Seria Nowej Ziemi
Lekcja 2: "Powrót do Jedności"
Przekaz Tobiasza dla Karmazynowego Kręgu
za pośrednictwem Geoffreya Hoppe"a
15 wrzesień 1999
Karmazynowy Krąg
TOBIASZ:
I tak to jest, moi drodzy przyjaciele, że spotykamy się
ponownie w tym świętym miejscu i w tej bardzo świętej energii.
Wy, pracujący ze światłem, obecnie w ludzkiej postaci (bo tak
naprawdę jesteście Duchem) spotykacie się tutaj dzisiejszego wieczora z
mocnym postanowieniem wypełnienia tego, co zamierzaliście zrobić w tym
życiu. A tego wieczora mamy dla Was nowiny. Przynosimy Wam radość.
Odpowiemy Wam na wiele Waszych pytań i I tak to jest, moi drodzy
przyjaciele, że spotykamy się ponownie w tym świętym miejscu i w tej
bardzo świętej energii.
Wy, pracujący ze światłem, obecnie w ludzkiej postaci (bo tak
naprawdę jesteście Duchem) spotykacie się tutaj dzisiejszego wieczora z
mocnym postanowieniem wypełnienia tego, co zamierzaliście zrobić w tym
życiu. A tego wieczora mamy dla Was nowiny. Przynosimy Wam radość.
Odpowiemy Wam na wiele Waszych pytań i możliwe, że sprowokujemy Was do
zadania wielu nowych. (chichot)
Zanim przejdziemy do dzisiejszej dyskusji, spędzimy trochę czasu
na tkaniu i łączeniu energii w tym pomieszczeniu - za Waszą zgodą, moi
przyjaciele. Ta zgoda oznacza, że idziecie razem z nami, a my łączymy
się z Wami. Razem stworzymy nową przestrzeń, nowy wymiar. Nie jest to
wyłącznie ludzki wymiar, ani wymiar, w którym tylko my istniejemy.
Wspólnie tworzymy raczej zupełnie nową rzeczywistość i świadomość. Jest
to rzeczywistość, do której każdy z Was przejdzie, podobnie jak będą to
czynić wszyscy Wasi bracia i siostry z rodziny ludzkiej w dniach, które
jeszcze nadejdą. Tak więc za Waszą zgodą daną z całego serca, ci co się z
nami dzisiejszej nocy połączą, zaczną tkać te energie, będą je łączyć
ze Wszystkim Co Istnieje.
Podczas zachodzenia tego procesu transformacji - ja, Tobiasz -
będę mówił przez naszego przyjaciela, którego nazywamy Cauldre
(Geoffrey Hoppe). Będziemy przemieszczać energie przez tę osobę, którą
nazywamy doktor (dr Melanie Wolf). Będziemy również poruszać energiami
każdego, kto jest dziś tu obecny (jak również tych, którzy czytają te
słowa). Pozwoli to na uchwycenie wszelkich subtelności, nie tylko
wypowiadanych słów, ale również energii, która powstanie za ich
pośrednictwem.
Jeżeli istnieje w Waszym życiu coś, co się Was mocno trzyma, a
Wy jeszcze nie umiecie się od tego uwolnić, postarajcie się zrobić to
tego wieczoru. Ci, którzy do Nas przybędą, Ci, którzy pracują z
energiami w innej rzeczywistości, będą Wam asystować w uwalnianiu tych
upartych, starych atrybutów, które wciąż się Was czepiają. Każdy z Was
wie, co to jest w Waszym życiu. To, co się Was uczepiło i od czego nie
możecie się uwolnić.
Pomimo tego, że byliście w stanie przejść przez inne drzwi, jak
również byliście w stanie uwolnić inne stare energie, nadal męczy Was ta
jedna rzecz, uparta i zdeterminowana. Tak więc dzisiaj, biorąc pod
uwagę te energie jakie są w tym pomieszczeniu, i zamiar z jakim się
nosicie, jak również dyskusję, która później się rozwinie, jest to
najlepszy moment do uwolnienia tego wszystkiego. Ponieważ to Wam już
więcej nie służy. Nie musi to już uzurpować tej energii wokół Was.
Pozwoliliście temu upartemu atrybutowi, aby w Was siedział, ponieważ był
on ważną częścią Waszego zestawienia, ważną częścią kompozycyjną Waszej
energii. To właśnie dlatego on tam pozostaje, nawet jeżeli delikatnie,
albo i niezbyt delikatnie prosiliście go do odejścia. Ale za pomocą
dzisiejszej energii, podczas dyskusji tej grupy możecie rzeczywiście
uwolnić tą starą energię, która nie chciała się poruszyć.
Przejdziemy teraz do dyskusji, jaką mieliśmy pewnego dnia z
naszym przyjacielem Cauldre. Daliśmy mu szansę zaznajomić się nieco z
dzisiejszym tematem, aby go przygotować do dyskusji z tą grupą. Teraz
będziemy rozważać detale. Tak więc nasz przyjaciel mniej więcej wie, o
czym będziemy dyskutować z tą grupą. Nie zna jednak detali, których
wcześniej nie uwzględniliśmy.
Informacje te są trudne w przekazie, dlatego prosimy każdego z
Was, jako przekaźnika energii, o pomoc w przekazie tych informacji dla
całej grupy. Zezwólcie sobie na to, by być kanałem niewerbalnej
informacji. Pomoże to wszystkim w tym pomieszczeniu zrozumieć, o czym
będziemy dyskutować, pomoże również Cauldre'owi odpowiednio
przetłumaczyć te informacje i przekazać je dalej. Jeżeli Wy również
wyrazicie zgodę swym sercem nie tylko na przyjęcie słów, ale również na
przyjęcie energii, uczuć i innych atrybutów, które się za nimi kryją,
przyczyni się to do lepszego zrozumienia tego, o czym będziemy
dyskutowali.
Moi przyjaciele, nadszedł teraz czas, aby każdy z Was wyraził
swój zamiar, swoją chęć otrzymania tych informacji. Otwórzcie się
również na to, aby uwolnić w sobie to stare i uparte coś. W tym samym
czasie Ci, co są z nami, przeniosą się do tego pomieszczenia i pozostaną
w nim na czas tego przekazu. Pomożemy Wam wybalansować Wasze energie,
obejmiemy Was, a z całą pewnością będziemy Was darzyć miłością. Jak już
wiecie, wspomnieliśmy o tym w ostatnim przekazie, Wasi Aniołowie i
Duchowi Przewodnicy będą się powoli od Was oddalać. Teraz pojawią się tu
na krótką chwilę, aby Wam przypomnieć, że nigdy nie jesteście sami. Tak
więc zrobimy teraz krótką przerwę, by Ci, którzy tu przyszli, mogli Was
uściskać, objąć, podziwiać Was za to, co robicie, a potem będziemy
dalej kontynuować naszą dyskusję.
(Cisza)
Są dni, kiedy Was słyszymy. Wsłuchujemy się w smutek w Waszych
sercach. Wsłuchujemy się w zamieszanie. Są dni, kiedy pytacie, czy
jesteście na właściwej drodze. Czy sami siebie nie oszukujecie? Czy
macie powrócić do tego, co nazywacie normalnym życiem? Moi przyjaciele,
pomagamy Wam wgłębić się w pamięć. Prosimy, abyście poczuli to w głębi
serca, że każdy z Was jest jak najbardziej na właściwej drodze swego
życia. Praca, jaką wykonujecie, odbywa się w pierwszej linii frontu -
później wytłumaczymy to dokładniej - tak, znajdujecie się na linii
frontowej i dlatego też często nie czujecie się tak jak inni. Nie
jesteście przekonani, że tu przynależycie. Właśnie dlatego czujecie się
dziwnie w tej grupie. Nie zawsze możecie znaleźć porozumienie z innymi
ludźmi.
