobie była.
Zaczniesz widzieć, że te rzeczy zdarzają się na Twojej drodze. My
użyliśmy tu przykładu wcześniej, że będziesz słyszał skały
mówiące do Ciebie. Ty będziesz mógł myśleć, że
zwariowałeś naprawdę, albo w końcu uwierzysz w swoją boskość. I tak
to będzie, moi drodzy, jeśli przyjmiecie swoją boskość.
PYTANIE
13: Dziękuje Ci, Tobiaszu. Ja mam pytanie, kwestię, która była
poruszana wcześniej. Po drugiej stronie zasłony są Duchy, dusze
ludzi, którzy nie zdołali odnaleźć jakiegokolwiek światła i
nadal przebywają w stanie ciemności, który nazwaliśmy
„piekłem”, jak możemy im pomóc odnaleźć drogę do
światła?
TOBIASZ:
Kolejne bardzo dociekliwe pytanie. Cieszymy się bardzo być w tej
grupie teraz. Zaczynamy naprawdę się wzajemnie rozumieć. Tam są
istnienia, które z powodu ich systemu wiary, przeważnie
z poczucia winy, one pozostają w tym, co nazwałbyś bardzo ciemnym
albo osłabiającym stanie. Tam są istnienia, moi przyjaciele,
Wasze poprzednie wcielenia, które są w pewnym sensie, złapane
w pułapkę. Kiedy Ty będziesz opuszczać Ziemię, tam jest ta część
osobowości, z któregoś życia, która może zostać w
energetyce Ziemi, nawet jeżeli Twoja bardziej czysta, albo Twoja
Prawdziwa Jaźń, wraca do domu. Część Ciebie, część Twojej Duszy, może
tam pozostać. Kiedy wcześniej tej nocy wykonywaliśmy ćwiczenie, kiedy
podchodzili do Was przebudzeni z martwych, i chcieli być sądzeni
przez Ciebie, dziękowali Wam i Wy dziękowaliście Im. To jest częścią
tego procesu, uwalnianie tamtych wcieleń, które utknęły w
otchłani.
Naprawdę,
one chcą być uwolnione, ale one nie wiedzą jak. Naprawdę, naprawdę
tak jest, że tylko Ty możesz je uwolnić. Jak mówiliśmy
wcześniej, nawet Duch nie może tego zrobić za Was. Tylko Ty możesz im
to podarować. Z oświeceniem, które teraz osiągnęliście, Ty i
wszyscy tutaj, masz teraz zdolność dokonania tego, uwolnienia swoich
poprzednich wcieleń, pozwolić im przejść wzniesienie.
PYTANIE
14: Tobiaszu, chciałbym pracować z uzdrawianiem, zarówno
fizycznym jak i emocjonalnym. Zastanawiam się, jak to jest w nowej
energii… czy leki naszej medycyny są wciąż tak ważne…
albo czy będzie to nakładanie rąk… albo jak faktycznie będzie
to wyglądać w nowej energii.
TOBIASZ:
Medycyna będzie trwać nadal. Proces ze zmianą do nowej energii może
trwać długo, długo, może minąć kilka pokoleń. Osoby, które
zaczną pracę z nową energią, staną się świadome jak szybko ich zamiar
jest powodem wyleczenia się i jaki może być skutek dla innych. To
będzie zdarzać się, być może jak mówisz Twoimi rękami, ale to
całe Twoje istnienie wzbudza proces zdrowienia. Ty jesteś tym, który
wnosi tą świadomość, ale to nie będzie chętnie przyjmowane przez
wszystkich. Ty będziesz pracował z tymi, którzy już stracili
nadzieję w innych obszarach i staną się gotowe na cos nowego.
Zrozum,
mój drogi, Twoje ręce tak naprawdę nie są tym co leczy,
chociaż oni potrzebują to tak widzieć. Przez połączenie tego, co
nazywamy jedną czakrą, Twoją boskość, będziesz zdolny bezpośrednio
mówić do komórek, które są zakażone u klienta, z
którym pracujesz. Będziesz zdolny zakomunikować im, jak mogą
wyleczyć się same.
