I tak jest, drodzy przyjaciele, droga Shaumbra, że zbieramy się tutaj dzisiejszego dnia w waszej energii, która zmienia się tak bardzo. Kiedy grała muzyka („Western Sky” – Brian Keane) wielu z was mogło usłyszeć wibrację i poczuć częstotliwość trąby Gabriela. Gabriel zatrąbił wiele lat temu, wzywając was do służby, wzywając was do Nowej Ziemi i wzywając was do objęcia statusu wzniesienia.


Kiedy grała muzyka, czuliśmy jakąś pieśń w waszych sercach. Przypominaliście sobie jak Gabriel zatrąbił po raz pierwszy w 1987. W owym czasie powiedzieliście: „Tak! Tak, Duchu, jestem tutaj. Tak, Duchu, jestem gotów pójść naprzód.”

O, co za podróż odbyliście od tego czasu! Z naszej perspektywy było to tylko chwilę temu. Trwała ona 15 lat. Co za podróż odbyliście, aby dotrzeć do tego punktu!

Jesteśmy ogarnięci przez emocje, kiedy zbieramy się w ten sposób... kiedy usuwacie te bariery i te mury... kiedy wiecie, że jesteście otoczeni miłością Ducha, miłością moją, Tobiasza, i miłością wszystkich, którzy zbierają się tutaj dzisiejszego dnia. Tak, i co najważniejsze, kiedy jesteście otoczeni miłością Shaumbry, tych, którzy siedzą obok was, tych, z którymi bawiliście się stópkami w zeszłym miesiącu! (śmiech publiczności)

Pewnego dnia będziemy po prostu siedzieć tu i nie powiemy ani słowa. Podzielimy się uczuciami. Podzielimy się miłością. Zatańczymy ze sobą bez słów.

Drodzy przyjaciele, słyszeliśmy, że planujecie naukę channelowania (Crimson Circle Channeling Workshop). Mamy dla was pewną wiadomość. Wy już wiecie jak to robić. Po prostu nie wiecie, że wiecie! To będzie takie łatwe, kiedy pozwolicie sobie, aby to zrobić, kiedy naprawdę zaufacie sobie i pozwolicie sobie usłyszeć ten wewnętrzny głos i poczuć ten wewnętrzny płomień.

Doprawdy, jak mówiliśmy przedtem, kiedy połączycie się z tym, kim naprawdę jesteście, usłyszycie w tle nas. Zdacie sobie sprawę, że byliśmy z wami przy każdym kroku na waszej drodze. Zdacie sobie sprawę, że nie jesteście sami, że jest to podróż wielu.

Kiedy nauczycie się wyrażać swoją boskość, usłyszycie nas wyraźnie. Będziecie w stanie wychwycić imiona. Będziecie wiedzieli, kim są archaniołowie. Będziecie w stanie poczuć moją energię w zupełnie nowy sposób. Będziecie w stanie wyczuć ludzi, których znaliście w tym życiu, a którzy odeszli i powrócili na naszą stronę. To będzie nowa moc.

Rzeczywiście jest nowy sposób channelowania. Prosimy Cauldre, aby robił to częściej i częściej. I jest to inne od tego, co myśleliście. Stara metoda channelowania polegała na „opróżnieniu” siebie, aby pozwolić mówić aniołom. Pozwalaliście aniołom używać waszego ciała, waszego głosu jako wehikułu ich energii.

Czy wiecie, że prosimy Cauldre teraz, aby był w pełni obecny z nami, aby jego energia była w pełni obecna w tym teraz, kiedy channelujemy? Ten sposób nie będzie obciążał jego ciała. Będzie naturalny. Cauldre nie będzie pustym naczyniem. Będzie częścią grupy energii dostarczającej tą wiadomość. Będzie to chór anielskich i ludzkich energii.

To samo dotyczy was, drodzy przyjaciele. Kiedy uczycie się channelować, bądźcie w pełni obecni. Wiedzcie, że chcemy, abyście byli obecni z nami. Stoimy razem, my wszyscy.

Martwicie się, że jest ta część was, której nie ufacie, która może się wtrącać, która może zniekształcić wiadomość. Wiedzcie, że jesteście ponad tym. Wiedzcie, że kiedy naprawdę ufacie i naprawdę pozwalacie ujawnić się waszemu boskiemu płomieniowi, nie sprowadzi on was na manowce. Nie dostarczy wam niewłaściwych wiadomości.