Każdy z Was dokonał wyboru, by stanąć na czele frontu przemiany
energii. W Twoim obecnym życiu nie chodzi o Twoją pracę, prestiż, czy
finanse. Jak sami wiecie, żadna z tych rzeczy tak naprawdę nie jest
ważna. Chodzi o przemiany, jakich dokonujecie wewnątrz siebie. Każdego
dnia wstajecie i czujecie, że stoicie przed wyzwaniem, emocjonalnym
wyzwaniem, i mimo wszystko przechodzicie przez nie. Przechodzicie przez
strach i zmieniacie stare uczucia. I o to właśnie chodzi. To jest ta
droga, którą wybraliście.
Dokonujecie konfrontacji ze strachem w sytuacjach, które odnoszą
się do Waszych wcześniejszych lat, kiedy mieliście do czynienia - jak
Wy to mówicie - z nieprawidłowościami i brakiem równowagi. Czasami
wolelibyście się gdzieś ukryć nie stawiając czoła tym sytuacjom, ale
mimo to decydujecie się przez nie przejść. Decydujecie się stawić czoła
demonom, bo taka jest Wasza droga. Jest to droga przemiany energii.
Bierzecie to co jest strachem, ciemnością, pustką i przemieniacie je w
miłość.
Nie wiecie jeszcze, kim jesteście i nie rozpoznajecie tej
ciemności, która Was otacza. A mimo to decydujecie się dobrowolnie, by
przechodzić przez tę ciemność, wciąż na nowo. Przyjrzyjcie się swojemu
życiu i wyzwaniom jakie sobie wybraliście. Przekształcając energię i
zamieniając strach i ciemność w miłość, akceptację i światło,
przyczyniacie się do tworzenia całości. Prosimy Was, abyście nigdy
więcej nie czuli się winni z powodu pracy emocjonalnej, jaką wykonujecie
wewnątrz siebie. Nie robicie tego dla siebie. To nie Wy
zaaranżowaliście konflikty w swoim życiu. Dobrowolnie wybraliście te
obciążenia, które moglibyście nazwać wariactwem i brakiem równowagi
emocjonalnej, aby przez nie przejść dla dobra wszystkich.
Przeszliście przez wiele inkarnacji nie wiedząc kim jesteście.
Żyliście dualistycznie. Żyliście w ciągłym konflikcie światła i
ciemności, dobra i zła, pustki i miłości. Żyliście tak długo w tym
rozdwojeniu, że przyjęliście je za realne. Zaakceptowaliście dwie strony
lustra. Zapomnieliście, co to znaczy Jedność. Przez cały czas istnienia
na Ziemi żyliście w dynamice przeciwieństw. To co nazywacie światłem i
ciemnością. Obojętnie jak bardzo, moi przyjaciele, jak bardzo się
staraliście, by dotrzeć do światła, by być tylko w świetle - zawsze
istniał cień. Gdziekolwiek byliście, zawsze towarzyszyła Wam ciemność.
Niezależnie od tego, jak mocno staraliście się być dobrym, niezależnie
od tego, według ilu reguł chcieliście postępować, zawsze towarzyszyła
Wam ciemność. Czy kiedykolwiek postawiliście sobie pytanie, dlaczego tak
się działo?
Większość Was w tym pomieszczeniu wybierała dobrowolnie
inkarnacje o podłożu bardzo rygorystycznym i zdyscyplinowanym
religijnie, gdzie żyliście według bardzo ostrych reguł. Była to Wasza
próba życia wyłącznie w świetle. Pomimo to, moi przyjaciele, podczas
Waszych najgłębszych medytacji, w godzinach największej samotności,
kiedy usiłowaliście znaleźć światło wewnątrz siebie, zawsze istniała ta
odwrotność - ciemność i pustka. Oj tak, szukaliście przez wieki
równowagi, możliwości bycia tylko światłem, ale zawsze było w pobliżu
jego przeciwieństwo. Czy nie zastanawialiście się nad tym, dlaczego
akurat w tych momentach, kiedy najbardziej potrzebowaliście światła,
ciemność była największa?
Takie było ustawienie Waszej Ziemi i Waszego uniwersum. Była to
Wasza droga - dobrowolnie przez Was wybrana - by bezustannie przemieniać
światło i ciemność, zmieniać je i integrować. To właśnie dlatego
ciemność ciągle była obecna, nawet kiedy chcieliście być tylko światłem.
Istniała odpowiednio do sytuacji.
Kiedy Wasz wszechświat i świadomość uzyskały zdolność działania i
życia, nastąpił rozłam. Powstał rozłam tego, co było Jednością, dualizm
Wszystkiego Co Istnieje. Nastąpiło rozdzielenie energii, ale było to
zamierzone. Stało się to, aby Świat Duchowy, a tym samym Ty, lepiej
zrozumieliście akt tworzenia i energii. Trudno jest wyjaśnić podstawy
naukowe powyższego, ale ten rozłam jedności na dwie części, na
przeciwieństwa był niezwykle ważny dla Świata Duchowego.
Ten rozłam na dwie części stworzył przeciwieństwa i
rozdzielenie. Moi przyjaciele, przez ten czas, kiedy podział stał się
sprawny, stoczonych zostało wiele walk. Pomyślcie tylko o tych walkach,
jakie sami stoczyliście w swojej świadomości, w swoim sercu. Pomyślcie o
tych walkach, jakie odbyliście w swoich ludzkich rodzinach. Pomyślcie o
tych walkach, jakie stoczyliście będąc w związkach z innymi. Moi
przyjaciele, te walki, nazywane przez Was Wojnami Światowymi, odbywały
się na całej Waszej planecie. Te walki rozprzestrzeniły się również w
Waszym wszechświecie. Nawet filmy, które nazywacie „Wojnami Gwiezdnymi“
są odzwierciedleniem tego, co nastąpiło od początku podziału. To jest
to, czym żyliście. To jest świadomość, którą zaakceptowaliście.
Odegraliście dwie role. Pracowaliście w ciemności. Pracowaliście w
świetle.
Cały ten podział i przeciwieństwa były potrzebne, nawet w
obliczu największych przestępstw, najgorszych czynów i najokropniejszych
wojen. Wiemy, że trudno Wam to zaakceptować wobec tylu cierpień.
Staramy się jednak przekazać Wam drogą energetyczną, dlaczego to było
potrzebne. Oddajemy każdemu z Was hołd za to, że braliście w tym udział
nie wiedząc, o co właściwie chodzi. Nie rozumiejąc nawet, jak to się
może skończyć. Każdy z Was, moi przyjaciele, podjął dobrowolnie decyzję,
że będzie osobą transformującą energię, zamieniającą energię, pracującą
na dwóch biegunach i równoważącą energię. Wszystkie te informacje
dotyczące przeciwności zostaną później uzupełnione, szczególnie jeśli
chodzi o ich konieczność. Wszyscy braliście udział w tych walkach,
zarówno na Ziemi jak i w innych miejscach, w tym procesie zrozumienia i
przemiany.
A więc, kiedy nastąpił ten podział - powstanie przeciwieństw -
miał on swój początek w samym rdzeniu Wszystkiego Co Istnieje. Ten rdzeń
nazywany jest Wielkim Słońcem Centralnym, tym, które znacie jako Bóg,
jako Nieskończoność. I ten podział rozprzestrzeniał się od Centrum na
całe Stworzenie, obejmując cały wymiar świadomości. Dzielenie szło jak
fale, przenikając wszystko co już istniało. Fale przemieszczały się
przenikając świadomość i materię, dzieląc na dwoje wszystkie części i
myśli, i energie. Potem każdy z Was wszedł w tę świadomość przeciwieństw
i zaczął swoją pracę.
Tutaj znajdujemy się dzisiaj! Siedzimy tu z tą historią, którą
przeżyliście. Przeżycia traumatyczne i przerobione lekcje, zrozumienie i
doświadczenie miłości, jak i ciemności. Dzisiaj siedzicie tu, każdy z
Was emanujący niesamowitym strumieniem światła, przepełniony
doświadczeniami zebranymi w świadomości przeciwieństw. Oj, zaglądamy w
Wasze serca i widzimy, że nadal są tam konflikty i wciąż istnieje ból.