PYTANIE
15: Tobiaszu, nie czuje się w tej chwili całością. Część mnie jest w
przeszłych życiach, część mnie jest aniołem, część mnie jest cieniem
anioła, część mnie jest po drugiej stronie zasłony. Nie mogę
zrozumieć, gdzie mnie jest najwięcej. Mówiłeś o tym, że
mamy być pierwszymi, którzy zrozumieją tą stronę i inną stronę
zasłony… i co?... (śmiech)..ja średnio…
TOBIASZ:
Naprawdę możecie czuć dezorientację, odczuwać utratę własnej
tożsamości, najbardziej będziecie odczuwać wspólnotę z
nową rodziną, którą odnaleźliście teraz. To będą Ci, którzy
mówią, że czują się odrzuceni, którzy mówią, że
nie czują żadnego sensu, że są puści w środku. To wszystko jest w
porządku, kiedy naprawdę zmieniacie się. Wy uwalniacie stare sposoby,
ludzką drogę starej energii. Wy zaczynacie mieć zdolność
łączenia w całość wszystkie nowe ścieżki. Dlatego mówimy Wam,
że teraz jest czas robienia „NIC”, to jest najlepsze, co
możecie zrobić, kiedy pozwalacie sobie przez to przechodzić, nie
opieracie się temu. Opór będzie powodował dużo większą
niewygodę.
Teraz
to jest celem wszystkiego, chociaż jest to trudne do wyjaśnienia. Nie
mamy tu żadnej protekcjonalnej drogi do ludzkiego umysłu, i ludzkiej
świadomości, która dzisiaj nie ma umiejętności zrozumienia.
Jest łatwo powiedzieć, że idziecie dalej do tego, co nazywamy „drugim
kręgiem” tworzenia, że w sobie znajdujecie te objaśnienia,
które zapełnią wiele, wiele książek. To jest krytyczny moment.
To jest szczyt wszystkich zdarzeń we wszelkim tworzeniu. To nie
dotyczy tylko ludzi, lub tylko jednego wszechświata, jednego wymiaru.
To „drugie tworzenie” jest fundamentem dla „enablement”
Ducha w czasie przyszłym – bardzo trudno to wyjaśnić, to
pociąga za sobą wiele dynamiki. Jesteś tu aby pomagać nie tylko
stworzyć energie fundamentu, o którym wspomnieliśmy –
energie Miłości, energie Prawdy, energie Nadziei dla tego „drugiego
tworzenia”. Jesteście tu szczególnie, i którzy to
czytacie, by stwarzać tunele energetyczne, struktury, które
pozwolą Tobie, Twoim poprzednim wcieleniom, wszystkim ludziom,
wszystkim, którzy są w anielskich wymiarach, nam w
Karmazynowej Radzie, mnie, Tobiaszowi – przejść przez to.
Praca, którą wykonujecie, jest bardzo ważna.
PYTANIE
16: Tobiaszu, słyszałem od innych Przewodników, że pracownicy
światła trzymają szablony energetyczne dla ludzi na planecie. Czy
możesz objaśnić to bardziej?
TOBIASZ:
Rodzina pracowników Światła tworzy szablony, których
inni będą używać w przyszłości. Do niedawna ty byłeś, jak to
powiedzieć, utrzymującym energię. Wielu z Was utrzymywało energie dla
Waszej Ziemi. Wielu utrzymywało energię grupy, nawet w pracy. To się
zmieniło 13 grudnia, ty już zostałeś zwolniony z odpowiedzialności za
podtrzymywanie energii dla innych. Teraz do tego zadania są
wyznaczeni inni. Jesteś teraz zwolniony z tej odpowiedzialności, aby
rozwijać swoją zdolność do objęcia własnej boskości. Ty, i inni
tutaj będziecie uczyć się jak pozwolić całemu swemu istnieniu, i
całej swej energii na przyjście boskości do tego wymiaru.
PYTANIE
17: Tobiaszu, co robi część ludzkiej jaźni, którą nazywamy
ego? Czy to przeszkadza, zwalnia proces reintegracji? Czy to robienie
„NIC” może jakoś pomóc?
Tobiasz:
Ludzka jaźń była stosowna w starej energii. Ludzka jaźń pozwalała
Tobie brać duchowa energię , anioła, którym jesteś, do
przechodzenia pod zasłoną, do manipulacji i używania ludzkiego ciała,
pozwalała rozumieć Twoje ludzkie sprawy. Ludzkie ego otrzymało wiele
złej opinii, ale ono służyło wartościowemu celowi. Ludzkie ego w tym
momencie, może Was to zainteresować, którzy tu jesteście –
jest zmęczone, chce odejść, chce ulgi w swych obowiązkach. To się
zdarza teraz, jednak, są tam silne wspomnienia, silne doświadczenia,
które kierują wieloma funkcjami. Ale naprawdę, jeśli o to
pytasz, ono życzyłoby sobie odejść. Jak to uwolnisz i pozwolisz temu
odejść, wtedy Twoja własna boskość może wejść. Boskość zamieni się
miejscami z ludzkim ego.
