I tak jest, drodzy przyjaciele, że zbieramy się znowu w
naszym Karmazynowym Kręgu z naszą rodziną. Ten czas jest tak cenny i
mamy dzisiaj wiele do powiedzenia. Drodzy przyjaciele, jest tak wiele do
przekazania każdemu z was, tak wiele do powiedzenia. Część z tego
pojawi się w słowach, ale o wiele więcej będzie tutaj dla was w postaci
energii.
Przede wszystkim, chcemy wam powiedzieć w sposób, który wypływa z
najgłębszej części nas, że kochamy was mocno. Honorujemy was za to, co
tutaj robicie. Honorujemy was za oddanie waszego życia, ponieważ wiemy,
że to właśnie robicie. Oddaliście siebie całkowicie w służbę.
Zgodziliście się uwolnić stare energetyczne sposoby. To nie jest łatwe
do zrobienia. Zgodziliście się uwolnić wszystko co stare. Zgodziliście
się uwolnić wszystko czym myśleliście, że jesteście, aby być pierwszymi,
którzy wkroczą w tą nową energię. Wiemy, że spowodowało to wiele łez.
Wiemy, że spowodowało to wiele trudności.
Teraz napływamy do waszego kręgu, bez względu na to gdzie teraz
jesteście. Istoty, które nie mają ludzkich ciał, napływają do drugiego
kręgu, aby podziękować wam za waszą podróż.
Podróż, w której teraz jesteście, jest podróżą prawdziwego
nauczyciela, nauczyciela serca. To czego doświadczacie teraz w waszym
życiu ma zapewnić konieczne doświadczenia, tak abyście mogli asystować
innym, kiedy wejdą w nową energię. Uczycie się lekcji Karmazynowego
Kręgu w bardzo szybkim trybie, abyście mogli być nauczycielami i
doradcami i ludzkimi przewodnikami dla innych.
Nadejdzie wkrótce taki moment, kiedy ludzie przyjdą do was, i
niekoniecznie będą mieli etykietkę nowej energii czy Nowej Ery czy
metafizyki. Będą tymi, którzy poszukiwali na własną rękę – samotnie i
cicho. Zostaną doprowadzeni na próg waszego nowego domu i nie będą
wiedzieli dlaczego się tu znaleźli! Będą wyglądali na zaskoczonych i
zmieszanych, kiedy otworzycie im drzwi waszego nowego domu i zaprosicie
ich do środka. Wyjaśnicie im dlaczego właściwie się tu znaleźli.
Będziecie wiedzieli, jak wyglądała ich podróż, ponieważ sami ją
odbyliście. Będziecie wiedzieli, że jest to czas, abyście byli
nauczycielami, nauczycielami nowej energii.
Droga Shaumbro, możecie połączyć wasze nauczanie z metodami i
sztukami, które już znacie. Możecie połączyć wiedzę, którą zdobyliście w
Karmazynowym Kręgu z waszymi obecnymi praktykami uzdrawiania i odczytu.
Ale będą one miały nową jakość, jakość nowej energii. Ale także
będziecie integrować te lekcje, przez które z wami przechodzimy; lekcje
stania za niskim murem, lekcje Piekarnika Łaski, a przede wszystkim
lekcje akceptowania zmian i błogosławienia ich oraz aktywne lekcje
malowania. Będziecie siedzieć z waszymi studentami. Będziecie dla nich
przewodnikami w ich własnej podróży. I jak wiecie, nie możecie zrobić
tych rzeczy za nich, ale możecie pomóc im zrozumieć, że może to być
zrobione. To dlatego siedzicie tutaj dzisiaj lub czytacie to.
Zakończyliście już wszystkie rzeczy w tym życiu. Zakończyliście nawet
wszystkie rzeczy z waszych innych żywotów. Uwolniliście wszystkie te
rzeczy a następnie oddaliście siebie, aby być pomiędzy pierwszymi,
którzy przejdą do nowej energii. Jesteście tymi, którzy testują wibracje
i struktury i wzorce energetyczne tej nowej energii.
Będziecie nauczycielami! Jesteście nauczycielami nowej energii.
Dlatego ci którzy wchodzą teraz do drugiego kręgu mają tak dużo szacunku
dla was. Ci, których nazywacie aniołami, nazywają każdego z was
Mistrzem, Mistrzem Podróży. Byliście w długiej, długiej, długiej podróży
z dala od Domu. Byliście z dala od Pierwszego Stworzenia dłużej niż
jesteśmy w stanie pamiętać. Ci, którzy ciągle są w Domu oraz ci, którzy
przekroczyli Ścianę Ognia, ale nie są w ludzkiej postaci, mają tak wiele
szacunku dla tego co robicie!
Jak mówiliśmy już wielokrotnie podczas naszych zebrań, nie
widzicie wielkiego obrazu. Nie możecie, z powodu tej energii, w które
teraz jesteście. Pewnego dnia zobaczycie. Poprzez bycie z wami tutaj w
ten sposób, być może możemy pomóc wam zrozumieć, że rzeczywiście
istnieje ten wielki obraz. Rzeczywiście istnieje cel i znaczenie we
wszystkim co robicie. Ani jedna myśl, ani jeden oddech, ani jeden
uczynek nie jest zmarnowany. Ani jedna łza nie przechodzi niezauważona
przez Ducha. Tak, słyszymy wasze myśli. Słyszymy, kiedy mówicie do nas.
Wasza wiadomość jest odbierana. Naprawdę jest!
W miarę zmian w waszej biologii i w waszym duchu, zauważycie
rzeczy poza waszą obecną ludzką percepcją. Jeśli jeszcze tego nie
zauważyliście, wasza biologia i wasze zmysły stają się coraz bardziej
wyostrzone i o wiele bardziej czułe. Niektórym z was nie podoba się tak
bardzo to, co odbieracie jako alergie! To nie są alergie w znaczeniu
ludzkiej biologii. Nie podobają się wam bóle i dolegliwości ciała. Nie
podobają się wam uczucia dezorientacji i braku ugruntowania. Drodzy
przyjaciele, to wszystko jest częścią tego procesu.