Wiecie jednak, że jest tam coś, co jest silniejsze. Coś, co sami
stworzyliście, co Wam pomogło przejść przez te wszystkie doświadczenia.
To interesująca energia! Wszyscy z nas, którzy nie przeszli
przez tak intensywne ludzkie doświadczenia jak wy, nie rozumieją tego
właściwie. Studiujemy i uczymy się od Was. To co stworzyliście jest nową
energią zwaną Nadzieją. NADZIEJA! Spójrzcie na siebie, a zobaczycie, że
Nadzieja jest silniejsza od ciemności. Nadzieja jest wewnętrznym
zaufaniem. Nadzieja jest węzłem i powiązaniem ze Źródłem, z Miłością, z
pamięcią o Jedności. Nadzieja pozwoliła Ci na tak głębokie wejście w
dualizm, aby przeprowadzić prace nad transformacją, jakiej dokonaliście.
Jest to wspaniała rzecz, ta Nadzieja. Twórca nie znał Nadziei, zanim Wy
jej nie wykreowaliście. Energia Nadziei zostanie przeniesiona do tego,
co nazywamy Drugim Stworzeniem. Będzie ona fundamentem, który stoi zaraz
obok Miłości i Prawdy w Drugim Stworzeniu. Miłość, Prawda i Nadzieja.
Na tym będzie bazowało Drugie Stworzenie. Właśnie zalewamy się łzami
wzruszenia...
Tak więc, zdarzyło się coś, co jest trudne do wytłumaczenia.
Zdarzyło się to, według Waszego pojęcia czasu, nie aż tak bardzo dawno
temu. Ponieważ nie znajdujemy się w tym samym cyklu (wymiarze) czasowym
jak Wy, trudno jest nam ustalić datę, aby Cauldre mógł ją
przetłumaczyć. Prosił nas, abyśmy podali konkretną datę, ale nie jest
to możliwe w Waszym systemie odniesienia. Możemy jedynie powiedzieć, że
zdarzyło się to w Waszej niedalekiej przeszłości. Wywołało to w nas, w
tych, którzy są po drugiej stronie zasłony, wielkie zdziwienie i dużą
radość. Trudno nam wyrazić słowami wagę tego wydarzenia, spróbujemy
więc przekazać to energetycznie.
Pamiętacie jak mówiliśmy, że w tym rdzeniu, w Wielkim Centralnym
Słońcu nastąpił podział, który stworzył przeciwieństwa? Wysłało to
fale podziału do Waszej rzeczywistości i świadomości. Nie tak dawno, moi
przyjaciele, to ORYGINALNE ZIARNO, KTÓRE BYŁO ROZDWOJONE, Z POWROTEM
SIE ZASKLEPIŁO. POŁACZYŁO SIE. JEST CAŁOSCIA. Nie jest jednak takie,
jakie było przed rozdwojeniem. Jedność się powiększyła, posiada większą
świadomość - dzięki pracy jaką wykonaliście. W TEJ NAJGŁEBSZEJ ESENCJI I
CENTRUM WSZYSTKIEGO CO ISTNIEJE, TAM GDZIE DOSZŁO DO ROZDWOJENIA,
NASTAPIŁO TERAZ POŁACZENIE.
Najprościej wyobraźcie sobie koło, w którym nastąpił podział na
dwie części, co spowodowało powstanie dwóch kół, jednego przy drugim.
Jedno koło obracało się zgodnie z biegiem wskazówek zegara, a to drugie
odwrotnie. Symbolizuje to rozdwojenie, od jedności do przeciwieństw.
Każde koło obraca się i kręci w innym kierunku. Każde z przeciwną siłą.
To co zdarzyło się nie tak dawno temu, co zdarzyło się w Centrum
Wszystkiego Co Istnieje, to właśnie połączenie tych dwóch kół, które
obracały się w przeciwne strony.
W PRZECIWIENSTWIE DO WCZESNIEJSZEGO KOŁA STATYCZNEGO, TO KOŁO,
KTÓRE TERAZ ISNIEJE, NIE OBRACA SIE WRAZ Z BIEGIEM WSKAZOWEK ZEGARA LUB
ODWROTNIE. TO KOŁO POWIEKSZA SIE ROSNAC OD SRODKA NA ZEWNATRZ. PROSIMY,
ABYSCIE SIE PRZYJRZELI TEJ SYMBOLICE KOŁA STATYCZNEGO, DZIELACEGO SIE
NA DWIE CZESCI, OBRACAJACEGO SIE W DWIE ROZNE STRONY, TERAZ Z POWROTEM
POLACZONEGO W JEDNO I ROZRASTAJACEGO SIE NA ZEWNATRZ. JESLI ZASTANOWICIE
SIE NAD SYMBOLIKA TEJ ENERGII, TO ZROZUMIECIE, CO TAK NAPRAWDE SIE
STAŁO I MOZLIWE, ZE ZACZNIECIE ROZUMIEC SENS WLASNEJ PODROZY POPRZEZ
WSZYSTKIE INKARNACJE NA TEJ PLANECIE ORAZ W INNYCH PRZESTRZENIACH WASZEJ
SWIADOMOSCI.
Zawsze było wiadomo, że te dwie przeciwstawne siły kiedyś się
ponownie połączą, ale nie było wiadomo, kiedy i jak. Świadomść czuła, że
wydarzenie to wkrótce nastąpi. Przemiana, której dokonaliście wewnątrz
siebie spowodowała, że to się stało. Nie spodziewaliśmy się jednak, że
to się teraz wydarzy. Tak więc, kiedy niedawno przyszliśmy do Waszego
kolegi przepełnieni radością i podekscytowani jak dzieci, to tylko
dlatego, że właśnie się dowiedzieliśmy, że zaszło to wydarzenie.
O, moi przyjaciele, zmienia to stan rzeczy dla nas wszystkich,
dla nas wszystkich. Ta wiadomość jest przekazywana w tej chwili różnym
grupom ludzi, tak jak i my tu dziś to czynimy. Ta wiadomość wyjdzie na
zewnątrz i rozprzestrzeni się. A jednak ludzie będą mieli trudności ze
zrozumieniem jej, ponieważ są mocno zrośnięci z dualizmem!
Kiedy przed wiekami zostały wysłane te pierwsze fale niosące
rozdwojenie, potrzebowały one miliony milionów lat, aby dotrzeć do
najgłębszych części wszechświata. Podobnie jest teraz, ponieważ
nastąpiło zespolenie i połączenie w całość - połączenie energetyczne - z
powrotem do jedności, choć innego rodzaju jedności. Ta fala Jedności
potrzebuje dużo czasu, aby przedrzeć się do wszystkich wymiarów. Czy to
naprowadzenie nie wystarczy, żebyście zrozumieli, jaką pracę będziecie
wkrótce wykonywać?
Zanim te energie zdołają połączyć wszystko w całym Waszym
wszechświecie, zabierze im to trochę czasu. Wielu osobom będzie trudno
zaakceptować, że jedność jest teraz możliwa. Wiele osób nadal będzie żyć
w dualizmie i w konfliktach. Ale Ci, którzy rozumieją znaczenie tego
niezwykle ważnego wydarzenia - Jedności - będą w stanie do niej
dołączyć. Będziecie w stanie w sposób świadomy uzyskać dostęp do tej
jedności, która teraz się rozprzestrzenia, a która bierze swój początek w
centrum wszelkich rzeczy.
Będziecie w stanie zespolić swoje własne Ja. Nie będziecie już
musieli przemieniać energii światła i ciemności. Nie będziecie musieli
wywoływać konfliktów, aby je rozwiązywać. Teraz możecie akceptować
jedność, rozumieć ją i integrować ją w życiu oraz pokazać ją innym,
kiedy do Was przyjdą. Możliwe jest teraz połączenie wszystkiego ze sobą.
