I tak to jest drodzy przyjaciele, że spotykamy się razem w tej świętej przestrzeni z rodziną, z Shaumbra. A teraz przez godzinę waszego czasu, Ja Tobiasz, będę mówić poprzez naszego przyjaciela, który ma na imię Cauldre (Geoffrey Hoppe), nie mniej jednak będziemy dzisiaj mówić do każdego z was, do waszych serc, do Waszego Boskiego Ja.

Słowa, które słyszycie lub też czytacie teraz, nie są tak ważne jak informacje, miłość i energia, którą przynosimy dzisiaj do rodziny, do Shaumbry. Nie zdarza się często, spotkać się razem w takiej przestrzeni energii jak ta. Nie często zdarza się zebrać setek i setek Pracowników Światła, tych, którzy pracowali poprzednio, aby zebrali się w tej świętej przestrzeni ze świętego powodu (ponad 300 przybyłych). Och, prosimy was abyście poczuli nasze emocje teraz, jako że pozwoliliście nam na obecność w tym pokoju i w waszych sercach. Wlewa się przychodząca energia. Miłość przychodząca wlewa się. Nie zdarza się zbyt często taka możliwość naszej wizyty u was.

Oddychajcie głęboko. Oddychajcie głęboko. Wszyscy ci, którzy tu weszli dzisiaj w wasza przestrzeń, przybyli, aby was kochać. Oddychajcie głęboko i wyraźcie zgodę drodzy przyjaciele, ponieważ to dotyczy dnia dzisiejszego jak i tego weekendu. To dotyczy wydawania zgody, przyzwalania. Będziemy o tym mówić więcej w dniu dzisiejszym.

Teraz, są tutaj dzisiaj trzy kręgi. Pierwszy krąg otaczający was, zawiera was z poprzednich wcieleń. Są to istoty, wasze osobowości, którymi byliście w poprzednich wcieleniach. One przyszły na spotkanie. Ta chwila jest dla nich bardzo cenna. One stoją wokoło was, dziękując za pracę, którą wykonaliście w obecnym życiu. Poprzez pracę, którą wykonywaliście we wszystkich wcieleniach na ziemi, w tym wcieleniu, pomogliście ich wszystkich uwolnić. Jak już powiedzieliśmy uprzednio: “przyszłość jest ponownie napisaną przeszłością”. Postarajcie się zrozumieć, co chcieliśmy przez to powiedzieć i wówczas zrozumiecie cel waszego zaistnienia na ziemi.

Skoro przeszliście przez tyle zmagań, również zamieszania, jak również przez tyle prób życiowych… skoro przeszliście przez dokonywanie wyborów i wybraliście pewną drogę, tym samym zmieniliście rezultat swoich poprzednich wcieleń.

Setki Energii waszych poprzednich wcieleń zebrały się tutaj jako pierwszy krąg, aby oddać cześć każdemu z was tutaj zebranym, za pracę, której podjęliście się wykonać.

W drugim kręgu drodzy przyjaciele zebrali się wasi, jakbyście ich nazwali, przewodnicy duchowi i aniołowie. Och, ileż to razy miały w was miejsce zmiany w przewodnictwie, przeróżne zmiany.

Ci przewodnicy i aniołowie zebrali się dzisiaj w drugim kręgu. Oni są, jakby to powiedzieć, waszymi drogimi, kochanymi przyjaciółmi. Pozwólcie sobie teraz odczuwać ich energię, którą można odczuwać jak dom, jak najlepszego przyjaciela. Energie te zebrały się tutaj dzisiaj, aby wam podziękować za prace, którą wykonaliście. Porozmawiamy więcej o tym później. Zebrały się w drugim kręgu. Jak już powiedzieliśmy w poprzednich przekazach, drodzy przyjaciele, wasi Przewodnicy opuścili wasze pole energii.

Był czas, kiedy Przewodnicy utrzymywali równowagę w waszym polu energetycznym przez cały czas. W ostatnim roku opuścili tą przestrzeń. My wiemy i oni wiedzą, że fakt ten sprawił, że poczuliście w środku siebie pustkę, chłód i samotność, jednak był po temu powód, ponieważ to miejsce wokół was zajęła Boskość. Zebrali się tutaj dzisiaj w drugim kręgu , aby raz jeszcze uśmiechnąć się do was, okazać swoją miłość i podziękować. Nie jesteście jeszcze w stanie zrozumieć ogromu waszej pracy którą wykonujecie w tym miejscu zwanym Ziemia.