Kiedy otwieracie się na swoje uczucia i uczestniczycie z nami, stwarza to silny kanał. Przekonacie się, że nie obciąża waszego ciała czy waszego umysłu. Nie będziecie musieli wychodzić z tego co nazywamy humorzastym... humanistycznym stanem (śmiech publiczności dotyczący potknięcia językowego Tobiasza) [w oryginale „humored” i „human”] do zmienionego stanu świadomości. W Nowej Energii, jesteście w pełni obecni jako boski człowiek pozwalający nam wejść do waszego Teraz i wprowadzić chór wiadomości od nas wszystkich.

To jest channelowanie w Nowej Energii. To jest to, co zamierzacie robić. To jest to, czym się stajecie. Bądźcie z nami. Połączcie się z nami. Powiedzcie „Tak!” I pozwólcie nam wszystkim wejść w Nową Energię.

Drodzy przyjaciele, w trakcie Shoud poprzedniego miesiąca, daliście sobie pełne mocy narzędzia do Nowej Energii. Zrobiło na nas wrażenie, że byliście tak skoncentrowani i wyraziliście siebie tak dobrze. Zapisywaliśmy wszystko co powiedzieliście. Zdecydowaliśmy, że będziemy stale przypominać wam to, co powiedzieliście, aż poczujecie to w głębi waszej istoty, aż powiecie „Tak, mogę to zrobić”.

Narzędzia Nowej Energii, które daliście sobie, są całkiem proste. Oddychanie, oddychanie, drodzy przyjaciele... wnosi życie i mówi całemu waszemu ciału, że chcecie dalej żyć. Nigdy więcej duszenia się. Nigdy więcej częściowej obecności. Oddychanie mówi waszemu ciału „Tak, pragnę dalej żyć. Tak, pragnę się odmłodzić. Tak, uważam, że moje życie jest wartościowe. Jestem Tym Który Jest w tej chwili”.

Oddychanie jest tak proste, tak proste. Nie jest to skomplikowane narzędzie. Nic nie kosztuje. Nie potrzebujecie intensywnego treningu, aby nauczyć się jak to robić. Jest to naturalne, dane od Boga i pełne mocy. Używajcie go, kiedy znajdujecie się w trudnej sytuacji, pod ogromnym naciskiem, a wiemy, że wielu z was jest w takiej sytuacji. Używajcie oddechu, aby wprowadzić nowe życie, aby doprowadzić nowe „bycie” do mocy „Ja Jestem”.

I drodzy przyjaciele, daliście sobie narzędzie czucia. Odczuwanie, pozwalanie sobie na otwarcie się i czucie, kim jesteście. Oczywiście czasami będzie to trudne, ponieważ będziecie czuli wasz ból i ból innych. Ale znacie ten ból, ponieważ go doświadczaliście. Ból służy pewnemu celowi. Ból jest częścią procesu. Kiedy uznajecie ten fakt, ból już nie rani.

Ból tworzy energię, która pomaga kontynuować wam wasz rozwój. Ból nie jest już wtedy czymś negatywnym. Kiedy otwieracie się na czucie, możecie także czuć wasze własne bóle z przeszłości. Ale, zrozumcie, że jest to właściwe.

Odczuwanie pozwala wam także na objęcie życia... waszego życia... życia innych ludzi... na czucie słodyczy... na czucie czystości... na czucie wdzięku życia. Otwarcie na wasze uczucia pozwala wam na cieszenie się byciem człowiekiem, jak nigdy przedtem, na cieszenie się z prostych rzeczy... żartów... jedzenia... seksu... wszystkich tych rzeczy, które są darami dla ludzi.

Czujcie swoją własną jaźń, tożsamość, którą stworzyliście. Wiecie, drodzy przyjaciele, jak wiele przychodzi z waszej głowy. To właśnie temu głosowi nauczyliście się nie ufać. To właśnie ten głos spowodował, że nie ufaliście temu, kim naprawdę jesteście. Wejdźcie w uczucia, w pełnię, do waszego serca. Wtedy, mózg może zająć się detalami. Zajmie się tym, co jest potrzebne w waszej codziennej rzeczywistości. Ale, pozwólcie sobie czuć. Oddychajcie i czujcie, drodzy przyjaciele.

Trzecim narzędziem jakie sobie daliście, było bycie w chwili, bycie w Teraz, w pełni obecnym. Jak powiedzieliśmy, życie w przeszłości wyzwala wewnątrz was proces umierania. Życie w przyszłości dusi was. Dusi waszą boskość. Bądźcie w Teraz, w pełni obecni, w pełni świadomi.