PYTANIE
18:Czy możemy coś zrobić, aby temu pomóc? (dużo śmiechu…
ktoś z sali mówi –„uczymy się powolutku”)
TOBIASZ:
Tak, jest tu coś, co możemy zasugerować, od innych, tu po naszej
stronie. I, Oni obudzą Cię o 4.31 i to będzie Twój czas na
trzymanie jabłka w jednej ręce, i wypić szklankę wody i wtedy poczuć
się głupio i wrócić do łóżka (dużo śmiechu i oklasków
po tym opisie)
PYTANIE
19: Tobiaszu, kiedy mówisz o istnieniach i ciemnych istotach…
w naszym królestwie jest cos coś nazwanego „prawem
próżni”, że zwykle musi być czymś zapełniona. Czy jest w
tym coś?
TOBIASZ:
To jest absolutnie poprawne. Tam jest próżnia. Tam jest
próżnia i dlatego wielu z Was czuje trudności fizyczne i
emocjonalne, ponieważ odczuliście pustkę. I chcecie ją zapełnić.
Dlatego my mówimy, róbcie „NIC”, nie
próbujcie jej zapełniać. Co zdarzy się po krótkim
okresie pustki, to Twoja boskość ją wypełni. To jest takie proste.
Twoja boskość będzie cierpliwie czekać, aż Ty jej pozwolisz, aż Ty
będziesz robić „NIC”, tak długo jak jesteś czynny, tak
długo jak badasz, tak długo jak próbujesz układać fragmenty
łamigłówki, Twoja boskość będzie w pogotowiu i całkowitej
miłości do Ciebie czekała na Ciebie, aż w końcu powiesz, będę robić
„NIC”. Będę po prostu ufać w to, kim jestem, Wszystkim
tym, kim Jestem.
I
w tym miejscu my prosimy o jeszcze jedno pytanie więcej. Chociaż nasz
przyjaciel nie sprawia wrażenia zmęczonego, nie chcemy go przeciążać.
PYTANIE
20: Tobiaszu, mam pytanie dotyczące dziecka. Mam dwóch synów,
jeden z nich ma dysleksję, drugi ADD i dodatkowo porażenie mózgowe.
Jak te warunki dotyczą nowej energii?
TOBIASZ:
Energia będzie mieć wpływ na dysleksję, i dodam, że zobaczysz
to w następnych kilku latach. Twoja nauka dostarczy zrozumienia, że
to nie była dysfunkcja. To były pewne objawy charakterystycznej
energii dołączanej, z, jak to powiedzieć, wysokiej inteligentnej
energii. Zobaczysz, w szczególności w Twoim przypadku,
że te założone zaburzenia czynności rozpuszczą się i od nich będą
przybywać wysokie przekazy. W przypadku innych symptomów
fizycznych, jest to odnosząca się do karmy reakcja. My prosimy Was po
prostu błogosławcie ich i honorujcie.
I,
moi przyjaciele, przy tej okazji, dziękujemy każdemu z Was będących
częścią tego Kręgu. Zakończymy to spotkanie jedną uwagą , że podczas
przekazu stanęliście naprzeciwko naszego przyjaciela. Kiedy
zaczynaliśmy przekazy, Geoffrey Hoppe stawał naprzeciw 125- osobowej
publiczności. Pod koniec przekazu on stawał - 90 stopni do
strony. Gdy rozmawiamy o Karmazynowym Kręgu, moi przyjaciele,
powstaje krąg energetyczny, który jest bardzo mocny.
Jeśli popatrzyłbyś na to koło, jak na tarczę zegara, to jest
normalne, że nasz przyjaciel mówi na 12:00 godzinie na tarczy,
ale były silne wpływy energetyczne dziś wieczorem, co umieściło go
na pozycji 9-tej godziny. Ukazuje to jego powiązania z
energiami, które były tu przynoszone, powiązane z liczbami 3 i
3, które są Chrystusową energią. Nie informowaliśmy o
tym naszego przyjaciela, było to dla niego znacznie łatwiejsze i
wygodniejsze, przekazać wiadomości przy takim umieszczeniu w naszym
kole. My, śmiejąc się, przepraszamy go za zmianę jego pozycji.