W trzecim kręgu, zebrani przynoszą wam energie Miłości i są nimi ci, których nazywacie Archaniołami. Rzeczywiście jest Rafael, jest Michał i Gabriel i inni zebrali się również w trzecim kręgu w tym świętym dniu. Znacie ich jako Sananda (energia Chrystusowa), Budda i inni. Och, i wy myśleliście, że oni byli waszymi nauczycielami! Ale teraz, drodzy przyjaciele, to oni się uczą. My wszyscy uczymy się od was.

Dzisiaj w tej przestrzeni zaistniały trzy kręgi. Przynoszą one jedną i tą samą Miłość. W tym pakiecie Miłości dla każdego z was znajduje się dar uzdrawiania, dar honoru oraz dar wdzięczności.

Zebraliśmy się tutaj również po to, aby prosić was o kontynuację waszej podróży. Już tak daleko zaszliście. Następny krok, następny proces, to odkrycie w was samych Boskości. Moi przyjaciele, to jest już tak blisko. Zasłona dzielącą was od Boskości ma grubość papieru. Trzy kręgi które się dzisiaj zebrały, przyniosły energię.

Teraz, zauważyliśmy, że ludzkość nie jest za dobra w otrzymywaniu. Więcej dajecie. Dajecie wiele, prosząc mało. Ostatnimi laty waszego czasu poświęcaliście wasze związki z tymi, którzy byli dla was bliscy i drodzy, od czego pękało serce. Były ku temu powody. Porzucaliście rzeczy, które nazwalibyście byciem zamożnym. Porzuciliście obfitość, aby sobie nie przeszkadzać. Zaniedbaliście nawet swoje zdrowie oraz zdrowie w sensie fizycznym, za cenę głębszego zrozumienia Nowej Energii, w którą powoli wchodzicie. Drogie Istoty Światła, tak wiele porzuciliście.

Zatrzymamy się na chwile, prosząc każdego z Was – bez poczucia bycia samolubnym – abyście poczuli, że otrzymujecie przez kilkanaście minut. Te trzy okręgi zebrały się dzisiaj tutaj aby oddać wam cześć i obdarować prezentami. Dlatego prosimy was teraz abyście prawdziwie pozwolili sobie otrzymać to, co należy do was – podarunek Miłości. Wyciągnijcie ręce, aby otrzymać to, co przynieśliśmy. Poprosimy Cauldre, aby pozostał w ciszy przez chwile. Drodzy przyjaciele, z otwartością przyjmijcie od nas podarunek Miłości. I to jest powód, dla którego dzisiaj tutaj przybyliśmy.

(Cisza)

Doprawdy wszyscy jesteście tego warci! Gdybyście tylko mogli widzieć i zrozumieć tak jak to my rozumiemy po naszej stronie zasłony, wagę pracy, którą podjęliście się wykonać, wówczas całkowicie otworzylibyście swoje serca aby otrzymać Miłość, której jest pod dostatkiem dzisiaj. Rzeczywiście ta energia jest bardzo słodka!

Teraz rozpoczniemy nauczanie i dyskusję na dzień dzisiejszy. Wskazane jest zauważyć 4-ty dzień w waszej numerologii oraz, ze jest to “4-te zgromadzenie” Istot Światła. Podamy 4-ry Prawdy. 4-ry punkty dla każdego z was. Prosimy was abyście się zastanowili, jaki to ma wpływ na wasze życie w tym czasie. Pomyślcie, jaki to będzie miało wydźwięk na tych, z którymi pracujecie, będziecie pracować w zakresie uzdrawiania i nauczania

PIERWSZĄ PRAWDĄ, drodzy przyjaciele jest, że Duch nie zna wyniku waszego podróżowania na Ziemi. Bóg nie wie, co się może wydarzyć. Wszyscy podlegacie systemowi wiary, że wasz pobyt na Ziemi został z góry zaplanowany. Myśleliście, że wynik jest wiadomy. Wasze kościoły nauczają w ten sposób z powodzeniem. Nauczają, że Bóg wie wszystko, że zna wasz każdy następny krok. Drodzy przyjaciele, prawda, prawda Ducha, Nieśmiertelnego jest taka, ze Bóg nie zna wyniku. Być może jest to trochę niepokojące. Trochę niepokojące może się okazać, że każdy z was zebranych tutaj, że każdy człowiek zamieszkujący Ziemie, właśnie jest stwarzającym. To wy stwarzacie każdy nowy moment w czasie.