Stajecie się o wiele bardziej uczuleni na rzeczy wokół was,
które są niewidzialnej natury. Tak, rzeczywiście stajecie się bardziej
wyczuleni na myśli innych. Kiedy jesteście w grupie ludzi, wydaje się to
bardziej na was oddziaływać. Stajecie się bardziej wyczuleni na braki
równowagi w waszej Ziemi. Kiedy przydarza się wam wewnątrz coś, czego za
dobrze nie rozumiecie, nazywacie to grypą. Drodzy przyjaciele, to nie
jest ten rodzaj grypy, którą znacie z przeszłości! Być może możecie ją
nazwać „grypą nowej energii”, ponieważ odnosi się raczej do zmian
wewnętrznych, których doświadczacie, niż do wydarzenia biologicznego.
Wewnątrz was zachodzą zmiany i będą one trwać przez pewien okres czasu.
Ale te zmiany mogą być uczynione łatwiejszymi. Mogą być
łagodniejsze dla waszych ciał i umysłów, kiedy zrozumiecie, że wasza
wibracja jest bardziej bystra w tej nowej energii. Wasza energia jest
bardziej wyostrzona. Zaczniecie widzieć niewidzialne rzeczy i słyszeć
rzeczy, których dotąd nie słyszeliście. Wydarzą się one na poziomach, do
których zwykle nie mieliście dostępu. Jeśli czekacie, że coś
zamanifestuje się przed wami w waszej ludzkiej kondycji, to nie
szukajcie tam. Pierwsze znaki jakie otrzymacie przyjdą ze stanów
niewidzialnych. Zaczniecie zauważać większą głębię w waszej ludzkiej
rzeczywistości, kiedy zaczniecie przechodzić w nową energię.
Dostrojenia związane z waszą podwyższoną wrażliwością są po
prostu częścią procesu. Nie uciekajcie przed nimi. Nie uciekajcie, kiedy
jesteście w grupie ludzi i ich energie wpływają na was. Pozostawajcie w
tej energii. Nie bójcie się jej. Ona nie może wam zrobić krzywdy.
Odbieracie myśli i energie tych, którzy ciągle tkwią w starej energii.
Pozostańcie w tym. Czujcie to. Dojdziecie do głębszych zrozumień poprzez
bycie w tej przestrzeni.
Jak mówiliśmy przedtem, istnieje potrzeba, aby wielu ludzi
pozostało w starej energii przez jakiś czas. Gdyby wszyscy ludzie weszli
szybko w nową energię jednocześnie, spowodowałoby to gwałtowną falę
energii! Wyobraźcie sobie, że wszyscy ci, z którymi pracujecie i z
którymi żyjecie wchodzą nagle w nową energię w tym samym czasie!
Powstałby ogromny chaos!
Ale ludzie, którzy są z wami codziennie, obserwują was na
sposoby, których nie możecie dostrzec. Są bardzo ciekawi tego, przez co
przechodzicie i z pewnością w swojej ciekawości będą wiercić palcem
dziury. Będą was sondować. Będą was wypróbowywać. I wreszcie, tak, będą
was irytować. (śmiech publiczności) Oni po prostu starają się zrozumieć
przez co przechodzicie. Wiedzą, że jest coś wewnątrz nich, co się budzi.
Wiedzą, że wkrótce – może w tym życiu, może w następnym – oni także
będą wchodzić w nową energię. Tak więc są bardzo ciekawi tego co
robicie. Oczywiście pytają na zabawne sposoby! (śmiech publiczności)
Reagują na was w raczej nieoczekiwane sposoby. Są bardzo ciekawi.
Jak wiecie, drodzy przyjaciele, jest zawsze grupa „zaproszonych
gości” na naszych zebraniach. Dzisiaj, ci którzy przyłączają się do nas w
drugim kręgu są tymi, których znacie z waszego codziennego życia.
Przychodzą, aby być z wami, siedzieć obok was, aby patrzeć co się z wami
dzieje, kiedy przechodzicie w nową energię. Ci, którzy przyłączają się
do nas teraz w drugim kręgu są tymi, z którymi pracujecie, tymi, których
nazywacie rodziną i tymi, których nazywacie bliskimi przyjaciółmi. Są
ludźmi, z którymi macie regularne interakcje.
Oczywiście są oni żyjącymi istotami. Żyją obecnie w ludzkiej
postaci, ale teraz przyłączają się do nas w duchu. Mieliśmy już dosyć
umarłych istot na naszych zebraniach! (śmiech publiczności)
Tak jak wy, posiadają oni części swoich świadomości, które mogą
podróżować. Przy asyście biegaczy i tkaczy, którzy są tutaj w
nie-ludzkiej postaci, mogą się przyłączyć do tego kręgu. W pewnym
sensie, część ich świadomości była eskortowana tutaj, aby być z wami.
Oni są ciekawi. O, oni mogą być tymi, którzy sprawiają wam największe
trudności w ciągu dnia. Mogą być szefem, który jest wobec was
nieustępliwy, współpracownikiem, który manipuluje wami lub członkiem
rodziny, który uczepia się was, ciągle bierze od was energię. Przychodzą
tutaj, przyłączając się do nas w drugim kręgu. Nade wszystko, mają dla
was miłość i szacunek. Są bardzo ciekawi tego, co robicie. Oni w swoim
stanie czuwania nie rozumieją tego co robicie. I jak wiecie, nie
przynosi wiele dobrego tłumaczenie im tego! (śmiech publiczności) Lubią
być blisko waszej energii. Lubią was sondować na swój własny sposób.
Przychodzą tu dzisiaj, aby obserwować nowy typ człowieka, który
wchodzi w nowy typ energii. Następnym razem, kiedy ich zobaczycie, będą
patrzeć na was inaczej. Ich oczy będą szersze niż kiedykolwiek. Będą
bardziej ciekawi. Będą mieli już z wami połączenie na innym poziomie.
Będą już mieli za sobą siedzenie w zewnętrznym kręgu i obserwowanie
grupy ludzi, którzy dali siebie tak głęboko, którzy dali wszystko, czym
myśleli, że byli, którzy uwolnili swoja starą tożsamość. Następnym
razem, kiedy ich zobaczycie, będą patrzeć na was inaczej. Mogą posłać
wam kochające, wiedzące spojrzenie lub być może będą bardziej źli niż
kiedykolwiek, próbując domyśleć się kim jesteście!
Zbierają się tu dzisiaj. Dodają wam odwagi w waszej podróży
najlepiej jak potrafią. Zachęcają was do pójścia naprzód. Wiedzą, że są
trudności na tej drodze, ale wiedzą, że pojawi się w wyniku tego nowy
typ twórcy.