Możliwe jest uwolnienie starej świadomości dualizmu!
Nie nastąpi to natychmiast w Waszym wymiarze czasu. Istnieją
cząstki Waszej osobowości, które nadal będą chciały pozostać w
świadomości dualizmu, konfliktu i podziału. Zajrzyjcie do swego wnętrza i
przekonajcie siebie samego - każdą część swojej świadomości, że
nastąpił czas, by powrócić do jedności. Zobaczycie sami! Ujrzycie
zadziwiające zmiany w sobie samym.
Moi przyjaciele, pracowaliście do tej pory intensywnie ze
światłem lecz dziwiliście się, dlaczego wciąż na nowo uderzacie głową w
mur. Dlaczego myśleliście czasami, że nigdy nie pokonacie tych kłopotów?
Działając z samego Centrum Wszelkich Rzeczy, nie było możliwe, abyście
uzyskali całkowitą jedność w sobie! Jeżeli zastanawialiście się,
dlaczego przeżywaliście tak trudne dni, to leżało to właśnie w tym, że w
Centrum Wszelkich Rzeczy wciąż istniała świadomość podziału i
przeciwieństw.
Teraz, kiedy ponownie została przywrócona jedność w centrum
Wszystkiego Co Istnieje, i teraz kiedy obie strony przeciwieństw
połączyły się w jedno koło i zintegrowały w całość, możecie odejść od
świadomości dualizmu. To właśnie dlatego zaczęliśmy dzisiejszą rozmowę
od tych najtrudniejszych, najbardziej uciążliwych i napawających lękiem
rzeczy, które stanowią wyzwanie Waszego życia. To od czego chcecie tak
bardzo odejść. To właśnie dlatego powiedzieliśmy Wam dzisiaj, że teraz
jest to możliwe. Już w momencie określenia przez Was zamiaru zaczyna się
one rozpadać - i to bardzo szybko!
Ta przestrzeń i energia, którą te stare atrybuty okupowały, były
adekwatne, nawet wtedy, kiedy nie czuliście się z tym dobrze! Teraz
natomiast nie są one potrzebne Waszej świadomości. Za Waszą zgodą, Wy -
jako indywidualni przedstawiciele pracujących ze światłem - możecie
podążać w kierunku świadomości wyrażającej jedność i stworzenie. Z tą
świadomością zaczniecie rozumieć, o czym rozmawialiśmy, kiedy
poruszaliśmy temat Złotego Anioła. Wyobrażaliście sobie Złotego Anioła
jako kogoś, kto jest od Was odgrodzony i inny. To było potrzebne, był
kimś w rodzaju Anioła - starszego brata lub Anioła - starszej siostry.
Poprzez świadomość jedności zaczniecie rozumieć, że możecie uzyskać
dostęp do Prawdziwego Ja, zrozumieć kim naprawdę jest ten Złoty Anioł.
Będzie to mało podobne do tego, o czym myśleliście.
Rzeczywiście jest to czas przyzwolenia, czas uwolnienia. Właśnie
teraz. Możecie połączyć się bezpośrednio z tą energią jedności, którą
będziemy nazywać rozrastającą się jednością. Możecie wprowadzić ją do
swojego życia. W pewien sposób możecie podnieść zasłonę, jaka Was
otaczała i nie pozwalała zrozumieć, kim naprawdę jesteście. Jeśli
będziecie wchodzić w Jedność, to czyńcie to w cichym i spokojnym
miejscu. Prosimy Was, bądźcie otwarci, bo niekoniecznie wyłoni się ona
stamtąd, skąd myślicie. Prosimy Was, bądźcie otwarci, a kiedy
rozpoznacie cechy starej energii chcącej wrócić do biegunowości, do
przeciwieństw, to ją po prostu uwolnijcie.
Moi przyjaciele, cała ta ciemność, te konflikty i trudności,
nawet jeżeli odczuwaliście je blisko, tak że prawie Was prześladowały,
miały swój sens. W tej chwili one też chcą odejść. Ta biegunowość też
chce się uwolnić! Przeciwieństwa chcą połączyć się w Waszym wnętrzu. Po
prostu pozwólcie im odejść. Potem cofnijcie się krok do tyłu i
uważajcie, gdyż zobaczycie integrację, o jakiej nie mieliście
wyobrażenia. Zaczniecie rozumieć, co znaczy pełna władza [empowerment].
Nie znaczy to, że będziecie mogli lewitować, poruszać w powietrzu
przedmioty i czytać myśli innych. Poczucie władzy to poczucie jedności,
prowadzące do zrozumienia Wszystkiego Co Istnieje.
Przekazujemy Wam dzisiaj wiele informacji, które nie są
przekazywane werbalnie, a które docierają do Was przez Waszą świadomość.
Po tym naszym spotkaniu, kiedy wrócicie do domów czy do pracy,
będziecie nieść w sobie coś nowego. Coś, czego jeszcze nie znaliście.
Jeżeli na to pozwolicie, uczucie to będzie w Was rosło i
rozprzestrzeniało się.
Oczywiście będziecie się nadal zmagać z dualizmem. Ale moi
przyjaciele, każdy z Was ma teraz możliwość połączenia się z całością,
co wcześniej było niemożliwe. Dlatego też czasami czuliście się
zagubieni, kiedy staraliście się to zrozumieć i osiągnąć jedność; kiedy
próbowaliście wnieść miłość do Waszego życia, kiedy próbowaliście
uzdrawiać innych. To dlatego, że zarówno my, jak i Wy, działaliśmy pod
wpływem prawa przeciwieństw.
Ta zmiana energii w jedność i połączenie wszystkiego zacznie
przenikać wszystkie rzeczy w Waszym życiu. Zacznie poruszać się jak
fale, które obejmą Ziemię i przenikną innych ludzi. I tak jak mówiliśmy,
niektórzy pozostaną w dualizmie, ponieważ czują, że istnieją jeszcze
nierozwiązane sprawy. Istnieją też tacy, moi przyjaciele, którzy będą
się bali zjednoczyć z Całością. Będą czuć w tym coś złego. Będą
przekonani w swoim odczuciu, że muszą nadal żyć w bólu i konflikcie.
Będą musieli nadal toczyć walki, wewnątrz i na zewnątrz.
Ale w miarę tego jak Wasza moc będzie się rozwijać i jak
zaczniecie się uczyć pracować z tymi nowymi energiami, będziecie w
stanie uzdrawiać ludzi w sposób, jakiego sobie nie wyobrażaliście.
Będziecie mogli, hmmm..., Cauldre prosi o dokładniejsze wyjaśnienie
tych słów - po prostu będziecie mogli zajrzeć innym w oczy, wgłębić się w
ich dusze i powiedzieć im, by odłożyli swe miecze. Niech przestaną
walczyć. Niech przestaną żyć w ukryciu i w strachu. TERAZ ISTNIEJE
JEDNOSC, DO KTÓREJ MOGA ONI PRZYSTAPIC, JESLI SIE NA TO ZDECYDUJA.
Każdy z Was, z obecnych w tym pomieszczeniu i czytających ten
materiał, wybrał z tego powodu obecną inkarnację. Przyszliście tutaj,
aby przemieniać energię, a wypełniając w najwyższym stopniu Waszą umowę
- aby być nauczycielem i uzdrowicielem. Każdy z Was, kto przetrzymał te
trudności przyszedł tu jako nauczyciel, który może spojrzeć innym w
oczy i powiedzieć, że nadszedł czas, by uwolnić energię przeciwieństw i
zacząć żyć w jedności. Pomóc im zrozumieć raz na zawsze, co jest
prawdziwą miłością.