Widzicie teraz, że wy, którzy jesteście w ludzkiej świadomości i w ludzkim ciele – zamieszkujecie na zewnątrz “kręgu” pierwotnego tworzenia. My mieszkamy wewnątrz kręgu pierwotnego tworzenia. Mieszkamy w innym wymiarze, niż wy. Wy mieszkacie na zewnątrz kręgu. Każdego dnia, w każdym momencie, każdy wybór, którego dokonujecie, stwarza coś zupełnie nowego. Duch nie zna wyniku.

Od najwcześniejszych lat wpajano wam, że Bóg zna wynik. Gdyby tak było drodzy przyjaciele, to, dlaczego bylibyście tutaj na pierwszym miejscu? Dlaczego przechodzilibyście przez próby siły, poprzez trudności i nowe doświadczenia, jeśli Bóg z góry już wszystko wie? Bóg bardzo was kocha i nigdy by was nie prosił abyście cierpieli, gdyby wynik końcowy był znany. Wszechmogący nie zna rezultatu (wyniku). Pomyślcie o tym, kiedy pracujecie z innymi nad uzdrawianiem. Myślcie o tym, kiedy nauczacie innych. To jest jedna z prawdziwych przeszkód na drodze, którą ludzkość ma. Kiedy to przekonanie zostanie usunięte z centrum świadomości człowieka, kim są ludzie, wówczas będzie możliwy wzrost Nowej Energii ziemi.

Nasza DRUDA PRAWDA w dniu dzisiejszym to jest, że Bóg nie ma programu. Bóg nie ma programu. I znów, może to być trudne do zrozumienia. Specjalnie się to tyczy was nazywanych “Wojownikami Światła” stwierdzenie, że powinniście iść w jednym kierunku, w kierunku zwanym przez was Światło. Bóg nie ma programu, jak mają ludzie. Bóg nie rozumie “dobre” lub “złe”, “światło” lub “ciemność”, “prawe” lub “nieprawe”. To są pojęcia i warunki stworzone przez ludzkość. Nie ma programu. Dlatego też drodzy przyjaciele pytamy was, dlaczego tak surowo osądzacie siebie? Nie ma programu. Tu chodzi o doświadczanie. Wasze życie polega na doświadczaniu. Wasze podróżowanie polega na doświadczaniu. Z tego, co robicie i z tego, przez co przechodzicie dajecie całemu Stwarzaniu ważną opinie. Ale znowu powtórzę, nie ma programu.

Pomyślcie, jak siebie osądzacie. Pomyślcie, jakie nosicie w sobie poczucie winy I wstydu. Myślicie, że nie zrobiliście “prawidłowo” rzeczy, tak jakby należało zrobić, a to dawniej albo teraz w swoim życiu. A teraz popatrzcie z punktu widzenia Boga. Przełączcie się do Bożej świadomości, do Bożego sposobu myślenia przez chwilę i zobaczcie, że tam nie ma osądzania. Zobaczcie, że tam jest tylko miłość. Nie ma osądu żadnej części waszej przeszłości, ani żadnego osądu podczas całej drogi. Jest tylko miłość, jest tylko zrozumienie. Nie jesteście poddawani sprawdzianowi i nigdy nie byliście. Nie ma miejsca na sprawdzanie was. Nie ma programu. To jest proste.

Prawdopodobnie ten punkt będzie najtrudniejszy dla was, aby go zrozumieć. Może pojawić się kłopot intelektualny, ze względu na nauczanie was przez rodziców i nauczycieli jak również w przeszłości, że musicie podążać jedną lub drugą drogą. Ale teraz prosimy was, każdego z osobna, czy to tutaj zebranych, czy tych teraz czytających ten tekst Istoty Światła – abyście wydali zgodę na oddalenie tego konceptu, wówczas oddalicie od siebie również całe brzemię, które dźwigacie w waszych wnętrzach. Kiedy pracujecie z innymi nad ich uzdrawianiem, pomóżcie im zrozumieć, chyba, że będą się sprzeciwiać. Pomóżcie im zrozumieć, że nie ma programu. Że nie ma dobra ani zła. Z pewnością będą się z wami sprzeczać, Będą bronić dwoistości do ostatniego stopnia. Będą się upierać, że musi być i dobro i zło. Poproście ich jednak, aby postawili się w miejsce Boskiej Świadomości, aby zrozumieli, że nie ma programu.