Teraz zawiera nie tylko to krzesło, na którym siedzicie i pokój, w którym jesteście, ale także wszystko, co się wydarza w waszym życiu. To jest częścią Teraz. Ale, jesteście w pełni obecni, w pełni ugruntowani i ześrodkowani. Kiedy jesteście w Teraz, przyciąga to do was wszystko co jest odpowiednie. Jest to prosta duchowa fizyka.

I, czwarte narzędzie, jakie sobie daliście: Bądźcie w Teraz, a droga porusza się poprzez was. Wiemy, że ciągle próbujecie to uchwycić, próbujecie zrozumieć co to znaczy. Ale dochodzicie do zrozumienia.

Kiedy będziecie z tym pracować, zaczniecie rozumieć tą magię, tą synchroniczność. Kiedy jesteście w pełni obecni w teraz, oddychacie i czujecie, przyciągacie do siebie wszystkie odpowiednie rzeczy. Jesteście jak magnes. Wszystko przyjdzie do was w chwili. Wszystkie zasoby. Wszystkie narzędzia. I cała wasza praca w służbie.

Kiedy jesteście na zewnątrz Teraz, jesteście jak opuszczony Dom. Tak więc, kiedy narzędzia i ludzie i okazje przychodzą do waszego Teraz, nie ma was w domu, aby je przyjąć.

Kiedy żyjecie w Teraz, wszystko czego potrzebujecie przychodzi do was. Wy pozostajecie w Teraz,a droga się porusza. Droga przynosi wszystko czego potrzebujecie. Będziecie w stanie poczuć, co jest ważne do objęcia, a co można po prostu dotknąć i pozwolić temu odejść. Kiedy oddychacie, czujecie i żyjecie w Teraz, macie siłę boskiego płomienia, aby zająć się wszystkim, co przychodzi waszą drogą.

Te cztery narzędzia – oddychanie, czucie, bycie obecnym w Teraz i przyciąganie do siebie wszystkiego – są tak proste, tak proste. Nauczajcie o nich, drodzy przyjaciele, wszystkich którzy przyjdą po drodze. Nauczajcie tego. Oni niekoniecznie zrozumieją to od razu. Będzie się to im wydawało zbyt proste. Będą próbowali to przeanalizować w swojej głowie.

Wy wiecie jak to jest. Poczekajcie, aż paplanina głowy odejdzie. Następnie, przejdźcie z nimi przez te kroki. Pomóżcie im zrozumieć to, do czego sami teraz dochodzicie – cztery narzędzia Nowej Energii, które daliście sami sobie. Nie moglibyśmy wyrazić tego lepiej. To jest Shaumbra dochodząca do nowego oświecenia.

Drodzy przyjaciele, droga Shaumbro, wszechświat patrzy. Wszyscy aniołowie i byty patrzą na wszystko co robicie. Jest to ważne skrzyżowanie dróg dla nas wszystkich, dla was ludzi, dla was Boskich Ludzi i dla nas wszystkich. Praca nad siatkami jest niemal zakończona. Zostały już tylko końcowe wygładzania. Kiedy praca nad siatkami zbliża się do zakończenia, rozlega się nowe nawoływanie. Nawoływanie dotyczy akceptacji wszystkiego kim jesteście.

Jesteśmy zajęci po tej stronie zasłony. Obserwujemy. Odpowiadamy. Chcemy zobaczyć co zrobicie teraz ze zdolnością do pełnej integracji waszej boskości. Chcemy zobaczyć co robicie, kiedy dochodzicie do pełnego przypomnienia, kim naprawdę jesteście. Kiedy prace nad siatkami się zakończą, chcemy zobaczyć jak pracujecie z nami i tworzycie Nową Ziemię.

Dochodzimy do tak ważnego skrzyżowania w tych następnych kilku tygodniach i następnych miesiącach. Jak ludzie poradzą sobie z tym nowym potencjałem energii, z możliwością wprowadzenia i akceptacji swojej boskości? Wszystkie oczy nieba są zwrócone na Ziemię, włącznie z oczami tych, którymi byliście w przeszłości, których nazywacie kosmitami. Oni chcą wiedzieć jak odpowiecie na ten nowy potencjał, a następnie jak go wyrazicie.

Zakon Arc (Archaniołowie) patrzy teraz bardzo uważnie. Co się wydarzy? Co się wydarzy, kiedy ludzie dostaną ten nowy potencjał i tą Nową Energię? (...)

Obserwujcie, co się wydarzy w pierwszych kilku miesiącach nowego roku. Pomoże wam to określić kierunek, w jakim zmierza Stara Ziemia.