Są również inne istoty, które zbierają się tutaj, włączając tych
z Karmazynowej Rady, którzy zawsze są na tych zebraniach i którzy
zawsze pracują z wami. Są tu dla was legiony aniołów. I oczywiście ja,
Tobiasz, który znam każdego z was, każdego z was tutaj i każdego z was
czytających to. Razem uroniliśmy wiele łez! Przeszliśmy razem kawałek
drogi. Znacie mnie. Znacie moją energię. Patrzyliśmy sobie w oczy.
Obejmowaliśmy się w przeszłości, kiedy dzieliliśmy swoje żywoty. Zawsze
wiedzieliśmy, że powrócimy razem, aby pracować jako Shaumbra.
Mnie, Tobiasza, ogarniają emocje, ponieważ nie jestem tam z wami
w ludzkiej postaci. Przychodzę w ten sposób raz na miesiąc, aby dzielić
się energiami. O, jak bym chciał być tam, znowu patrzeć wam w oczy, jak
człowiek człowiekowi i znowu was obejmować. Jest to dla mnie i dla
wszystkich z Karmazynowej Rady honor być tutaj. Oklaskujemy was jako
pierwszych, którzy są cichymi nauczycielami nowej energii.
Poprosimy naszego przyjaciela Cauldre (Geoffrey Hoppe) – tego,
który ubiera te przekazy w słowa – aby pozostał w ciszy przez krótki
okres czasu. Przejdziemy się wokół do każdego z was po kolei, aby
spojrzeć wam w oczy, dotknąć waszego ramienia i podziękować wam za waszą
pracę. Przyjmijcie to co przynosimy.
(pauza)
Doprawdy energia waszej Ziemi zmienia się. Doprawdy wasza własna
energia zmienia się! Jest to widoczne we wszystkim co się przydarza
wewnątrz was i wokół was. Każdego dnia w waszych wiadomościach są
poszlaki, że to się wydarza. Każdego dnia są poszlaki w waszej pracy,
gdzie wiele się zmieniło lub skończyło. Są poszlaki w waszej biologii.
Przemawia ona do was teraz innym językiem. Dostrójcie się po prostu,
drodzy przyjaciele, do wszystkiego tego co się wydarza. Wiedzcie, że
jest to jak najbardziej właściwe. Wiedzcie, że zostawiacie coś za sobą.
Coś, w pewnym sensie, tracicie, ale otwieracie siebie na całkowicie nowe
sposoby.
Sposoby nowej energii nie są prawie wcale oparte na sposobach
starej energii! Jak już odkryliście, kiedy próbujecie budować na
fundamentach starej energii, zapędzacie się w ślepy zaułek. Nie działa
to za dobrze! Prosimy was, abyście szukali w nowych miejscach w waszej
energii i wszędzie wokół was. Pytacie nas „Gdzie mogę znaleźć tą nową
energię?” Drodzy przyjaciele, podłączcie się do tego, co nazywacie waszą
Prawdziwą Jaźnią, a co my wolimy nazywać Wewnętrzną Istotą. Siedźcie w
wewnętrznym pokoju waszego nowego domu – metafora siedzenia w spokojnej
przestrzeni. Nie forsujcie niczego w swoim umyśle. Nie zmuszajcie się,
żeby cokolwiek robić. Po prostu bądźcie, po prostu słuchajcie i to do
was przyjdzie. Bądźcie cierpliwi, a przyjdzie to do was. Wiemy, że to
prawda. Wiemy, że to jest prawda!
(pauza)
Teraz będziemy kontynuować historie podróży księcia imieniem
Jack. To jest także wasza podróż. Doprawdy jesteście Jackiem. Używamy
tej paraboli, aby pomóc wam wyjaśnić tą długą podróż, w której byliście.
(...) [patrz poprzednie channelingi, dop. tłumacza]
Te bitwy dodały mocy tej rzeczy, którą teraz nazywacie
dualnością. Bitwy zintensyfikowały i uczyniły dualność – energię dwojga –
większą i mocniejszą. W czasie tych wielkich bitew pustka była
transformowana w nową rzeczywistość. Był kreowany wasz fizyczny
wszechświat ze wszystkimi gwiazdami i galaktykami.
Bitwy stały się wszechogarniające. Żadna ze stron nie mogła
przeważyć czy wygrać, aby użyć waszych określeń. Tak więc, w pewnym
momencie, drodzy przyjaciele, nastąpił zastój, impas. Wiedziano, że
bitwy nie mogą już być dłużej kontynuowane. Coś musiało się zmienić, aby
Jack i wy i inni mogli pójść naprzód.
Było wtedy w waszym nowym i rosnącym wszechświecie wiele, wiele
istot i impas doszedł do takiego punktu, gdzie żadna ze stron, żadna z
energii dualności nie mogła funkcjonować ani iść dalej. Nie było
ekspansji energii, a w samej istocie wszystkich rzeczy leży pragnienie,
aby się rozwijać. Było to wbrew wszystkiemu co Duch znał do tej pory i
co znał Jack. Mówimy tutaj wieloma metaforami.
Drodzy przyjaciele, miała miejsce dyskusja pomiędzy wieloma
grupami, które istniały w waszym wszechświecie. Były to istoty, które
nie miały fizycznej postaci, jaką znacie. Były to istoty o zdefiniowanej
energii i wibracjach, ale nie zstąpiły one w fizyczną materię. Było
wielu, którzy się spotykali i dyskutowali potrzebę prawdziwego
zrozumienia natury dualności. Kiedy się spotykali i dyskutowali, zdali
sobie sprawę, że bitwy obu stron mało czego dowiodły. Nadszedł czas, aby
je zakończyć. Nadszedł czas, aby pójść dalej i rozwinąć następny etap
podróży.
Zebrało się wiele istot. Było to formowanie tego co
nazwalibyście radami lub rodzinami energetycznymi, rodzinami
niebiańskimi. Spotykali się i na najwyższych poziomach tych rodzin
doszło do porozumienia, aby zejść w dół, obniżyć wibracje niektórych
istot, niektórych aniołów, reprezentujących obie strony dualności. W tej
niższej wibracyjnie postaci istoty te miały przybrać to, co teraz
znacie jako biologię. Miały przybrać masę. Częściowym powodem było to,
aby tworzenie nie następowało tak szybko, jak przedtem. Aby było
spowolnione. Miały być możliwości przeżycia doświadczeń. Miały być
możliwości , aby dokonać oceny i zrównoważenia. Kiedy byliście aniołami w
waszym nowo formującym się wszechświecie, tworzyliście prawie tak
szybko jak myśl. Czasami wymykało się to spod kontroli. Czasami, drodzy
przyjaciele, nie wiedzieliście, po której jesteście stronie! Nie
wiedzieliście jak właściwie ocenić waszą własną energię i rzeczy
wydawały się poza kontrolą.