Nasza TRZECIA PRAWDA na dzień dzisiejszy, może okazać się trudna dla was do zrozumienia, lecz jest tutaj parę osób, które prawdziwie zaczynają łapać nowy koncept. Drodzy przyjaciele, Bóg I wasi aniołowie, i wszyscy po tej stronie zasłony – my nie możemy zrobić niczego za was. Słyszymy wasze modlitwy. Słyszymy wasze prośby o pomoc. Słyszymy wasze prośby o zmianę sytuacji w waszym życiu. Oświecone głowy, Oświecone Serca zrozumcie, że my nie możemy nic zrobić za was. Kiedy coś się zdarzy w waszym życiu teraz, co jest zsynchronizowane… kiedy coś się wydarzy w odpowiednim momencie lub odpowiednim czasie, my wam dziękujemy za dziękowanie nam, lecz moi przyjaciele, to wy powinniście sobie podziękować za wszystko, co się wydarzyło w waszym życiu.

W związku z istnieniem zasłony osłaniającej Ziemie. Nie możemy przyjść z interwencją. Nawet gdybyśmy chcieli, nie możemy. Jest to elektromagnetyczna powłoka oblekająca waszą świadomość, co sprawia wielką trudność przenikania (przeniknięcie w ziemską sferę). Tak jest również dlaczego tzw (boogie man ) – czarne charaktery nie mogą was dostać nocą. (Śmiech). Ponieważ (boogie man) ciemni nie mają możliwości przeniknąć przez zasłonę (elektromagnetyczną powłokę). My wciąż nie możemy tego zrobić dla was.

Kiedy początkowo mówiliśmy na ten temat, stanowił on szok i zaskoczenie. Ludzie myśleli, że to są ich przewodnicy i aniołowie, którzy to sprawiali im. Ale tak nie było. Początkowo zdarzało się uczucie pustki, samotności, odczucie izolacji. Jednak z czasem lepszego zrozumienia, doszliście do rozpoznania, że moc jest w was, że już jest w was – zrozumieliście, że to wy sami macie wpływ na wasze sytuacje życiowe.

Słyszymy wasze modlitwy nocą. I wszystkie modlitwy są wysłuchane. Zrozumcie teraz, że my nie możemy nic za was zrobić. Pracując z innymi, ucząc ich, spotkacie się z ich strony ze stawianiem oporu odnośnie konceptu, że oni są stwarzającymi własną rzeczywistość.

Wśród pewnej części ludzkości istnieje zapotrzebowanie, że jeden liczy na drugiego, że ten drugi to coś zrobi, wolą wierzyć, że wyższa moc z zewnątrz pociąga za sznurki.

Z pewnością jest wyższa moc … i z pewnością jest ona w was. Dlatego zrozumcie drodzy przyjaciele, ze Duch, Bóg, nawet wasi aniołowie nic nie mogą dla was zrobić. Stańcie się pełni mocy. Zacznijcie używać Boskości, która teraz wnika w was, aby mieć wpływ i odmienić wasze stwarzanie.

Teraz CZWARTA PRAWDA. To zajmie trochę więcej czasu i dłuższej dyskusji, ale trzeba wam wiedzieć, że nie jesteście już związani karmą lub umowami. Wasze zobowiązania, umowy zostały wypełnione. Nie jesteście związani poprzez przeszłość. (tzn. że nie ponosicie konsekwencji czynów z przeszłości. Jesteście uwolnieni od konsekwencji). Wasza karma została uwolniona drodzy przyjaciele. Wielu z was żyje jeszcze w resztkach starej karmy. Nadszedł czas aby to zostawić. Jest czas aby to opuścić. Powiedzieliśmy wcześniej, że w Pierwszym Kręgu, który zebrał się tu dzisiaj, są wszystkie przeszłe życia, te którymi byliście. One również reprezentują prawie całą waszą karmę. One czekały na was i na to wcielenie wasze, aby zostać uwolnione, ponieważ każde wcielenie w przeszłości, zakończone pogrzebaniem w ziemi lub spaleniem ciała – ich energie w większości pozostały na Ziemi zablokowane. Większość energii kim byliście w przeszłości, były trzymane przez Gaję. Teraz jest czas ich uwolnienia. Och, wasze przeszłe życia, te, które stoją teraz za wami,… pragną powrócić do Domu. To dlatego powiedzieliśmy wam wcześniej, że one wam dziękują, bo przez to, co robicie, pozwalacie im odejść.