Obserwujcie siebie w tych następnych kilku miesiącach. Obserwujcie i czujcie zmiany, jakie w was zachodzą. Przeszliście przez tak wiele w tych ostatnich kilku latach. Obserwujcie, aby zobaczyć, jak staje się to łatwiejsze. Przeszliście przez uwalnianie... i uwalnianie... i uwalnianie... i przychodzicie teraz do punktu akceptowania i wyrażania. Obserwujcie jak zmienia się wasze własne życie, jak zmieniają się wasze postawy i wasze zdolności tworzenia wszystkiego w waszej rzeczywistości. Te następne miesiące są tak ważne. Nie chcemy przez to powiedzieć, że są krytyczne dla równowagi Ziemi i wszechświata, ale na pewien sposób tak. Jeśli to się nie powiedzie, jeśli to się nie powiedzie, drodzy przyjaciele, nauczymy się ogromnie dużo. Ale, nie widzimy, aby tak się miało stać.

Przeszliście przez najtrudniejsze z trudnych w waszym życiu. Teraz jest to kwestia wkroczenia do waszej nowej służby. Ale jak mówiliśmy, jeśli to się nie uda, to nauczymy się mnóstwo rzeczy. Gdybyśmy próbowali jeszcze raz, bylibyśmy o wiele mądrzejsi i o wiele bardziej do przodu. Nic co zrobiliście nie poszłoby na marne. Żadne doświadczenie, żadna myśl czy uczucie nie poszłoby nigdy na marne. Byłoby to wszystko częścią sprowadzania Domu do was. Byłoby to wszystko częścią rozszerzania Pierwszego Kręgu, wchodzenia Wszystkiego Co Jest do tej Nowej Energii.

Destrukcja i zakończenie? Nie, w ogóle tego nie widzimy. Chaos wszędzie wokół was? Jak najbardziej! Jak najbardziej! Przy całej empatii, jaką zdobyliście poprzez wasze doświadczenia, wiecie, że inni muszą przez to przejść. Będą przechodzili przez to wszystko co wy – zrzucanie warstwy po warstwie... dochodzenie do rozwiązania wewnątrz... zmiana tożsamości i dochodzenie do nowej tożsamości jako Twórcy, jako następcy tronu.

Tak więc, wszędzie wokół będzie chaos. Zobaczycie go w ludziach w waszych rodzinach i wśród przyjaciół i w pracy. Zobaczycie to w nagłówkach gazet. Ale będziecie coś wiedzieli. Będziecie wiedzieli, że świat nie rozpada się na kawałki. Będziecie wiedzieli, że oni czynią postępy na swojej ścieżce.

Dlaczego jak myślicie my z Karmazynowej Rady i Zakonu To-bi-wah weszliśmy wtedy, kiedy weszliśmy? Przyszliśmy tutaj, aby zachęcić was na waszej ścieżce i dodać wam odwagi do bycia nauczycielami Nowej Energii, nauczycielami boskości.

Drodzy przyjaciele, wszyscy teraz obserwujemy, co się wydarzy. Jesteśmy podnieceni, jak dzieci czekające na Gwiazdkę. Jesteśmy podnieceni tym, że dochodzicie do punktu, gdzie możecie naprawdę żyć i naprawdę wyrażać siebie i tworzyć z łatwością. Powracacie do harmonii z waszą biologią. Uczycie się jak pracuje umysł i dlaczego w ten sposób pracuje. Dochodzicie do zrozumienia, jaką macie moc tworzenia w każdej chwili.

(pauza)

Ja, Tobiasz, chciałbym wtrącić tu osobisty komentarz o tym, co dzieje się teraz na waszym świecie. Niektórzy z was mogą się ze mną zgodzić, niektórzy nie. Niech tak będzie. Cauldre uprzejmie ustępuje na bok na chwilę, aby pozwolić na wyrażenie moich uczuć.

(...) Widzę wyraźnie, drodzy przyjaciele, że jedna rzecz w szczególności musi się teraz zmienić na Ziemi. Są to wasze religie. Religie muszą się zmienić.

Kto trzyma władzę? Nie politycy. Trzymają ją wasi religijni i duchowi przywódcy. Kto ma wpływ na dusze? Najbardziej kościoły. (...) Kościoły opierają się na starych zasadach, na starych przepisach i starych strachach. Opowiadają stare historie. Religijni przywódcy obawiają się własnego cienia. I obawiają się wystąpić naprzód i wypowiedzieć swoją prawdę. I boją się, ponieważ wiedzą, że nie znają Boga! Żyją z tym i śpią z tym. Modlą się i modlą i modlą, aby poznać Boga... nie do Boga.