To właśnie Wy, moi przyjaciele, Wy którzy weszliście..., Wy
którzy weszliście w tę przemianę przeciwieństw i pozwoliliście, by ona
nastąpiła - to Wy przyczyniliście się do stworzenia Jedności. I pytacie
się, dlaczego okazujemy Wam honor i miłość! Jest jeszcze dużo pracy
przed Wami, ale teraz będzie ona bardziej radosna. Będzie bardziej
wdzięczna. Będzie, jak Wy to mówicie, łatwiutka. Zobaczycie jak będą się
rozwiewać trudności. Zobaczycie jak będą znikać konflikty.
Będziecie świadkami wielkich przemian we własnym życiu, ale i
również ogromnych przemian w stosunkach międzyludzkich, tam gdzie
jesteście, w domu i w życiu zawodowym. Zaakceptujcie te zmiany z
uśmiechem. Zaakceptujcie tą nową Jedność.możliwe, że sprowokujemy Was do
zadania wielu nowych. (chichot)
Zanim przejdziemy do dzisiejszej dyskusji, spędzimy trochę czasu
na tkaniu i łączeniu energii w tym pomieszczeniu - za Waszą zgodą, moi
przyjaciele. Ta zgoda oznacza, że idziecie razem z nami, a my łączymy
się z Wami. Razem stworzymy nową przestrzeń, nowy wymiar. Nie jest to
wyłącznie ludzki wymiar, ani wymiar, w którym tylko my istniejemy.
Wspólnie tworzymy raczej zupełnie nową rzeczywistość i świadomość. Jest
to rzeczywistość, do której każdy z Was przejdzie, podobnie jak będą to
czynić wszyscy Wasi bracia i siostry z rodziny ludzkiej w dniach, które
jeszcze nadejdą. Tak więc za Waszą zgodą daną z całego serca, ci co się z
nami dzisiejszej nocy połączą, zaczną tkać te energie, będą je łączyć
ze Wszystkim Co Istnieje.
Podczas zachodzenia tego procesu transformacji - ja, Tobiasz -
będę mówił przez naszego przyjaciela, którego nazywamy Cauldre
(Geoffrey Hoppe). Będziemy przemieszczać energie przez tę osobę, którą
nazywamy doktor (dr Melanie Wolf). Będziemy również poruszać energiami
każdego, kto jest dziś tu obecny (jak również tych, którzy czytają te
słowa). Pozwoli to na uchwycenie wszelkich subtelności, nie tylko
wypowiadanych słów, ale również energii, która powstanie za ich
pośrednictwem.
Jeżeli istnieje w Waszym życiu coś, co się Was mocno trzyma, a
Wy jeszcze nie umiecie się od tego uwolnić, postarajcie się zrobić to
tego wieczoru. Ci, którzy do Nas przybędą, Ci, którzy pracują z
energiami w innej rzeczywistości, będą Wam asystować w uwalnianiu tych
upartych, starych atrybutów, które wciąż się Was czepiają. Każdy z Was
wie, co to jest w Waszym życiu. To, co się Was uczepiło i od czego nie
możecie się uwolnić.
Pomimo tego, że byliście w stanie przejść przez inne drzwi, jak
również byliście w stanie uwolnić inne stare energie, nadal męczy Was ta
jedna rzecz, uparta i zdeterminowana. Tak więc dzisiaj, biorąc pod
uwagę te energie jakie są w tym pomieszczeniu, i zamiar z jakim się
nosicie, jak również dyskusję, która później się rozwinie, jest to
najlepszy moment do uwolnienia tego wszystkiego. Ponieważ to Wam już
więcej nie służy. Nie musi to już uzurpować tej energii wokół Was.
Pozwoliliście temu upartemu atrybutowi, aby w Was siedział, ponieważ był
on ważną częścią Waszego zestawienia, ważną częścią kompozycyjną Waszej
energii. To właśnie dlatego on tam pozostaje, nawet jeżeli delikatnie,
albo i niezbyt delikatnie prosiliście go do odejścia. Ale za pomocą
dzisiejszej energii, podczas dyskusji tej grupy możecie rzeczywiście
uwolnić tą starą energię, która nie chciała się poruszyć.
Przejdziemy teraz do dyskusji, jaką mieliśmy pewnego dnia z
naszym przyjacielem Cauldre. Daliśmy mu szansę zaznajomić się nieco z
dzisiejszym tematem, aby go przygotować do dyskusji z tą grupą. Teraz
będziemy rozważać detale. Tak więc nasz przyjaciel mniej więcej wie, o
czym będziemy dyskutować z tą grupą. Nie zna jednak detali, których
wcześniej nie uwzględniliśmy.
Informacje te są trudne w przekazie, dlatego prosimy każdego z
Was, jako przekaźnika energii, o pomoc w przekazie tych informacji dla
całej grupy. Zezwólcie sobie na to, by być kanałem niewerbalnej
informacji. Pomoże to wszystkim w tym pomieszczeniu zrozumieć, o czym
będziemy dyskutować, pomoże również Cauldre'owi odpowiednio
przetłumaczyć te informacje i przekazać je dalej. Jeżeli Wy również
wyrazicie zgodę swym sercem nie tylko na przyjęcie słów, ale również na
przyjęcie energii, uczuć i innych atrybutów, które się za nimi kryją,
przyczyni się to do lepszego zrozumienia tego, o czym będziemy
dyskutowali.
Moi przyjaciele, nadszedł teraz czas, aby każdy z Was wyraził
swój zamiar, swoją chęć otrzymania tych informacji. Otwórzcie się
również na to, aby uwolnić w sobie to stare i uparte coś. W tym samym
czasie Ci, co są z nami, przeniosą się do tego pomieszczenia i pozostaną
w nim na czas tego przekazu. Pomożemy Wam wybalansować Wasze energie,
obejmiemy Was, a z całą pewnością będziemy Was darzyć miłością. Jak już
wiecie, wspomnieliśmy o tym w ostatnim przekazie, Wasi Aniołowie i
Duchowi Przewodnicy będą się powoli od Was oddalać. Teraz pojawią się tu
na krótką chwilę, aby Wam przypomnieć, że nigdy nie jesteście sami. Tak
więc zrobimy teraz krótką przerwę, by Ci, którzy tu przyszli, mogli Was
uściskać, objąć, podziwiać Was za to, co robicie, a potem będziemy
dalej kontynuować naszą dyskusję.
(Cisza)
Są dni, kiedy Was słyszymy. Wsłuchujemy się w smutek w Waszych
sercach. Wsłuchujemy się w zamieszanie. Są dni, kiedy pytacie, czy
jesteście na właściwej drodze. Czy sami siebie nie oszukujecie? Czy
macie powrócić do tego, co nazywacie normalnym życiem? Moi przyjaciele,
pomagamy Wam wgłębić się w pamięć. Prosimy, abyście poczuli to w głębi
serca, że każdy z Was jest jak najbardziej na właściwej drodze swego
życia. Praca, jaką wykonujecie, odbywa się w pierwszej linii frontu -
później wytłumaczymy to dokładniej - tak, znajdujecie się na linii
frontowej i dlatego też często nie czujecie się tak jak inni. Nie
jesteście przekonani, że tu przynależycie. Właśnie dlatego czujecie się
dziwnie w tej grupie. Nie zawsze możecie znaleźć porozumienie z innymi
ludźmi.
Każdy z Was dokonał wyboru, by stanąć na czele frontu przemiany
energii. W Twoim obecnym życiu nie chodzi o Twoją pracę, prestiż, czy
finanse. Jak sami wiecie, żadna z tych rzeczy tak naprawdę nie jest
ważna. Chodzi o przemiany, jakich dokonujecie wewnątrz siebie. Każdego
dnia wstajecie i czujecie, że stoicie przed wyzwaniem, emocjonalnym
wyzwaniem, i mimo wszystko przechodzicie przez nie. Przechodzicie przez
strach i zmieniacie stare uczucia. I o to właśnie chodzi. To jest ta
droga, którą wybraliście.