Przepraszamy wszystkich, do których stanął plecami.
Moi
przyjaciele, przypominamy Wam, że Ci którzy są w
Karmazynowej Radzie i ja, Tobiasz pracujemy z każdym z Was… z
każdym, kto jest na to zdecydowany, kto daje nam na to pozwolenie. My
nie wchodzimy natrętnie, ale kiedy dajecie nam swoje pozwolenie, my
możemy pracować z tobą, pomagamy Tobie zrozumieć, pomagamy
Tobie przejść ten proces stawania się boskim człowiekiem, w którym
my wiemy, że jesteś.
I
tak to jest.
---------------------------------------------------------------
Tobiasz
ze Szkarłatnego Koła prezentowany jest przez Geoffrey’a
Hoppe’go, zwanego “Cauldre”w Golden Colorado.
Historie Tobiasza, z biblijnej Księgi Tobiasza można znaleźć w
Szkarłatnym Kole na stronach internetu www.crimsoncircle.com.
Materiały Tobiasza są bezpłatne dla Nosicieli światła i Shaumbry na
całym świecie. Od sierpnia 1999 Tobiasz głosi, że ludzkość przeżyła
potencjał destrukcji i przeszła do Nowej Energii.
Szkarłatne
Koło jest globalną siecią ludzi-aniołów, jednych z
pierwszych, którzy przeszli do Nowej Energii. Podczas gdy
doświadczają radości i zmagań w tym stanie wniebowstąpienia, pomagają
innym ludziom w ich podróżach poprzez dzielenie się, opiekę i
przewodnictwo. Strona internetowa Szkarłatnego Koła odwiedzana jest
przez ponad 50.000 ludzi, którzy każdego miesiąca czytają
najświeższe materiały i dyskutują na temat własnych doświadczeń.
Szkarłatne
Koło spotyka się każdego miesiąca w Denver, Colorado, gdzie Tobiasz
prezentuje najnowsze informacje poprzez Geoffrey’a Hoppe’go.
Tobiasz mówi, że zarówno on jak i inni z Bożego Sejmu
Szkarłatnego dokonują przekazów przez ludzi. W przekonaniu
Tobiasza czytają oni nasze energie i tłumaczą je nam z powrotem,
abyśmy mogli przyglądnąć się im z zewnątrz, a tym samym odczuć je
wewnątrz. “Shoud” jest częścią przekazu, w której
Tobiasz usuwa się na bok, a energia ludzka jest przekazywana poprzez
Geoffrey’a Hoppe’go.
Spotkania
Szkarłatnego Koła są otwarte dla publiczności. Szkarłatne Koło
doznaje dostatku dzięki otwartej miłości i darom Shaumbry na całym
świecie.
Bezpośrednim
celem Szkarłatnego Koła jest służenie jako człowiek-przewodnik i
nauczyciel, służenie tym, którzy idą drogą wewnętrznego
przebudzenia spirytualistycznego. To nie jest misja ewangeliczna. To
raczej Twoje wewnętrzne światło będzie sprowadzać ludzi do Ciebie, po
Twoją wyrozumiałość i opiekę. Będziesz wiedzieć, co robić i jak
nauczać, dokładnie w tej chwili, kiedy ten unikatowy i cudowny
człowiek podejmie drogę przez Most Szpad i u Ciebie zawita.
Jeżeli
to czytasz i czujesz sens prawdy i wspólnoty, jesteś Shaumbra.
Jesteś nauczycielem i przewodnikiem. Pozwól, by ziarno Boże
zakwitło w Tobie - w tym momencie i we wszystkich następnych. Nigdy
nie jesteś sam/a, ponieważ wokół Ciebie, na całym świecie jest
rodzina i są anioły.
Proszę,
rozpowszechniaj ten tekst na warunkach niekomercjalnych, nie biorąc
nic za opłatę. Proszę zawrzeć taką informację, jaka jest, zachowując
całą strukturę tekstu. Wszyscy dystrybutorzy muszą być zaakceptowani
na piśmie przez Geoffrey’a Hoppe’go w Colorado.
www.crimsoncircle.com
©
Copyright 2000 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403
Translation:
za pomocą translatora Elżbieta Udałowska [email protected]