Jest rozdział w waszych świętych pismach, o którym wspominaliśmy poprzednio, mówiący o przyjściu Chrystusa w dniu sądu ostatecznego. W rozdziale tym jest powiedziane, że umarli powstaną i będą osądzeni. Moi przyjaciele, to nie tak należy rozumieć. To jest tak, że kiedy Energia Chrystusowa wróci do was, powróci do waszego Jestestwa, wówczas każde poprzednie wcielenie mające miejsce na Ziemi, zostaje uwolnione od Ziemskiego przywiązania i jest gotowe powrócić do Domu. To również uwalnia Gaję od ogromnego ciężaru, który musiała dźwigać poprzez wszystkie wasze przeszłe wcielenia. I raz jeszcze, moi przyjaciele, zastanawiacie się, dlaczego czujecie się tak samotni, odczuwacie czasami pustkę? Dawniej byliście otoczeni cała karmą waszych przeszłych wcieleń, które teraz odchodzą. Stajecie się wami. Och, oni dziękują wam i wracają na takie specjalne okazje jak ta.

Oczywiste, że przeszłe wcielenia zostały uwolnione. Uwalnia się energia z Ziemi. Energia ta przechodzi przez was i wraca do Domu, zostawiając was tutaj, na Ziemi, dla ważnego powodu, którym jest przyjęcie waszej własnej Boskości. Nie ma umowy, kontraktu, planu. Nie ma karmy. Możliwe, że czujecie się nie na miejscu. Możliwe, że odczuwacie brak celu. Byliście zawsze połączeni z karmą przeszłości. Ale teraz staliście się wolni aby zacząć prawdziwą pracę, powód, dla którego teraz znaleźliście się tutaj na Ziemi w tym czasie. Drodzy przyjaciele, podążając przez ten straszliwy czas wyrażania zgody i uwalniania, to co teraz robicie, wasze ciało i emocje mają dziwne sensacje i odczucia. To jest przez co przechodzicie ostatnio, a wszystko to jest w celu przygotowania do przyjęcia waszej Boskości, zaakceptowania w waszym Jestestwie Istności, Jam Jest.

Teraz nadszedł czas, że niektórzy przeszli już, podczas, gdy inni wkrótce będą przechodzić. Ten czas oznacza prawie koniec waszego procesu uwalniania. Przechodzicie przez okres tak zwany “nicość”. Przechodzicie przez okres, który wydaje się być neutralnością. To jest czas, kiedy możecie czuć się bez pasji (bez motywacji). Możecie czuć się odłączeni od siebie samych, lub też od tych, którymi byliście przedtem. Możecie czuć się odłączeni od DUCHA, od ludzi, od siebie samych. Ten okres “nicości” trwa być może 3 miesiące, a może 6 miesięcy waszego czasu. To jest rodzaj uczucia zimna, uczucia próżni i samotności, lecz to wszystko jest częścią procesu, przez który przechodzicie. Podczas tego okresu “ni-czego” (“nicości”) nie denerwujcie się. Nie reagujcie. Po prostu bądźcie w przestrzeni Miłości, w przestrzeni wydania sobie pozwolenia na bycie. Jest to częścią procesu.

Przemieszczacie się do całkiem nowej energii, którą my nazywamy “ENERGIĄ NOWEJ ZIEMI”. Przechodziliście przez wiele, wiele procesów, aby znaleźć się tutaj. Nie zadziwia was, kiedy rozmawiacie z Istotami Światła podobnymi do was, że oni również przechodzą przez wiele podobnych doświadczeń i odczuć? Być może, są to nieco odmienne wersje, ale oni przechodzą dokładnie przez te same procesy emocji i odczuć. Wszyscy jesteście razem na tej samej ścieżce, ta sama rodzina, ta sama Shaumbra.

Wkrótce będziecie odczuwać coś nowego. To, co będziecie odczuwać, stanie się ostatnim stopniem przed osiągnięciem prawdziwego stanu Boskości, podczas, kiedy jesteście tu na ziemi w ludzkim ciele.