Oni obawiają się spojrzeć do swojego wnętrza. A są przywódcami mężczyzn, kobiet i dzieci. Są tymi, którzy stoją przy pulpicie w soboty i w niedziele na całym świecie i udają, że wiedzą i rozumieją. Ale wiedzą, że nie wiedzą.

Tak więc co robią? Opierają się na starych książkach, na starych zasadach i rozpowszechniają strach. Nie uczą jak wejść do środka siebie. Nie uczą, że boskość jest osobista i może być wzięta w posiadanie. Nie musi być nauczona. Jest odczuwana i doświadczana.

Nauczają rzeczy, które mnie denerwują. Nauczają o piekle, które nie istnieje i niebie, które jest dla wybranych. Nauczają, że zrobiliście coś złego i musicie zasłużyć sobie na powrót do nieba. To fałsz i oni to wiedzą! Żyją z tym na co dzień i nie wiedzą, jak się z tego wydostać.

Religie waszego świata trzymają władzę. Jest to władza większa od pieniędzy, większa od polityki. Gdyby kościoły zaczęły wyrażać tą prawdę, że wszyscy jesteście Bogiem, że wszyscy macie moc wewnątrz, to Ziemia dokonałaby olbrzymiego wibracyjnego skoku. Nie musielibyśmy przechodzić przez wszystkie te wysiłki i całą tą pracę.

Drodzy przyjaciele, nie widzę, żeby się to miało zmienić w jeden dzień. Jest zbyt wielka stawka. Nie widzę, jak religie deklarują, że wy jesteście Bogiem także. Widzę, jak wychodzą z jeszcze większą ilością zasad i większą ilością sposobów, aby wprowadzić was w zmieszanie, ponieważ sami są zmieszani. Jak mogą mówić jasno i prawdziwie, jeśli sami są zmieszani, kiedy usiłują znaleźć gdzieś Boga i odkupienie, które są już wewnątrz?

(...) Możecie modlić się o pokój, ale nie zrobi to różnicy, dopóki religie utrzymują władzę.

(...) Jak wiecie trudno jest wejść do środka i powiedzieć: „Czy Bóg stworzyłby wszystkie te rzeczy, które ja stworzyłem? Jak mogę być Bogiem i tworzyć wojnę? Jak mogę być Bogiem i tworzyć ból dla innych? Jak mogę być Bogiem i być czasami takim ignorantem?”

Ale, drodzy przyjaciele, prawdziwe zrozumienie Boga pochodzi z totalnego współczucia, TOTALNEGO współczucia i zrozumienia, że Bóg chciał doświadczyć wojny. Bóg chciał doświadczyć zapomnienia kim naprawdę jest. Bóg chciał doświadczyć jak to jest chodzić w tym pięknym ludzkim ciele. Bóg chciał doświadczyć swojego własnego stworzenia. To jest współczucie. To jest Bóg. I jest to coś, czego nigdy nie przeczytacie w starych książkach, czego nigdy nie dowiecie się od starych religii, które ciągle rządzą duszami ludzi na Ziemi.

Bądźcie odważni wiedząc, że Jesteście Bogiem Także. Dochodzicie teraz do nowego czasu. Wasza boskość jest w pełni dostępna dla was wraz z zakończeniem prac nad siatkami. Nie potrzebowaliście zakończenia tych prac, aby ją wziąć do siebie, ale to zakończenie czyni to trochę łatwiejszym.

(...)

(Tobiasz przekazuje głos Kryonowi)

Pozdrawiam was, moi drodzy , jestem Kryon z magnetycznej służby. Przychodzę do was dzisiaj wypełniony emocją. (...) Każde z was pracowało z energią Kryona, z moją energią, podczas tych ostatnich kilku lat. (...)

Jestem Kryon z magnetycznej służby i byłem tutaj przez 14 lat. W 1987, w sierpniu, Archanioł Gabriel zatrąbił dla wszystkich, którzy byli gotowi do przebudzenia się i podjęcia pracy przejścia do Nowej Energii. I usłyszeliście to wezwanie w głębi waszej istoty. Odpowiedzieliście na nie każde na swój sposób.

Świta Kryona słyszała wezwanie i słyszała waszą odpowiedź. I, w roku 1989 przyszła na Ziemię, aby dostroić siatki w odpowiedzi na waszą zmieniającą się świadomość. Praca ta miała zabrać 14 lat. Pod koniec tego okresu mieliście posiadać potencjał całej waszej boskiej mocy, boskiej mocy, która przebywała w kokonie odkąd opuściliście Dom, czekając na ten czas i czekając na wypełnienie się cykli, czekając, aż stanie się wam dostępna.