Dokonujecie konfrontacji ze strachem w sytuacjach, które odnoszą
się do Waszych wcześniejszych lat, kiedy mieliście do czynienia - jak
Wy to mówicie - z nieprawidłowościami i brakiem równowagi. Czasami
wolelibyście się gdzieś ukryć nie stawiając czoła tym sytuacjom, ale
mimo to decydujecie się przez nie przejść. Decydujecie się stawić czoła
demonom, bo taka jest Wasza droga. Jest to droga przemiany energii.
Bierzecie to co jest strachem, ciemnością, pustką i przemieniacie je w
miłość.
Nie wiecie jeszcze, kim jesteście i nie rozpoznajecie tej
ciemności, która Was otacza. A mimo to decydujecie się dobrowolnie, by
przechodzić przez tę ciemność, wciąż na nowo. Przyjrzyjcie się swojemu
życiu i wyzwaniom jakie sobie wybraliście. Przekształcając energię i
zamieniając strach i ciemność w miłość, akceptację i światło,
przyczyniacie się do tworzenia całości. Prosimy Was, abyście nigdy
więcej nie czuli się winni z powodu pracy emocjonalnej, jaką wykonujecie
wewnątrz siebie. Nie robicie tego dla siebie. To nie Wy
zaaranżowaliście konflikty w swoim życiu. Dobrowolnie wybraliście te
obciążenia, które moglibyście nazwać wariactwem i brakiem równowagi
emocjonalnej, aby przez nie przejść dla dobra wszystkich.
Przeszliście przez wiele inkarnacji nie wiedząc kim jesteście.
Żyliście dualistycznie. Żyliście w ciągłym konflikcie światła i
ciemności, dobra i zła, pustki i miłości. Żyliście tak długo w tym
rozdwojeniu, że przyjęliście je za realne. Zaakceptowaliście dwie strony
lustra. Zapomnieliście, co to znaczy Jedność. Przez cały czas istnienia
na Ziemi żyliście w dynamice przeciwieństw. To co nazywacie światłem i
ciemnością. Obojętnie jak bardzo, moi przyjaciele, jak bardzo się
staraliście, by dotrzeć do światła, by być tylko w świetle - zawsze
istniał cień. Gdziekolwiek byliście, zawsze towarzyszyła Wam ciemność.
Niezależnie od tego, jak mocno staraliście się być dobrym, niezależnie
od tego, według ilu reguł chcieliście postępować, zawsze towarzyszyła
Wam ciemność. Czy kiedykolwiek postawiliście sobie pytanie, dlaczego tak
się działo?
Większość Was w tym pomieszczeniu wybierała dobrowolnie
inkarnacje o podłożu bardzo rygorystycznym i zdyscyplinowanym
religijnie, gdzie żyliście według bardzo ostrych reguł. Była to Wasza
próba życia wyłącznie w świetle. Pomimo to, moi przyjaciele, podczas
Waszych najgłębszych medytacji, w godzinach największej samotności,
kiedy usiłowaliście znaleźć światło wewnątrz siebie, zawsze istniała ta
odwrotność - ciemność i pustka. Oj tak, szukaliście przez wieki
równowagi, możliwości bycia tylko światłem, ale zawsze było w pobliżu
jego przeciwieństwo. Czy nie zastanawialiście się nad tym, dlaczego
akurat w tych momentach, kiedy najbardziej potrzebowaliście światła,
ciemność była największa?
Takie było ustawienie Waszej Ziemi i Waszego uniwersum. Była to
Wasza droga - dobrowolnie przez Was wybrana - by bezustannie przemieniać
światło i ciemność, zmieniać je i integrować. To właśnie dlatego
ciemność ciągle była obecna, nawet kiedy chcieliście być tylko światłem.
Istniała odpowiednio do sytuacji.
Kiedy Wasz wszechświat i świadomość uzyskały zdolność działania i
życia, nastąpił rozłam. Powstał rozłam tego, co było Jednością, dualizm
Wszystkiego Co Istnieje. Nastąpiło rozdzielenie energii, ale było to
zamierzone. Stało się to, aby Świat Duchowy, a tym samym Ty, lepiej
zrozumieliście akt tworzenia i energii. Trudno jest wyjaśnić podstawy
naukowe powyższego, ale ten rozłam jedności na dwie części, na
przeciwieństwa był niezwykle ważny dla Świata Duchowego.
Ten rozłam na dwie części stworzył przeciwieństwa i
rozdzielenie. Moi przyjaciele, przez ten czas, kiedy podział stał się
sprawny, stoczonych zostało wiele walk. Pomyślcie tylko o tych walkach,
jakie sami stoczyliście w swojej świadomości, w swoim sercu. Pomyślcie o
tych walkach, jakie odbyliście w swoich ludzkich rodzinach. Pomyślcie o
tych walkach, jakie stoczyliście będąc w związkach z innymi. Moi
przyjaciele, te walki, nazywane przez Was Wojnami Światowymi, odbywały
się na całej Waszej planecie. Te walki rozprzestrzeniły się również w
Waszym wszechświecie. Nawet filmy, które nazywacie „Wojnami Gwiezdnymi“
są odzwierciedleniem tego, co nastąpiło od początku podziału. To jest
to, czym żyliście. To jest świadomość, którą zaakceptowaliście.
Odegraliście dwie role. Pracowaliście w ciemności. Pracowaliście w
świetle.
Cały ten podział i przeciwieństwa były potrzebne, nawet w
obliczu największych przestępstw, najgorszych czynów i najokropniejszych
wojen. Wiemy, że trudno Wam to zaakceptować wobec tylu cierpień.
Staramy się jednak przekazać Wam drogą energetyczną, dlaczego to było
potrzebne. Oddajemy każdemu z Was hołd za to, że braliście w tym udział
nie wiedząc, o co właściwie chodzi. Nie rozumiejąc nawet, jak to się
może skończyć. Każdy z Was, moi przyjaciele, podjął dobrowolnie decyzję,
że będzie osobą transformującą energię, zamieniającą energię, pracującą
na dwóch biegunach i równoważącą energię. Wszystkie te informacje
dotyczące przeciwności zostaną później uzupełnione, szczególnie jeśli
chodzi o ich konieczność. Wszyscy braliście udział w tych walkach,
zarówno na Ziemi jak i w innych miejscach, w tym procesie zrozumienia i
przemiany.
A więc, kiedy nastąpił ten podział - powstanie przeciwieństw -
miał on swój początek w samym rdzeniu Wszystkiego Co Istnieje. Ten rdzeń
nazywany jest Wielkim Słońcem Centralnym, tym, które znacie jako Bóg,
jako Nieskończoność. I ten podział rozprzestrzeniał się od Centrum na
całe Stworzenie, obejmując cały wymiar świadomości. Dzielenie szło jak
fale, przenikając wszystko co już istniało. Fale przemieszczały się
przenikając świadomość i materię, dzieląc na dwoje wszystkie części i
myśli, i energie. Potem każdy z Was wszedł w tę świadomość przeciwieństw
i zaczął swoją pracę.
Tutaj znajdujemy się dzisiaj! Siedzimy tu z tą historią, którą
przeżyliście. Przeżycia traumatyczne i przerobione lekcje, zrozumienie i
doświadczenie miłości, jak i ciemności. Dzisiaj siedzicie tu, każdy z
Was emanujący niesamowitym strumieniem światła, przepełniony
doświadczeniami zebranymi w świadomości przeciwieństw. Oj, zaglądamy w
Wasze serca i widzimy, że nadal są tam konflikty i wciąż istnieje ból.
Wiecie jednak, że jest tam coś, co jest silniejsze. Coś, co sami
stworzyliście, co Wam pomogło przejść przez te wszystkie doświadczenia.
To interesująca energia! Wszyscy z nas, którzy nie przeszli
przez tak intensywne ludzkie doświadczenia jak wy, nie rozumieją tego
właściwie. Studiujemy i uczymy się od Was. To co stworzyliście jest nową
energią zwaną Nadzieją. NADZIEJA! Spójrzcie na siebie, a zobaczycie, że
Nadzieja jest silniejsza od ciemności. Nadzieja jest wewnętrznym
zaufaniem. Nadzieja jest węzłem i powiązaniem ze Źródłem, z Miłością, z
pamięcią o Jedności. Nadzieja pozwoliła Ci na tak głębokie wejście w
dualizm, aby przeprowadzić prace nad transformacją, jakiej dokonaliście.