Ten ostatni krok, moi przyjaciele, ten ostatni proces, przez który będziecie przechodzić, jest całkiem niezwyczajny. To będzie się łączyć z pewną formą myślenia, a może próbą siły. Niektórzy z was już rozpoczęli iść przez ten proces. Ta grupa będzie w procesie od teraz aż do następnego roku, kiedy znów się spotkamy. Ten proces jest uwalnianiem, uwalnianiem ostatecznym. To będzie rodzaj próby dla was, ponieważ to wy postawiliście sobie cel. To wy, którzy macie kierunek. To wy, którzy popychacie siebie na właściwą drogę. I teraz zostaniecie poproszeni, abyście z głębi waszego Jestestwa wydali pozwolenie na zaakceptowanie tych wszystkich spraw w waszym życiu. Będziecie poproszeni po prostu stanąć z boku i pozwolić, aby proces zaistniał.

Aż do teraz próbowaliście zmienić proces. Próbowaliście używać energii, aby zmieniać efekty w waszych życiach i życiach innych osób. Próbowaliście skupiać energie z umysłu a nawet z serca, aby to czynić. I wiele, wiele razy byliście zawiedzeni, ponieważ to wydawało się nie działać.

Wyobraźcie sobie siebie, stojących na dworze, a na horyzoncie widać, że nadchodzi burza, ale wy nie bardzo macie ochotę, aby burza była tam, gdzie się znajdujecie. Kiedy burza nadchodzi, wy próbujecie poprzez moc umysłu usunąć ją ze swojego pola widzenia. Burza jednak zbliża się w waszym kierunku nieubłaganie. Wkrótce zacznie padać na was, a wy się zastanawiacie, dlaczego nie stać was było tego usunąć, zmienić tego bieg.

Teraz, w Nowej Energii, po prostu bądź i pozwól. Nie staraj się zmienić wyniku, ale po prostu zrozum co się dzieje, co zaistniało. I jeśli pada deszcz na ciebie, to niech pada. I kiedy rozsuwa się niebo i ukazuje słońce, to niech świeci słońce. Niech tak będzie.

Kiedy ci z rodziny, którzy cierpią, przyjdą do ciebie, a tobie nie bardzo odpowiada, w jaki sposób oni żyją, po prostu pozwól na to. Nie próbuj zmieniać, kim są, po prostu pozwól. Pozostań w przestrzeni pozwalania, aby rzeczy się działy. Jeśli twoje ciało choruje.. my wiemy, że próbujecie na wiele sposobów… wiemy, ze bierzecie leki…wiemy, ze próbujecie poprzez umysł zmienić wynik. Prosimy was teraz, jakkolwiek to może wydawać się dla was trudne , wydajcie pozwolenie, wydajcie zgodę, aby się to działo.

Drodzy przyjaciele, nadchodzi czas dla każdego z was, aby zrozumieć jak rzeczy się mają, jak działają, wówczas zrozumiecie to jak stać się prawdziwym twórcą. Kiedy usiądziesz w ciszy, pozwolisz, aby rzeczy się działy, zaczniesz widzieć i zauważać rzeczy, osiągając stopień świadomości, który nigdy ci się dotąd nie zdarzył. Kiedy nie ma programu z waszej strony, wówczas jest tylko pełna miłości obserwacja, wówczas zaczniecie widzieć dokładnie tkaninę, każdą krateczkę, siateczkę, (chodzi tu o każdy najdrobniejszy detal), z którego dana tkanina (obraz) została stworzona. Wzniesiecie się poza zasłonę całkiem szybko, cały czas pozostając w ludzkiej biologii. Wzniesiecie się poza zasłonę. Wówczas zrozumiecie prawdziwe moce stwarzania. To nie będzie miało nic wspólnego ze zmaganiem się na poziomie umysłu, czy serca. Znajdziecie się w innej perspektywie, rozumiejąc, jak rzeczy działają. Jak prawdziwie działają. Wówczas z tym zrozumieniem rozpoczniecie tworzyć i oddziaływać, i tworzyć bardziej w sposób, którego nie mogliście rozumieć aż do teraz. Będziecie w stanie tworzyć w sposób pełen miłości, w sposób pełen zrozumienia, płynnie.