Tak więc, w roku 1989 świta zaczęła swoją pracę. 1 stycznia 1992, Kryon przyszedł na Ziemię, w pełni obecny, aby zacząć prawdziwą pracę dostrajania siatki. I, 144 000 ludzi było wezwanych do rozpoczęcia pracy. 144 000 ludzi na Ziemi zostało wezwanych do służby, aby zacząć przechodzenie przez proces wzniesienia. Było to przejście od Starej Energii do Nowej Energii lub boskości.

I 144 000 ludzi odpowiedziało. Wszyscy siedzący w tym pomieszczeniu, wszyscy słuchający przez sieć, wszyscy, którzy przeczytają te słowa i wszyscy, którzy zostali przyciągnięci do mojej pracy, odpowiedzieli. Było 144 000 tych, którzy wybrali wejście we wzniesienie. Spośród nich, większość nie rozumiała na poziomie intelektualnym, co to oznacza i z czym się wiąże. Ale daliście samych siebie.

Wielu z was sądziło, że nie jesteście tego warci. Nie sądziliście, że zostaniecie wybrani. Myśleliście, że będzie to ktoś inny. Myśleliście, że ich ciała wyparują i rozpuszczą się. Ale, jak się przekonaliście, tak to nie działa. Powiedzieliście „tak”. Wystąpiliście naprzód. Było 144 000, którzy zaczęli proces wzniesienia. A potem dołączyło następne 144 000, a potem następne a potem coraz więcej i więcej.

Ja, Kryon, zwracam się do was, którzy wystąpiliście naprzód, którzy podnieśliście ręce na dźwięk trąby Gabriela. Dziękuję wam i oddaję wam honory za wszystko przez co przeszliście. Jesteście tymi, którzy dali początek energii, która zmieniła oblicze Ziemi i zmieniła także cały wszechświat.

Moja praca na Ziemi jest prawie skończona. To bardzo trudne i wzruszające dla mnie żegnać się z wami. Nigdy nie byłem w ludzkiej postaci. Jestem tylko aspektem tego, kim jesteście. Ale cieszyłem się przez cały czas będąc z wami. Nigdy nie sądziłem, że będzie to tak radosne i głębokie doświadczenie. Kryon zakochał się w ludziach, którym służył. Mieliśmy tyle spotkań grupowych i indywidualnych z wami. Jest mi trudno pójść dalej. Ale praca jest prawie skończona. Jak mógłbym zostać, jeśli jest to czas, kiedy wy przejmujecie pałeczkę?

Duchy po tej stronie płaczą. Mój czas na Ziemi zbliża się do końca. Ale zawsze będę z wami. Moja praca zabiera mnie teraz do nowego miejsca, gdzie znowu was spotkam, ale w inny sposób. (...) Jest to Nowa Ziemia. Kryon pójdzie do tego miejsca, aby pomóc wam i innym aniołom ustawić nowe magnetyczne siatki. Ale będą one innego typu, niż te na Ziemi. Będą się bardzo różnić. Siatki Nowej Ziemi pozwolą wam podróżować bez ciała. Te siatki pozwolą wam znowu tworzyć prawie tak szybko jak myśl. Pozwolą wam komunikować się z każdą częścią, tego kim jesteście, każdą częścią Ducha, wszystko w tym samym czasie. Będzie to radosna praca dla mnie i mojej świty.

Ale, zawsze będę pamiętał te cenne czasy na Ziemi. (...) Zawsze będę z wami połączony. (...)

Któregoś dnia, przyjdziecie na tą Nową Ziemię. Przyjdziecie, aby tam rezydować. Przyjdziecie, aby tam się bawić. I przyjdziecie, aby tam tworzyć. A ja was poznam. Będę znał wasze imię na poziomie duszy. Znam waszą energię. Będę tam, aby was powitać i znowu z wami pracować.

Podczas kiedy ja pracowałem nad zewnętrznymi magnetycznymi siatkami Ziemi, wy pracowaliście nad krystalicznymi siatkami Gaji, korespondującymi siatkami leżącymi wewnątrz Ziemi. Wpływaliście na nie poprzez uwalnianie całej przeszłości, poprzez uwalnianie energii waszych przeszłych żywotów, poprzez uwalnianie nagromadzonych energii. (...) Razem dokonaliśmy zmian. Razem stworzyliśmy nowy potencjał.