Zdecydowano, że nastąpi spowolnienie energii poprzez
umieszczenie waszego ducha w masie. Zdecydowano też, że nie będziecie
pamiętać podróży, która przywiodła was do tego miejsca. Nie mieliście
pamiętać bitew. Nie mieliście pamiętać przejścia przez Ścianę Ognia. Nie
mieliście pamiętać królestwa, z którego przyszliście. Miał nastąpić
nowy początek. Miało to pozwolić wam i Duchowi na prawdziwe zrozumienie
natury dualności i natury „dwojga”. Aż do momentu przejścia przez Ścianę
Ognia, Duch zawsze był ekspresją „jednego”.
Było wiele, wiele anielskich istot w waszym wszechświecie w tym
czasie i oczywiście większość z nich chciała być częścią tego nowego
miejsca, Ziemi. Kiedy poproszono o ochotników, drodzy przyjaciele,
byliście pomiędzy pierwszymi. Byliście pomiędzy pierwszymi. Najpierw
przybyliście na Ziemię w postaci nie-fizycznej. Przesunęliście swoją
energię z pomocą wielu, wielu istot z drugiej strony. Przesunęliście
swoją energię w taki sposób, abyście mogli wejść w wymiar energii Ziemi.
Wizytowaliście Ziemię w waszej anielskiej postaci na długi czas
przedtem, zanim przybyliście tutaj w postaci biologicznej. Wy i inni
przychodziliście tutaj, aby stworzyć wzorce energii i sieci [ang.grids].
Przychodziliście tutaj, aby ustawić sploty i fundamenty. Odwiedzaliście
to miejsce, aby aklimatyzować się oraz pomóc ustawić energie. Było
wiele pomocy ze strony tych aniołów, którzy nie udawali się w waszą
podróż. Powiemy o tym więcej w przyszłości.
W pewnym momencie, drodzy przyjaciele, każde z was zstąpiło na
Ziemię i w końcu przybrało ludzkie ciało. Zaczęliście swoje cykle
inkarnacji. Zaczęliście wędrować po Ziemi w wielu różnych postaciach,
fizycznych postaciach. Wędrowaliście po Ziemi raz jako kobieta, raz jako
mężczyzna. Wędrowaliście na wiele różnych sposobów, aby doświadczyć tej
rzeczy zwanej dualnością.
Teraz, wy którzy jesteście tutaj i wy którzy łączycie się z
Karmazynowym Kręgiem poprzez wymiary, jesteście tymi, którzy kompletują
swoje cykle na Ziemi. Jesteście tymi, którzy przeszli tą długą drogę.
Jesteście tymi, którzy przygotowują się teraz do ponownego zjednoczenia
się ze Wszystkim Czym Jesteście. Jesteście tymi, którzy pozostaną na
Ziemi, aby być nauczycielami dla innych przechodzących.
Pomówimy teraz przez chwilę o waszych snach, ponieważ zaczynają
się one intensyfikować. Zaczynają się stawać bardziej realne. Pozwólcie
nam pomóc wam zrozumieć, co się dzieje. Śnienie jest jednym z tych
energetycznych wzorców, które pomogliście stworzyć w czasie, kiedy były
ustawiane podstawowe struktury Ziemi. Było wiadome, że będziecie
potrzebować każdego dnia okresu czasu na ponowne podłączenie się [ang.
reconnect]. Potrzebowaliście usunąć z drogi swoją dualność i ponownie
się połączyć. To bardzo interesująca dynamika, którą stworzyliście.
Wiedzieliście, że będziecie potrzebować takiego czasu. W waszych snach
możecie podróżować do wielu miejsc i możecie łączyć się z wieloma
innymi.
W wielu waszych snach teraz, wracacie do tego czasu sprzed
przybycia na Ziemię. Wracacie do tego czasu, kiedy pomagaliście
transmutować pustkę w rzeczywistość, do czasu wojen i bitew.
Podróżujecie tam wstecz nocą, aby spróbować rozwiązać to, co się
wydarzyło.
Jest to nieco trudne do opisania, drodzy przyjaciele, ale nawet
teraz, kiedy tu siedzicie i wiedziecie swoje ludzkie życie i zbliżacie
się do zamknięcia kręgu waszej długiej podróży, jesteście też tam w tych
innych miejscach. Jesteście z powrotem w tym czasie sprzed przybycia na
Ziemię. Jesteście w tym czasie, kiedy ten wszechświat był tworzony.
Kiedy zamykacie oczy i zasypiacie, część waszej istoty podróżuje wstecz.
Podróżujecie poprzez czas i przestrzeń do waszej przeszłości w próbie
jej rozwiązania. Mówicie waszej duszy z przeszłości, że następuje teraz
zbieranie się, jedność. Istnieje ruch do przodu. Nie ma już potrzeby
dalszych bitew, ponieważ znaleźliście drogę do następnych drzwi.
Powracacie, aby powiedzieć waszej własnej jaźni, że jest to czas
zakończenia tych konfliktów, zakończenia chaosu. Jesteście w
teraźniejszości, przynosząc rozwiązanie przeszłości.
Wydarza się tutaj coś bardzo interesującego, drodzy przyjaciele.
(...) Kiedy podróżujecie wstecz, wasza świadomość z przeszłości
podróżuje tutaj do waszego teraz! I czasami spotykacie się dokładnie po
środku!
W czasie naszego ostatniego spotkania mówiliśmy że ci, których
nazywacie obcymi, są właściwie waszymi aspektami z przeszłości. Są tymi,
z którymi zderzacie się w nocy, ponieważ podróżujecie wstecz, aby
rozwiązać coś starego. Oni podróżują do przodu, aby rozwiązać chaos w
ich „teraz”. Czy to dziwne, że wasze sny są tak intensywne?