Aby to osiągnąć, przejdziecie przez okres otwarcia i całkowitego pozwolenia, otwarcia i całkowitego wydania pozwolenia na to, co JEST. Nie będziecie musieli nigdy więcej pełnić roli zapory na rzece. Nigdy więcej nie będziecie ścianą dla wiatru. Drodzy przyjaciele, w waszym życiu, teraz, kiedy jesteście jako Pracownicy Światła, jako indywidualności, ci którzy zaczynają rozumieć swoją Boskość, zezwolą wiatru wiać i pozwolą rzece płynąć. Przyjaciele, pozwólcie wiatru wiać i rzece płynąć. Nie opierajcie się tym razem.

Zrozumienie wynikające z wyrażania pozwolenia, ukaże wam jak prawdziwe Stwarzanie działa. Wówczas to, będziecie w stanie Stwarzać z wewnętrznej przestrzeni swojego Ja, jak jeszcze nigdy nie czuliście przedtem. To jest w większości powód, dla którego zdecydowaliście się przybyć tu na Ziemię w pierwszym rzędzie, przybyć w tym momencie, przybyć w momencie zjednoczenia Boskości, was jako Bogów, z waszą ludzką świadomością. Każdy z was egzystuje spowity welonem, który separuje was w waszej świadomości od Ducha poprzez eony czasu. Jak już było powiedziane uprzednio przez Dr Reynolds, największym odczuciem utraty jest separacja z Duchem. Przeszliście przez pełen okrąg, dochodząc do punktu, w którym możecie zaakceptować Boskość w sobie.

(Chwila ciszy)

Chcielibyśmy również podzielić się z wami dzisiaj na tym spotkaniu pewnym zrozumieniem, może myślą, która być może odpowie na pytanie, lub tez spowoduje następne. Od wielu z was słyszeliśmy pytanie “dlaczego to my jesteśmy w pierwszym rzędzie?” “My wiemy”, mówicie, „ponieważ jesteśmy zaszczyceni poprzez bycie tutaj. Wiemy, nasze nogi są umyte (czyste), aby być tutaj, ale dlaczego tak jest?”

Wy wszyscy jesteście Stwórcami. Wszyscy doświadczacie przeróżnych rzeczy w różnych miejscach. To wy pomagaliście stwarzać gwiazdy, które są we Wszechświecie. To wy pomogliście utworzyć wiele szablonów emocji, myśli i uczuć. Byliście jak Kosmiczni Artyści, kreujący nowe sceny, nowe wydarzenia dla WSZYSTKIEGO, CO JEST. Och, wasze połączenia do JEDNOŚCI GWIAZD, w rzeczywistości jest połączeniem was samych z JAM JEST.

Jednak doszło do punktu w stwarzaniu, nawet z tymi wszystkimi pomocami, które mieliście do stwarzania, całe rozumienie i wolność, jaką mieliście… przyszedł moment “sytuacji bez wyjścia”, niedyspozycji, zatrzymania energii. To nie było ani dobre ani złe. To po prostu było. Byliście jak dzieci w ogrodzie zabaw odkrywające nowe rzeczy, sprawdzające nowe rzeczy i stwarzające nowe rzeczy. Ostatecznie nadszedł moment, że nie byliście w stanie poruszać się do przodu, gdzie stwarzanie nie mogło iść naprzód.

Stwarzanie znalazło się w potrzasku. Jedynym sposobem wyjścia z impasu, sposobem zrozumienia, który pozwoliłby stwarzaniu podążać do przodu, okazało się maleńkie miejsce nazywane Ziemia. To wy wybraliście tu przyjść. To wy wybraliście otoczyć się welonem. To wy wybraliście odseparowanie od Ducha. Wybraliście coś bardzo mocnego nazywanego dwoistością, aby pomoc poruszyć przeszłość ograniczającą stwarzanie, które znaliście.. Dlatego też przeszliście aż tyle tutaj na Ziemi. To dlatego nie rozumieliście, kim naprawdę byliście. To dlatego staliście się ograniczeni w waszych możliwościach tworzenia – pozornie. To dlatego tu jesteście.