To dla mnie honor być zaproszonym tu przez Tobiasza, aby spędzić dzisiejszy dzień z wami. Żegnam się z wami w miłości i w świetle.

I tak jest.

(pauza na powrót Tobiasza)

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam, wypełniony miłością i emocją Kryona. Możecie ciągle czuć energię Kryona wokół was, wypełniającą was, tańczącą z wami.

(...)

W następnym miesiącu będziemy mówili o Nowej Ziemi, o jej atrybutach. Będziemy mówili o tym, czego się nauczono na planecie Ziemi, a co teraz jest wprowadzane na Nowej Ziemi. (...)

Nie często zdradzamy temat naszego następnego spotkania. Ale chcemy pobudzić wasze oczekiwania! Chcemy, abyście zaczęli czuć tą Nową Ziemię, która jest budowana teraz. (...)

Teraz jest czas na Shoud. Czas na wyrażenie waszej prawdy. Czas, aby Cauldre był w centrum wszystkich waszych energii, zarówno tych, którzy siedzą w tym pomieszczeniu jak i tych, którzy łączą się z nami z całego świata.

(...)

(pauza)

Shoud: Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy rodziną. Jesteśmy jednym głosem i jesteśmy wieloma głosami. Dochodzimy do czasu wypełnienia, początku nowego cyklu i końca starego cyklu. Dochodzimy do czasu, kiedy możemy zacząć być tym, kim jesteśmy, kiedy już dłużej nie musimy się ukrywać. My, Shaumbra, wykonywaliśmy sekretną pracę przez tak długo, pracując nad naszą wewnętrzną jaźnią, pracując nad uwalnianiem, pracując nad dochodzeniem do nowych mądrości i zrozumień.

Jak wspomniał Kryon, przechodziliśmy przez proces, który trwał przez 14 lat. My, Shaumbra, jesteśmy nieco zaniepokojeni tym co niesie przyszłość, tym co jest przed nami. Wiemy, że wypełnienie jest już prawie tutaj. Nie jesteśmy pewni, czy nauczyliśmy się wszystkiego, co było do nauczenia.

Jako Shaumbra rozumiemy, że jest czas, aby pójść naprzód. Jest czas, aby zaakceptować naszą boskość i być wszystkim, czym jesteśmy. Nauczyliśmy się, że wszystko w tych minionych latach było ważne, że prowadziliśmy samych siebie, że przenosiliśmy siebie do nowych miejsc, rezygnując ze starych domów. Rozumiemy, że zmieniliśmy nasze związki z innymi ludźmi. Przeszliśmy przez tak wiele.

Wszystko to prowadzone przez naszą własną jaźń, przez naszą własną duszę. Wszystko to miało swój cel i znaczenie. Wszystko to było w odpowiedzi na sygnał trąby, na wezwanie dla tych, którzy przejdą przez ten proces. My, Shaumbra rozumiemy, że oddaliśmy siebie w całkowitą służbę, aby być pierwszymi, którzy przejdą przez ten proces, pokornie, cicho i przez tak wiele czasu, samotnie.

Rozumiemy, że wszystko przez co przeszliśmy służyło pewnemu celowi dla Wszystkiego Co Jest. Rozumiemy, że wszystko przez co przeszliśmy dało nam nową mądrość i nowe zrozumienie. Rozumiemy, jak ogromne było prowadzenie ze strony naszej boskiej jaźni, aby dać nam doświadczenie i zrozumienie.

Teraz nadchodzi czas akceptacji. Teraz nadchodzi czas prawdziwej służby. Teraz nadchodzi czas akceptacji naszej mocy. Jak powiedział nam właśnie Kryon, praca nad siatkami jest bliska zakończenia. Nie ma powodu, aby ją przedłużać, nie ma powodu, abyśmy opóźniali ten proces.

Teraz jest czas, abyśmy byli nauczycielami, którymi zgodziliśmy się być, abyśmy byli w pełni obecni, aby być dla innych. Jest to czas, abyśmy wyszli spod skały. Jest to czas, abyśmy byli „Ja Jestem” w Teraz. Jest to czas, abyśmy byli świadomi wszystkiego, co wchodzi do naszej rzeczywistości, abyśmy wchodzili do wewnątrz, abyśmy wprowadzali nowe narzędzia, abyśmy wprowadzali nowe moce i zasoby, aby sobie z tym radzić.

Jest to czas, abyśmy poszli w świat i wykonywali naszą pracę, naszą zewnętrzną pracę. Wykonaliśmy tak wiele wewnętrznej pracy przez ostatnie 14 lat, że prawie się w niej zagubiliśmy. Prawie zapomnieliśmy dlaczego tu jesteśmy i co zgodziliśmy się zrobić.