Kiedy budzicie się ze snu, wasz umysł dostarcza symbolicznej
interpretacji doświadczeń we śnie. Nie przynosicie ze sobą wyraźnego
obrazu tego, co się wydarzyło. Są serie symboli i generalnie odnoszą się
one do ludzi i zdarzeń w waszym obecnym życiu. Dlaczego tak jest? Jest
tak dlatego, że ci którzy są w waszym życiu teraz, którzy siedzą dzisiaj
w drugim kręgu, są właśnie tymi, z którymi prowadzicie bitwy w
przeszłości! Dlatego jest dla nich tak ważne, aby być tutaj z wami
dzisiaj. W tym co się dzieje tutaj, jest tak wiele perfekcji! Kiedy
walczycie z nimi w przeszłości, są konflikty w teraźniejszości. Kiedy
próbujecie rozwiązywać konflikty z nimi w przeszłości, próbujecie
rozwiązywać je teraz.
Jest to misternie splecione razem. Ci, którzy zbierają się tu
dzisiaj w drugim kręgu będą dziwnie na was patrzeć, kiedy spotkacie ich
następnym razem, ponieważ będą wiedzieć, że wy wiecie, ale nie będą
wiedzieć skąd oni wiedzą! W najgłębszej części waszej istoty jest
pragnienie, aby rozwiązać te sprawy, sprowadzić rzeczy z powrotem do
jedności, a następnie ruszyć naprzód ku większej ekspansji, ruszyć
naprzód w energii Nowej Ziemi. Napływają ku temu wielkie ilości energii.
Niezliczone istoty, które nie są w ludzkiej postaci, pomagają ułatwić
te procesy.
Oto siedzicie tutaj nie rozumiejąc, kim naprawdę jesteście czy
co rzeczywiście ma miejsce! Niektórzy z was myślą, że wasze życie ma
niewielką wartość. Myślicie, że niewiele osiągnęliście w tym życiu.
Boicie się, że jesteście nieudacznikami. Drodzy przyjaciele, płaczemy
nad takimi myślami! Płaczemy nad taką percepcją. Wiemy, że jesteście
pierwszymi, którzy przybierają nową energię, a jednocześnie uzdrawiacie
przeszłość. Rozwiązujecie konflikty, które pojawiły się w waszym
wszechświecie i w waszych galaktykach. Pracujecie nad przejściem od
dualności do nowej energii czterech (quad). Energia quad jest
zrównoważona. Jest to energia tworzenia w waszym materialnym świecie.
Dlatego szanujemy was tak głęboko. Dlatego wiemy, że będziecie mądrymi i
współczującymi nauczycielami.
(pauza)
Teraz przejdziemy do Lekcji Ósmej, ale zanim to zrobimy prosimy was o zajęcie wygodnej pozycji.
Droga Shaumbra, Lekcja Ósma serii Twórcy jest ważną lekcją,
którą będziecie uczyć innych. Jest piękną lekcją – i nie ma w niej wiele
pracy domowej! (śmiech publiczności) Prosimy teraz każdego z was o
wejście do waszego nowego domu. Siedźcie w energii waszej boskiej jaźni,
w boskim stanie istnienia. Opowiemy wam krótką historię zanim ujawnimy
tą lekcję.
W Wewnętrznym Pokoju swojego Nowego Domu siedzi jedna z naszej
rodziny. Ma na imię Katarzyna. Katarzyna płacze i jest bardzo smutna.
Nie jest pewna kim jest. W swoich intymnych chwilach Katarzyna
powiedziała swojej Jaźni i Duchowi, że jest to czas, aby pójść do Domu.
Nie czuje już, że jej życie ma jakiś cel czy znaczenie. Katarzyna
wypłakuje wiele łez, ponieważ nie rozumie. Prosiła Ducha wiele razy o
odpowiedzi, ale usłyszała bardzo mało. Odpowiedzi, które przychodzą są
po prostu szczątkowe. Nie są to kompletne i pełne odpowiedzi. Katarzyna
walczy z tym, czemu dała etykietkę depresji. Poszła do lekarza i dostała
tam pigułki, aby przezwyciężyć swoją depresję. Ale, drodzy przyjaciele,
okazało się, że nawet pigułki nie mogą nic poradzić na to głębokie
uczucie wewnątrz niej, to uczucie smutku.
Katarzyna płacze i szlocha tej nocy, ponieważ próbowała wielu
różnych rzeczy. Próbowała wielu różnych sposobów bycia i działania i
bycia dobrą i robienia właściwych rzeczy. Nie wydawały się one działać
za dobrze w jej życiu. Ona nie rozumie i czuje się niejako opuszczona
przez Ducha. O, ona wie, że jej przewodnicy opuścili ją w ciągu
ostatnich kilku lat. Straciła pracę, która wiele dla niej znaczyła.
Zastąpiła ją inną, która nie ma już takiego znaczenia. Z powodu jej
myśli i przekonań, niektórzy z jej własnej rodziny trzymają ją na
dystans. (...)
Ostatnio Katarzyna jest fizycznie wyczerpana. Jej energia jest
niska i ona tego nie rozumie, ponieważ chodzi do energoterapeutów.
Pomagają jej oni przebudować ludzką energię. Działa to przez krótki
okres czasu, ale nie utrzymuje się przez tygodnie czy miesiące. Ona tego
nie rozumie; dlatego łzy lecą z jej oczu. Katarzyna, jedna z naszej
rodziny, która jest nami wszystkimi, nie ma żadnego poczucia celu,
posuwania się naprzód ani żadnych silnych pragnień. Są takie chwile,
kiedy myśli, że po prostu mogłaby nie robić nic, nawet czytać książki
czy oglądać telewizji. Katarzyna myśli, że wszystkie uczucia opuściły
ją. Nie ma energii nadziei, jaką kiedyś zwykła mieć.
Zatrzymajmy się tu na chwilę z Katarzyną i pomówmy o tym, co się
wydarza. Pomówmy o tym, co się wydarza teraz wielu z was. Kiedy
wyprowadzacie się ze starej energii w nową, pozwalacie odejść wielu
rzeczom, które były głęboko w was osadzone. Pozwalacie odejść wielu
rzeczom, które były wam bliskie i drogie. Kiedy to robicie, stwarza to
pustkę. Stwarza to próżnię. Kiedy Katarzyna, lub wy, staracie się
odzyskać to, co znaliście przedtem, staracie się na tym budować, kiedy
staracie się wziąć to, czego uczycie się na tych lekcjach, wziąć to,
czego uczycie się jako ujawniający się boski człowiek i zastosować to do
starego, to to nie działa. Stare i nowe są jak olej i woda. To stwarza
przestrzeń wielkiej pustki.