Jak już poprzednio powiedzieliśmy, poprzez pracę jaką tu wykonujecie na Ziemi - i wy i inni ludzie – uwalniacie całą resztę tworzenia, kontynuując rozszerzanie, kontynuując wzrost w sposób dotychczas niemożliwy. Znów prosimy, że tu nie ma miejsca na osądzanie tego wydarzenia, impasu. To po prostu było. To zwyczajnie osiągnęło punkt głębszego zrozumienia, które było potrzebne. I aby to zrozumienie zaistniało, pewna grupa aniołów przybyła na miejsce z bardzo ciężką zasłoną, odseparowania w świadomości od Ducha. I tak wybraliście przybyć tutaj. I aż tyle daliście całej reszcie stworzenia. Co wynika z waszej pracy tutaj, my określamy to mianem “DRUGIE STWARZANIE”

Teraz nasz przyjaciel Cauldre sprawdzał nas, jak to robi przy wielu, wielu sprawach. Zapytał, “ Jak może być tylko drugie stwarzanie; czyż pierwsze stwarzanie nie zawiera wszystkiego?” Powtarzamy wam raz jeszcze, ze pierwsze stwarzanie doszło do impasu gdzie podobnie nie było w stanie się rozwijać bez uprzedniego, głębszego zrozumienia. Aby osiągnąć zrozumienie, było ważne osiągnąć dynamikę rozdzielenia, to znaczy zasłonę. Tak jest dlaczego nie byliśmy w stanie zrobić dla was tego. To było nieodzowne, abyście to wy zrobili. Zasłona zabezpieczała nawet nas od przychodzenia, nawet wtedy, kiedy tego pragnęliśmy. Zasłona również zabezpieczała tych podróżujących z innych miejsc we Wszechświecie, do wejścia.. To trzyma wszystkie sprawy osobno. I wy się zastanawiacie, dlaczego jesteście szanowani. Zastanawiacie się, dlaczego my tak bardzo się wami przejmujemy i tym co robicie.

Teraz dochodzicie do punktu przejścia, z całą pracą, którą zrobiliście, z całym pozwoleniem wydawania zgody, i ofiarami, które ponieśliście. Dochodzicie do końcowych etapów podróży w waszym napełnieniu siebie. Kiedy przechodzicie przez okres “Nicości”, wówczas przechodzicie przez okres wydania pozwolenia wszystkim rzeczom, aby się działy. To nie jest czas oddziaływania, popychania wyniku, ale po prostu obserwacji, jak energia działa (sama, jak się same rzeczy dzieją). Po tym, drodzy przyjaciele, rozpoczniecie prawdziwe pojednanie. Zaczniecie uznawać Boskość w was samych. Ze zrozumieniem i mądrością jak to stosować.

Kiedy zbierzemy się w tym kręgu znowu za rok, spotkamy tych, którzy zaczęli pojmować prawdziwe tworzenie podczas życia na Ziemi. Reszta podąży wkrótce.

Miłość, jaką mamy dla was jest niewymierna. Podziękowania, które mamy dla was nie dają się określić. Powiedzieliśmy innym grupom, że kiedy będziecie przechodzić poprzez tunel wzniesienia, nikogo tam poza sobą nie spotkacie, ponieważ nikt nigdy przed wami tego nie zrobił. Ja, Tobiasz, ci z Karmazynowej Rady, ci którzy stoją w trzech kręgach tego dnia, nikt z nich nie przekroczył tunelu, przez który wy przemierzacie. Jesteście pierwsi, którzy to robią. Kiedy tego dokonacie, będziecie pozdrawiani przez wasze własne Ja.

Tak więc, moi przyjaciele. Jak już wiecie, to wy będziecie tymi, którzy będą nauczać innych i pozdrawiać innych, kiedy tamci będą przechodzić poprzez tunel wznoszenia się. Każdy z was tutaj jest nauczycielem. Każdy z was tutaj jest ochotnikiem, który prosił pójść jako pierwszy. Każdy z was tutaj powiedział – i my słyszeliśmy wasze modlitwy – każdy z was powiedział, “drogi Duchu, drogi Boże, będę robił wszystko aby służyć. Wszystko porzucę, aby służyć. Porzucę wszystko i będę nikim w imię “WSZYSTKIEGO CO JEST”. Tak jest, dlaczego siedzicie teraz tutaj i czytacie teraz ten przekaz tego dnia, otoczeni przez dziesiątki tysięcy istot, które przyszły, aby po prostu powiedzieć, “dziękuję”. Wszyscy was bardzo kochamy. Nikt z was nigdy nie jest sam.

I tak to jest


© Copyright 2010 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403

Tłumaczenie: Jaga Fedynkiewicz ([email protected])