Jest to wspaniała rzecz, ta Nadzieja. Twórca nie znał Nadziei, zanim Wy
jej nie wykreowaliście. Energia Nadziei zostanie przeniesiona do tego,
co nazywamy Drugim Stworzeniem. Będzie ona fundamentem, który stoi zaraz
obok Miłości i Prawdy w Drugim Stworzeniu. Miłość, Prawda i Nadzieja.
Na tym będzie bazowało Drugie Stworzenie. Właśnie zalewamy się łzami
wzruszenia...
Tak więc, zdarzyło się coś, co jest trudne do wytłumaczenia.
Zdarzyło się to, według Waszego pojęcia czasu, nie aż tak bardzo dawno
temu. Ponieważ nie znajdujemy się w tym samym cyklu (wymiarze) czasowym
jak Wy, trudno jest nam ustalić datę, aby Cauldre mógł ją
przetłumaczyć. Prosił nas, abyśmy podali konkretną datę, ale nie jest
to możliwe w Waszym systemie odniesienia. Możemy jedynie powiedzieć, że
zdarzyło się to w Waszej niedalekiej przeszłości. Wywołało to w nas, w
tych, którzy są po drugiej stronie zasłony, wielkie zdziwienie i dużą
radość. Trudno nam wyrazić słowami wagę tego wydarzenia, spróbujemy
więc przekazać to energetycznie.
Pamiętacie jak mówiliśmy, że w tym rdzeniu, w Wielkim Centralnym
Słońcu nastąpił podział, który stworzył przeciwieństwa? Wysłało to
fale podziału do Waszej rzeczywistości i świadomości. Nie tak dawno, moi
przyjaciele, to ORYGINALNE ZIARNO, KTÓRE BYŁO ROZDWOJONE, Z POWROTEM
SIE ZASKLEPIŁO. POŁACZYŁO SIE. JEST CAŁOSCIA. Nie jest jednak takie,
jakie było przed rozdwojeniem. Jedność się powiększyła, posiada większą
świadomość - dzięki pracy jaką wykonaliście. W TEJ NAJGŁEBSZEJ ESENCJI I
CENTRUM WSZYSTKIEGO CO ISTNIEJE, TAM GDZIE DOSZŁO DO ROZDWOJENIA,
NASTAPIŁO TERAZ POŁACZENIE.
Najprościej wyobraźcie sobie koło, w którym nastąpił podział na
dwie części, co spowodowało powstanie dwóch kół, jednego przy drugim.
Jedno koło obracało się zgodnie z biegiem wskazówek zegara, a to drugie
odwrotnie. Symbolizuje to rozdwojenie, od jedności do przeciwieństw.
Każde koło obraca się i kręci w innym kierunku. Każde z przeciwną siłą.
To co zdarzyło się nie tak dawno temu, co zdarzyło się w Centrum
Wszystkiego Co Istnieje, to właśnie połączenie tych dwóch kół, które
obracały się w przeciwne strony.
W PRZECIWIENSTWIE DO WCZESNIEJSZEGO KOŁA STATYCZNEGO, TO KOŁO,
KTÓRE TERAZ ISNIEJE, NIE OBRACA SIE WRAZ Z BIEGIEM WSKAZOWEK ZEGARA LUB
ODWROTNIE. TO KOŁO POWIEKSZA SIE ROSNAC OD SRODKA NA ZEWNATRZ. PROSIMY,
ABYSCIE SIE PRZYJRZELI TEJ SYMBOLICE KOŁA STATYCZNEGO, DZIELACEGO SIE
NA DWIE CZESCI, OBRACAJACEGO SIE W DWIE ROZNE STRONY, TERAZ Z POWROTEM
POLACZONEGO W JEDNO I ROZRASTAJACEGO SIE NA ZEWNATRZ. JESLI ZASTANOWICIE
SIE NAD SYMBOLIKA TEJ ENERGII, TO ZROZUMIECIE, CO TAK NAPRAWDE SIE
STAŁO I MOZLIWE, ZE ZACZNIECIE ROZUMIEC SENS WLASNEJ PODROZY POPRZEZ
WSZYSTKIE INKARNACJE NA TEJ PLANECIE ORAZ W INNYCH PRZESTRZENIACH WASZEJ
SWIADOMOSCI.
Zawsze było wiadomo, że te dwie przeciwstawne siły kiedyś się
ponownie połączą, ale nie było wiadomo, kiedy i jak. Świadomść czuła, że
wydarzenie to wkrótce nastąpi. Przemiana, której dokonaliście wewnątrz
siebie spowodowała, że to się stało. Nie spodziewaliśmy się jednak, że
to się teraz wydarzy. Tak więc, kiedy niedawno przyszliśmy do Waszego
kolegi przepełnieni radością i podekscytowani jak dzieci, to tylko
dlatego, że właśnie się dowiedzieliśmy, że zaszło to wydarzenie.
O, moi przyjaciele, zmienia to stan rzeczy dla nas wszystkich,
dla nas wszystkich. Ta wiadomość jest przekazywana w tej chwili różnym
grupom ludzi, tak jak i my tu dziś to czynimy. Ta wiadomość wyjdzie na
zewnątrz i rozprzestrzeni się. A jednak ludzie będą mieli trudności ze
zrozumieniem jej, ponieważ są mocno zrośnięci z dualizmem!
Kiedy przed wiekami zostały wysłane te pierwsze fale niosące
rozdwojenie, potrzebowały one miliony milionów lat, aby dotrzeć do
najgłębszych części wszechświata. Podobnie jest teraz, ponieważ
nastąpiło zespolenie i połączenie w całość - połączenie energetyczne - z
powrotem do jedności, choć innego rodzaju jedności. Ta fala Jedności
potrzebuje dużo czasu, aby przedrzeć się do wszystkich wymiarów. Czy to
naprowadzenie nie wystarczy, żebyście zrozumieli, jaką pracę będziecie
wkrótce wykonywać?
Zanim te energie zdołają połączyć wszystko w całym Waszym
wszechświecie, zabierze im to trochę czasu. Wielu osobom będzie trudno
zaakceptować, że jedność jest teraz możliwa. Wiele osób nadal będzie żyć
w dualizmie i w konfliktach. Ale Ci, którzy rozumieją znaczenie tego
niezwykle ważnego wydarzenia - Jedności - będą w stanie do niej
dołączyć. Będziecie w stanie w sposób świadomy uzyskać dostęp do tej
jedności, która teraz się rozprzestrzenia, a która bierze swój początek w
centrum wszelkich rzeczy.
Będziecie w stanie zespolić swoje własne Ja. Nie będziecie już
musieli przemieniać energii światła i ciemności. Nie będziecie musieli
wywoływać konfliktów, aby je rozwiązywać. Teraz możecie akceptować
jedność, rozumieć ją i integrować ją w życiu oraz pokazać ją innym,
kiedy do Was przyjdą. Możliwe jest teraz połączenie wszystkiego ze sobą.
Możliwe jest uwolnienie starej świadomości dualizmu!
Nie nastąpi to natychmiast w Waszym wymiarze czasu. Istnieją
cząstki Waszej osobowości, które nadal będą chciały pozostać w
świadomości dualizmu, konfliktu i podziału. Zajrzyjcie do swego wnętrza i
przekonajcie siebie samego - każdą część swojej świadomości, że
nastąpił czas, by powrócić do jedności. Zobaczycie sami! Ujrzycie
zadziwiające zmiany w sobie samym.
Moi przyjaciele, pracowaliście do tej pory intensywnie ze
światłem lecz dziwiliście się, dlaczego wciąż na nowo uderzacie głową w
mur. Dlaczego myśleliście czasami, że nigdy nie pokonacie tych kłopotów?