Jak już mówiliśmy przedtem, stajecie się bardziej wrażliwi
fizycznie, emocjonalnie i duchowo. Ale jeszcze to wszystko się nie
wprowadziło do was. Jest trudno wprowadzić się tym nowym energiom, kiedy
ciągle jeszcze trzymacie się starego. O, tak, wielu z was budzi się o
trzeciej rano, niektórzy o czwartej, (śmiech publiczności) zastanawiając
się kim teraz jesteście, zastanawiając się nad tym, co właściwie
robicie. Budzicie się o tych porach z kilku powodów. Po pierwsze,
właśnie skończyliście serię tego co nazywacie snami, co my nazywamy
rzeczywistościami, o powracaniu do tego czasu, zanim przybyliście na
Ziemię, aby pomóc rozwiązać energie dualności. Powracacie z tych podróży
z poczuciem koszmaru, czasami czując wielki stres. To was budzi. Są
także takie momenty, kiedy my specjalnie budzimy was z tych doświadczeń,
ponieważ wiemy, że potrzebujecie przynajmniej kilku godzin odpoczynku,
zanim pójdziecie do pracy! (śmiech publiczności)
Drodzy przyjaciele, budzicie się o trzeciej czy czwartej rano,
myśląc o swoim życiu, zastanawiając się, kim jesteście, zastanawiając
się, w którą stronę pójść. Dla większości z was jedynym rozwiązaniem
jest odpuścić. Słyszymy was, jak mówicie: „Nie wiem, którą drogą pójść.
Nie wiem, co teraz robić. Nie wiem już, co jest słuszne, a co nie;
dlatego, uwalniam to i odpuszczam.” Drodzy przyjaciele, to jest naprawdę
słuszne. Kiedy odpuszczacie, kiedy to uwalniacie, wpadacie w kochające
ręce tego, kim naprawdę jesteście, Ducha, Boga, którym jesteście. Kiedy
odpuszczacie, nie wpadacie w gorejącą otchłań. Nie wpadacie w przepaść,
chociaż się tego obawiacie. Wpadacie w kochające ręce Boga, którym
jesteście.
Podejmowanie decyzji w waszym życiu będzie inne. Jesteście
przyzwyczajeni do podejmowania decyzji każdego dnia. W ogólności
mieliście jedną z trzech możliwości. Mogliście pójść na lewo, pójść na
prawo lub wcale nie iść. Waszą decyzją było pójść do światła, pójść do
ciemności lub zostać tam, gdzie jesteście. Waszą decyzją było pójść
naprzód, wstecz lub wcale. Aż do tej pory wasze dni były wypełnione
podejmowaniem decyzji z tymi możliwościami do wyboru. Teraz wchodzi do
waszego życia nowy sposób. Kiedy odpuścicie, zobaczycie to bardzo jasno i
będziecie się zastanawiać, dlaczego nie widzieliście tego przedtem.
W nowej energii wybory nie są ograniczone do światła i ciemności
i neutralności; pozytywnego, neutralnego czy negatywnego; lewego,
prawego czy środkowego. Istnieje nowy wybór. Pozwólcie, że nazwiemy go –
WSZYSTKO. Przedstawiony wam będzie inny wybór i będzie on pochodził z
wiedzenia (ang. knowingness). Będzie to nowy rodzaj wyboru, nowa
odpowiedź, która przewyższy inne. Przyjdzie jako wiedzenie. Nie będzie
to mentalne ćwiczenie konieczności wyboru lewego, prawego czy środka. To
przyjdzie z góry. To będzie WSZYSTKO. To będzie Wszystko co jest. Nie
będziecie tego odczuwali jako wyboru. Będzie to prostu wiedzenie,
wiedzenie boskości. Wtedy ruszycie w tym kierunku. Spojrzycie wstecz na
swoje wysiłki podejmowania decyzji jako na starą ludzką energię.
WSZYSTKO będzie wydawać się pełne, zawierające i kompletne. WSZYSTKO
będzie się wydawać wypełnione miłością, podczas gdy inne wybory będą
wydawać się tylko częściowymi rozwiązaniami.
Będzie to nowy sposób podejmowania decyzji, ale zanim to
nastąpi, wydarzy się coś jeszcze. Coś jeszcze wkroczy do waszego życia.
Powrócimy teraz do Katarzyny, która siedzi płacząc cicho, zastanawiając
się co dalej robić i dokąd się udać. Zastanawia się czy skręcić w lewo
czy w prawo czy pozostać tam gdzie jest. Myśli, że to jedyne opcje w jej
życiu. Nie widzi jeszcze WSZYSTKIEGO. Nie widzi jeszcze tego
promieniejącego wiedzenia, które siedzi ponad innymi opcjami. Nie
spojrzała jeszcze w górę. Tak więc dla niej życie rzeczywiście wydaje
się puste. Rzeczywiście wydaje się tylko walką i wysiłkiem, ponieważ nie
widzi WSZYSTKIEGO.
Katarzyna wstaje ze swego miejsca w jej Wewnętrznym Pokoju tak
samo lub jeszcze bardziej sfrustrowana niż kiedy tu weszła, ponieważ nie
było tam odpowiedzi. Oczekiwała, miała nadzieję i nawet modliła się,
aby Duch pojawił się przed nią. Myślała, że jeśli Duch nie będzie
dostępny, wtedy być może ja, Tobiasz, przyjdę do niej i udzielę jej
odpowiedzi. (śmiech publiczności) Ale jak wiecie, drodzy przyjaciele,
nie byłoby to właściwe.
Katarzyna wstaje i opuszcza swój Wewnętrzny Pokój. Obchodzi swój
nowy dom. Jest zdumiona jak pusty jest jej Nowy Dom, biorąc pod uwagę
jak długo w nim mieszka. O, tak jest tam piekarnik. Są ciągle tace
wypełnione sprawami stojące na szafce w kuchni. Ale w innych pokojach
nie ma za wiele mebli. Jest jasne świecenie, ale nie połączyła się
jeszcze z nim. Rzeczywiście słyszała wibrację, szczególnie kiedy
naprawdę odpuściła. Słyszała to nucenie, tą spokojną muzykę, ta
wibrację, o której ja, Tobiasz, mówiłem, ale jeszcze się z tym nie
całkiem połączyła.