Jest to czas dla nas, dla Shaumbry, aby odważnie wystąpić naprzód, żeby pełnić naszą służbę. Jest czas, abyśmy pisali książki, dawali lekcje, rozmawiali z ludźmi otwarcie o tym, kim jesteśmy i abyśmy im powiedzieli, że mogą być tym samym co my, Bogiem!

Praca nad siatkami jest prawie skończona. Część nas nie chce stawić temu czoła. Część nas chciałaby, aby to trwało miesiącami i latami, ponieważ chcemy uniknąć nieuniknionego. Nieuniknionym jest bycie Duchem w ludzkiej postaci, w chwili. Nieuniknione jest ufanie sobie, nie pozwalanie innym na to, aby mieli nad nami władzę.

My, Shaumbra, odpowiadamy na drugie wezwanie Gabriela. Odpowiadamy na drugi dźwięk trąby. Jest to czas, abyśmy teraz wykonali naszą pracę. Wiemy, że przyjdzie ona do nas. Wiemy, że okazje, czy ludzie, czy rozumienie, czy pasja, mogą teraz do nas przyjść.

Nie ma więcej wymówek. Siatki są skończone. Wiemy, że jest to czas, aby wystąpić naprzód. Wiemy, że są cztery narzędzia, które daliśmy sobie na następny etap podróży. Wiemy, że jest rodzina na całym świecie zwana Shaumbrą, która wesprze nas w tym. I wiemy, że nikt nie może nam więcej nic odebrać.

Nie ma śmierci. Nie ma nikogo, ktoby miał nad nami władzę. To jest czas, aby wykonać naszą pracę. Dlatego tu przyszliśmy. Dlatego tu pozostajemy. Jesteśmy Shaumbra. Jesteśmy mocą.

(pauza)

Tobiasz: Ja, Tobiasz, powracam na chwilę, aby poprosić was o objęcie energii was samych. Obejmijcie energię tego co sobie dziś powiedzieliście. Widzimy, że niektórzy z was drapią się w głowy i zastanawiają się, co takiego powiedzieliście! (nieco śmiechu) Powiedzieliście: „Ten czas jest teraz. Siatki są skończone.”

Wykonywaliście tak wiele wewnętrznej pracy, że zaczęliście prawie czerpać radość z wykonywania wewnętrznej pracy. Robiliście tak wiele uwalniania. Widzimy, że niektórzy z was starają się znaleźć nowe rzeczy do uwalniania, które nie potrzebują być uwalniane! (śmiech publiczności) (...) Czas zacząć nowy cykl i nową pracę. Czas być Bogiem w ludzkiej postaci.

Dzielcie się ze sobą, w waszych grupach, w internecie. Doświadczenia są czasami trudne. Ale, kiedy ktoś dzieli się doświadczeniem, jak działa bycie w pełni obecnym, w pełni mocy, wtedy inni upewnią się w sobie i też spróbują.

Jak powiedział Kryon, 144000 zostało wezwanych do tej pracy. Tyle było potrzeba, aby zacząć proces apokalipsy... podniesienia zasłony... usunięcia iluzji. 144000 ludzi na całej planecie Ziemi odpowiedziało, niektórzy świadomie, niektórzy na wewnętrznych poziomach.

Mówimy do nich dzisiaj. Patrzymy na nich dzisiaj. Bądźcie dumni z tego, kim jesteście. Mówicie: „O, to nie mogłem być ja. Nie, chyba nie mówisz do mnie, Tobiasz, ponieważ dopiero zacząłem tą pracę.” Jesteście w błędzie. Chodzi o was. To wy odpowiedzieliście.

I wtedy zaczął się ten proces. I co nas zadziwiło po tej stronie, że nie ograniczyło się to do 144000. Ludzie czekali, aby także być częścią tego procesu. I przybywało ich coraz więcej i więcej. I przybywa ich każdego dnia. (...)

Na Ziemi ma miejsce zmiana. Wiąże się z zakończeniem siatek. Wiąże się z wzięciem przez was w posiadanie waszej boskości. Jest wiele pracy do zrobienia. Wiele zmian nastąpi w waszym życiu.

(...) przez wszystkie wasze cykle życia na Ziemi, a szczególnie w tym cyklu ostatnich 14 lat, nigdy nie byliście sami.

I tak jest!


© Copyright 2010 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403

Tłumaczenie: Marian Zieliński ( [email protected] )