Działając z samego Centrum Wszelkich Rzeczy, nie było możliwe, abyście
uzyskali całkowitą jedność w sobie! Jeżeli zastanawialiście się,
dlaczego przeżywaliście tak trudne dni, to leżało to właśnie w tym, że w
Centrum Wszelkich Rzeczy wciąż istniała świadomość podziału i
przeciwieństw.
Teraz, kiedy ponownie została przywrócona jedność w centrum
Wszystkiego Co Istnieje, i teraz kiedy obie strony przeciwieństw
połączyły się w jedno koło i zintegrowały w całość, możecie odejść od
świadomości dualizmu. To właśnie dlatego zaczęliśmy dzisiejszą rozmowę
od tych najtrudniejszych, najbardziej uciążliwych i napawających lękiem
rzeczy, które stanowią wyzwanie Waszego życia. To od czego chcecie tak
bardzo odejść. To właśnie dlatego powiedzieliśmy Wam dzisiaj, że teraz
jest to możliwe. Już w momencie określenia przez Was zamiaru zaczyna się
one rozpadać - i to bardzo szybko!
Ta przestrzeń i energia, którą te stare atrybuty okupowały, były
adekwatne, nawet wtedy, kiedy nie czuliście się z tym dobrze! Teraz
natomiast nie są one potrzebne Waszej świadomości. Za Waszą zgodą, Wy -
jako indywidualni przedstawiciele pracujących ze światłem - możecie
podążać w kierunku świadomości wyrażającej jedność i stworzenie. Z tą
świadomością zaczniecie rozumieć, o czym rozmawialiśmy, kiedy
poruszaliśmy temat Złotego Anioła. Wyobrażaliście sobie Złotego Anioła
jako kogoś, kto jest od Was odgrodzony i inny. To było potrzebne, był
kimś w rodzaju Anioła - starszego brata lub Anioła - starszej siostry.
Poprzez świadomość jedności zaczniecie rozumieć, że możecie uzyskać
dostęp do Prawdziwego Ja, zrozumieć kim naprawdę jest ten Złoty Anioł.
Będzie to mało podobne do tego, o czym myśleliście.
Rzeczywiście jest to czas przyzwolenia, czas uwolnienia. Właśnie
teraz. Możecie połączyć się bezpośrednio z tą energią jedności, którą
będziemy nazywać rozrastającą się jednością. Możecie wprowadzić ją do
swojego życia. W pewien sposób możecie podnieść zasłonę, jaka Was
otaczała i nie pozwalała zrozumieć, kim naprawdę jesteście. Jeśli
będziecie wchodzić w Jedność, to czyńcie to w cichym i spokojnym
miejscu. Prosimy Was, bądźcie otwarci, bo niekoniecznie wyłoni się ona
stamtąd, skąd myślicie. Prosimy Was, bądźcie otwarci, a kiedy
rozpoznacie cechy starej energii chcącej wrócić do biegunowości, do
przeciwieństw, to ją po prostu uwolnijcie.
Moi przyjaciele, cała ta ciemność, te konflikty i trudności,
nawet jeżeli odczuwaliście je blisko, tak że prawie Was prześladowały,
miały swój sens. W tej chwili one też chcą odejść. Ta biegunowość też
chce się uwolnić! Przeciwieństwa chcą połączyć się w Waszym wnętrzu. Po
prostu pozwólcie im odejść. Potem cofnijcie się krok do tyłu i
uważajcie, gdyż zobaczycie integrację, o jakiej nie mieliście
wyobrażenia. Zaczniecie rozumieć, co znaczy pełna władza [empowerment].
Nie znaczy to, że będziecie mogli lewitować, poruszać w powietrzu
przedmioty i czytać myśli innych. Poczucie władzy to poczucie jedności,
prowadzące do zrozumienia Wszystkiego Co Istnieje.
Przekazujemy Wam dzisiaj wiele informacji, które nie są
przekazywane werbalnie, a które docierają do Was przez Waszą świadomość.
Po tym naszym spotkaniu, kiedy wrócicie do domów czy do pracy,
będziecie nieść w sobie coś nowego. Coś, czego jeszcze nie znaliście.
Jeżeli na to pozwolicie, uczucie to będzie w Was rosło i
rozprzestrzeniało się.
Oczywiście będziecie się nadal zmagać z dualizmem. Ale moi
przyjaciele, każdy z Was ma teraz możliwość połączenia się z całością,
co wcześniej było niemożliwe. Dlatego też czasami czuliście się
zagubieni, kiedy staraliście się to zrozumieć i osiągnąć jedność; kiedy
próbowaliście wnieść miłość do Waszego życia, kiedy próbowaliście
uzdrawiać innych. To dlatego, że zarówno my, jak i Wy, działaliśmy pod
wpływem prawa przeciwieństw.
Ta zmiana energii w jedność i połączenie wszystkiego zacznie
przenikać wszystkie rzeczy w Waszym życiu. Zacznie poruszać się jak
fale, które obejmą Ziemię i przenikną innych ludzi. I tak jak mówiliśmy,
niektórzy pozostaną w dualizmie, ponieważ czują, że istnieją jeszcze
nierozwiązane sprawy. Istnieją też tacy, moi przyjaciele, którzy będą
się bali zjednoczyć z Całością. Będą czuć w tym coś złego. Będą
przekonani w swoim odczuciu, że muszą nadal żyć w bólu i konflikcie.
Będą musieli nadal toczyć walki, wewnątrz i na zewnątrz.
Ale w miarę tego jak Wasza moc będzie się rozwijać i jak
zaczniecie się uczyć pracować z tymi nowymi energiami, będziecie w
stanie uzdrawiać ludzi w sposób, jakiego sobie nie wyobrażaliście.
Będziecie mogli, hmmm..., Cauldre prosi o dokładniejsze wyjaśnienie
tych słów - po prostu będziecie mogli zajrzeć innym w oczy, wgłębić się w
ich dusze i powiedzieć im, by odłożyli swe miecze. Niech przestaną
walczyć. Niech przestaną żyć w ukryciu i w strachu. TERAZ ISTNIEJE
JEDNOSC, DO KTÓREJ MOGA ONI PRZYSTAPIC, JESLI SIE NA TO ZDECYDUJA.
Każdy z Was, z obecnych w tym pomieszczeniu i czytających ten
materiał, wybrał z tego powodu obecną inkarnację. Przyszliście tutaj,
aby przemieniać energię, a wypełniając w najwyższym stopniu Waszą umowę
- aby być nauczycielem i uzdrowicielem. Każdy z Was, kto przetrzymał te
trudności przyszedł tu jako nauczyciel, który może spojrzeć innym w
oczy i powiedzieć, że nadszedł czas, by uwolnić energię przeciwieństw i
zacząć żyć w jedności. Pomóc im zrozumieć raz na zawsze, co jest
prawdziwą miłością.
To właśnie Wy, moi przyjaciele, Wy którzy weszliście..., Wy
którzy weszliście w tę przemianę przeciwieństw i pozwoliliście, by ona
nastąpiła - to Wy przyczyniliście się do stworzenia Jedności. I pytacie
się, dlaczego okazujemy Wam honor i miłość! Jest jeszcze dużo pracy
przed Wami, ale teraz będzie ona bardziej radosna. Będzie bardziej
wdzięczna. Będzie, jak Wy to mówicie, łatwiutka. Zobaczycie jak będą się
rozwiewać trudności. Zobaczycie jak będą znikać konflikty.
Będziecie świadkami wielkich przemian we własnym życiu, ale i
również ogromnych przemian w stosunkach międzyludzkich, tam gdzie
jesteście, w domu i w życiu zawodowym. Zaakceptujcie te zmiany z
uśmiechem. Zaakceptujcie tą nową Jedność.
I tak to jest
© Copyright 2010 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403
Tłumaczenie: Mira Buchmann ([email protected])