Katarzyna obchodzi swój Nowy Dom, wędrując z pokoju do pokoju,
prosząc Ducha o odpowiedzi. Prosi swoich przewodników, aby powrócili,
chociaż wie że odeszli. Targuje się z nimi. Obiecuje być dla nich milsza
i przestać prosić o tak wiele przysług, jeśli tylko powrócą do jej
energii. Wędruje po swoim nowym domu, czując się bardzo smutna i bardzo
samotna. Decyduje się wyjść na zewnątrz na długi spacer. Być może jest
coś na zewnątrz Nowego Domu, czego nie zauważyła, coś w dualności, w
codziennym życiu, na ulicach. Być może nie zauważyła jakiejś ważnej
wskazówki. Być może jest jakiś człowiek, który ma dla niej wiadomość!
Kiedy zbliża się do frontowych drzwi, kątem oka widzi jakiś
błysk. Coś zwraca jej uwagę i zatrzymuje ją w miejscu. Nie patrzy na
lewo, ani na prawo, ani nawet tam gdzie skierowane jest jej spojrzenie.
Zamiast tego, patrzy obok i poprzez rzeczy. Patrzy w miejsce zwane
WSZYSTKIM. W tym nowym wymiarze, który teraz dołącza się do jej
ludzkiego wymiaru, widzi coś i nie może uwierzyć, że tego dotąd nie
zauważyła. Było to tam od kiedy po raz pierwszy weszła do swojego Nowego
Domu. Na stole, w wazonie, jest KRYSZTAŁOWA RÓŻA.
Mówiliśmy o tym jedenaście miesięcy temu. Kiedy pierwszy raz
weszliście do swojego Nowego Domu, była w środku tylko jedna rzecz i
była to kryształowa róża. Powiedzieliśmy wam, że ta kryształowa róża ma
owoc. Zaowocowała, jak żadna inna róża, którą znaliście.
Katarzyna dostroiła swój wzrok poza typowe, na WSZYSTKO.
Następnie zbliżyła się do róży i ogarnęło ją wiedzenie. Nie trudziła się
już w tym momencie z pytaniem „Co powinnam zrobić z tą różą?” ponieważ
patrzyła na WSZYSTKO. Patrzyła poza oczywiste wybory: dotknąć róży, nie
dotknąć róży lub nic nie robić. Patrzyła na WSZYSTKO i wiedziała co ma
zrobić. Nie pozwoliła swojemu ludzkiemu intelektowi przechodzić przez
normalny proces dualności, zmaganie się z wyborem. Intuicyjnie
wiedziała, że był to czas, aby wziąć owoc róży i przyjąć go, umieścić go
w ustach, połknąć go i wprowadzić do wewnątrz jej istoty.
Drodzy przyjaciele, owoc róży, który jest w waszym Nowym Domu jest pasją, która istnieje w nowej energii!
LEKCJA ÓSMA – PRZYJMIJ OWOC RÓŻY. Przyjmij owoc róży. To jest
pasja, którą zostawiliście za sobą. To jest pasja, którą zostawiliście
za sobą, kiedy przybyliście do tego miejsca zwanego Ziemią. To była
pasja, którą mieliście w królestwie, w pierwszym kręgu. To była pasja,
którą przenieśliście nawet przez Ścianę Ognia. Ale kiedy przybyliście na
Ziemię, ta pasja została z tyłu. Została z tyłu. Wasza pasja, wasza
boska pasja została zastąpiona czymś, co nazywacie ludzkim ego.
Zbudowaliście na tym swoje życie. Rzeczy ludzkiej natury stały się
waszymi pasjami. Inni ludzie stali się waszą pasją. Jedzenie było waszą
pasją. Waszymi pasjami były pewne rodzaje pracy i twórczej ekspresji.
Ale wasze pasje były oparte na waszej ludzkiej kondycji, nie na waszym
dziedzictwie duchowej istoty!
Kiedy przyjmujecie owoc róży, sprowadzacie waszą boską pasję z
powrotem. Czego brakowało Katarzynie, kiedy siedziała w swoim pokoju i
płakała? Dlaczego czuła taką pustkę? Było tak dlatego, że pozwoliła
odejść swoim starym ludzkim pasjom, niekompletnym pasjom. Nic nie
pozostało w środku. Nic nie przychodziło z serca. Była pustka.
Drodzy przyjaciele, kiedy przybyliście na Ziemię i zeszliście w
biologię, podzieliliście się na jeszcze więcej części, części, które
nazywacie czakrami. Mieliście siedem czakr fizycznych i pięć czakr
eterycznych. Jak wspomnieliśmy, wracają one teraz do pojedynczej czakry.
Są na powrót łączone ze sobą. Te eteryczne i te fizyczne łączą się z
powrotem w jedną czakrę.
Kiedy przyjmujecie owoc kryształowej róży, sprowadzacie do
siebie na powrót pasję zostawioną za wami. Kiedy to zrobicie, poczujecie
się odnowieni w energii waszego ciała. Poczujecie się odnowieni w
waszym celu. (...)
Kiedy przyjmiecie owoc róży do wewnątrz waszej istoty, rozpali
on pasję, jakiej nie potrafimy teraz nawet opisać, ponieważ nie można
jej opisać ludzkimi słowami. Pochodzi ona z energii, do której nie
jesteście teraz przyzwyczajeni. Będzie to doświadczenie, które będziecie
mieli na własną rękę i ono was napełni. Poczujecie wewnątrz nowy blask i
będzie on z was emanował. Nie będzie to przypominało niczego, czego
doświadczyliście przedtem. Nie może to być stworzone przez ludzki umysł.
Nie może to być wytworzone przez ludzkie ego. Tym, którzy mówią, że
mogą próbować to kontrolować na ludzkim poziomie, mówimy, że to nie
zadziała. To przebywa we WSZYSTKIM. To jest dostępne dla każdego z was.
Dobieramy tutaj słowa bardzo starannie. Prosimy, abyście
przyjęli tą energię. Wiemy, że wy nie jesteście za dobrzy w
przyjmowaniu! Czujecie, że musicie zaczynać od samych podstaw i tworzyć
wszystko, poprzez wysiłek. Oto teraz jest dar, który należy do was.
Istnieje w waszym domu. Jest to coś, o czym mówiliśmy jedenaście
miesięcy temu. Przyjmijcie go. To jest wasza duchowa pasja. Przyjmijcie
ją, weźcie do swojego wnętrza. Przyniesie ona odnowienie, ale to
odnowienie będzie w innym miejscu niż to, do którego przywykliście.
Drodzy przyjaciele, zmieniacie się. Nie możecie budować na
starych fundamentach starej energii. Wkraczacie w nową energię.
Sprowadźcie z powrotem pasję, którą nosiliście w sobie począwszy od
Królestwa poprzez Ścianę Ognia, aż do czasu zanim tu przybyliście.
Pasja, drodzy przyjaciele, to wyrażona miłość. PASJA TO WYRAŻONA
MIŁOŚĆ. Pasja była czymś, co mieliście przedtem przez cały czas,
ponieważ zawsze wyrażaliście siebie na zewnątrz. Jack zawsze wyrażał
siebie na zewnątrz. Duch zawsze wyrażał siebie na zewnątrz, aż do chwili
kiedy część z waszej istoty zamknęła się w kokonie. Kiedy przybyliście
na Ziemię, odłożyliście pasję na bok. Był to jeden z wzorców, które
stworzyliście. Stworzyliście dualność. Stworzyliście rodzaj amnezji.
Zostawiliście także za sobą waszą prawdziwą pasję, waszą boską pasję.
Budowaliście wasze życia na pragnieniach i potrzebach i ludzkich
pasjach, które są małe w porównaniu z waszą boska pasją.
Jak wiecie, róża, która reprezentuje wyrażanie miłości, ma także
kolce. Drodzy przyjaciele, jeśli będziecie próbowali kontrolować tą
pasję przy pomocy waszej starej energii, waszych starych ludzkich
sposobów, będzie bolało. Po to są tam kolce. Jeśli będziecie próbowali
używać tej nowej pasji, aby po tylko odtworzyć wasze stare ludzkie
sposoby, będzie bolało. Ta pasja i miłość przez nią wyrażona, jest
zaprojektowana dla nowej energii.
Jeśli macie wątpliwości co do właściwego użycia waszej nowej
pasji, szukajcie odpowiedzi we WSZYSTKIM. Szukajcie odpowiedzi w miejscu
ponad, które jest bardziej ogarniające, niż to miejsce gdzie
patrzyliście przedtem. Jeśli nie jesteście za bardzo pewni, drodzy
przyjaciele, siedźcie po prostu w spokoju. To przyjdzie do was.
Będziecie znali odpowiedź. Pomoże to wam rozpalić waszą nową pasję i
wprowadzić nowe sposoby tworzenia.
Lekcja ósma – Przyjmij owoc róży. Przyjmij teraz tą pasję, która
zawsze była twoja, pasję, która odnowi twoje życie w nowej energii, nie
w starej. Jeśli oczekujecie, że po prostu uczynicie waszą starą jaźń
większą i silniejszą i mocniejszą, kolce róży przypomną wam, że nie jest
to właściwe. Ta pasja będzie waszym paliwem w nowej energii. Będzie
odnowieniem dla was i dla Katarzyny. Przyniesie jej pełnię i sens życia,
ale w sposób, którego nie doświadczyła w żadnym ze swoich przeszłych
żywotów.
Jest to prosta lekcja. Prawie nie ma pracy domowej, drodzy
przyjaciele, poza tym, aby znaleźć spokojny czas dla siebie, zbliżyć się
do frontowego wejścia waszego nowego domu, poczuć wibrację wazonu z
kryształową różą. Wtedy, kiedy będziecie gotowi, kiedy WSZYSTKO was
poprowadzi, po prostu weźcie ten owoc i przyjmijcie go do wewnątrz.
Zacznie to nowa rundę fizycznych zmian wewnątrz was, niektóre z nich
mogą być uciążliwe, ale potrwają krótko. Podwyższy to wrażliwość waszego
ciała i wrażliwość na energetyczne odczucia. Zauważycie także, że
zaczniecie widzieć poza to, co oczywiste. Kiedy używamy słowa „widzieć”,
odnosi się to do percepcji. Niektórzy mogą widzieć poza oczywiste
swoimi oczami. Inni mogą widzieć swoją jedną czakrą. Inni mogą po prostu
intuicyjnie wiedzieć. Ale zaczniecie „widzieć” poza to, co widzieliście
przedtem. Zacznie się to wydarzać coraz częściej i częściej. I znowu,
nie bądźcie zaskoczeni, że wrażliwość waszego ciała zwiększy się na
pewien okres czasu, ponieważ wasze ciało stara się po prostu
przyzwyczaić do nowej energii. To są wszystko procesy i zmiany, przez
które przechodzicie.
Lekcja ósma – Przyjmij owoc róży. To prosta lekcja. Nadejdzie
taki dzień, kiedy każde z was będzie siedzieć przed ludźmi, którzy
przyszli do waszych drzwi. Nadejdzie dzień, kiedy wyjaśnicie im tą
lekcję. Będzie się wtedy wydawała im tak prosta. A jednak nie zrozumieją
jej. Będą się zastanawiać, o czym mówicie. Będą się zastanawiać nad
wszystkimi tymi metaforami kryształowej róży, owoców, kolców i pasji,
których nie rozumieją. Na waszej twarzy będzie widniał duży uśmiech,
ponieważ wy też nie rozumieliście tego i doświadczyliście tej nowej
pasji wchodzącej do waszej istoty.
Drodzy przyjaciele, to dla nas zaszczyt, że dzielimy z wami ten
czas i tą przestrzeń. Dajemy wam dzisiaj bardzo prostą, ale pełną mocy
lekcję. Będzie to jedna z kluczowych lekcji, która pomoże wam stać się
twórcą. Jak możecie tworzyć w nowej energii bez waszej boskiej pasji,
waszej boskiej pasji połączonej z szerokimi pociągnięciami, połączonej z
innymi lekcjami, które przejrzymy razem? Te lekcje pomogą wam naprawdę
zrozumieć tworzenie w nowej energii. One na końcu pomogą wam stać się
nauczycielami innych wchodzących w tą nową energię.
Wiemy, że przechodzicie przez wiele zmian, wiele, wiele zmian w
tym czasie. Zrozumcie, że jest to po prostu część procesu i wiele, wiele
istot z naszej strony pracuje z wami podczas przechodzenia przez ten
proces. Ale zawsze decyzja należy do was.
Kochamy was mocno za to wszystko co robicie. Ci, którzy
przyłączyli się do drugiego kręgu dzisiaj – ci, którzy są teraz w waszym
życiu i byli w waszych przeszłych żywotach – dziękują wam za to, co
robicie. Będą oni pośród pierwszych, którzy przyjdą do was jako do
nauczycieli. Kochają was mocno. Drodzy przyjaciele, nigdy nie jesteście
sami.
I tak jest.
Tłumaczenie: Marian Zieliński ( [email protected] )