MATERIAŁY TOBIASZA
SERIA
SKOKU KWANTOWEGO
Shoud
3: “Jestem Sam” z
udziałem Tobiasza
Prezentacja dla
Szkarłatnego Koła
Przekazany przez Geoffrey Hoppe
Pytania
i odpowiedzi
3 listopad 2007
www.crimsoncircle.com
I tak to jest.
Dotarliśmy do momentu pytań – i prób
odpowiedzi na wasze pytania. Kilka komentarzy zanim zaczniemy.
Podczas gdy tu integrowałem się z Cauldre, słuchając muzyki, przyszła
do mnie kolejna rzecz, która zbija Sama z tropu. Sam
zastanawia się, dlaczego ludzie separują siebie od siebie i od czasu,
gdy słuchają muzyki. Muzyka jest tak integralną częścią wibracji i
energii każdego momentu każdego dnia. A ludzie słuchają muzyki w
wyznaczonym czasie. Oni właściwie rozczłonkowują się czy separują
siebie w czasie słuchania muzyki. Wyobraźcie sobie świat, w którym
ludzie nie obawialiby się witać się śpiewając, śpiewać sobie nawzajem
piosenki każdego ranka, grać muzykę kojącą duszę, regularnie
zapraszającą Wyższego Siebie w tą rzeczywistość. Sam uwielbia muzykę
– różne rodzaje muzyki – słucha jej cały czas i
dosłownie pozwala muzyce poszerzać jego świadomość, i tak samo i wy
możecie.
Krótkie podsumowanie naszego dzisiejszego
Shoudu. Tu nie chodzi o to, by czekać na moment, w którym
opuścicie tą planetę i wasze fizyczne ciało, aby otrzymać odpowiedzi,
aby zjednoczyć się z waszym Boskim Sobą. Wasze Boskie JA przychodzi
do was w tej ludzkiej rzeczywistości. Jeśli je powitasz, jeśli
pozwolisz na bezpieczną przestrzeń, jeśli podejmiesz wybór by
być całością siebie a nie tylko aspektem siebie, wtedy Boskość wpływa
w twoje życie i otwiera niesamowite nowe części ciebie, o których
nawet nie wiedziałeś, że je masz. Całkiem niespodziewanie, niektóre
z tych części mogą być całkiem inne niż twoje oczekiwania o tym,
jakie miałyby być, ale twoja boskość wpływa w twoje życie. Ona
przychodzi do ciebie.
I z tym rozpocznijmy pytania.
Pytania
od Shaumbra 1 (czytane z Internetu przez Linde): W środę rano miałam
zawał. Pięciokrotny. Oni myślą, że zadziałali wystarczająco szybko,
więc nie ma szkód. Przez kilka dni prognoza nie była
zachwycająca. Teraz zajmuję się psychologicznym wątkiem tego. Nie
jadę do Indianapolis na Konferencję Środowisk Nauczających a także
nie wolno mi jechać do Turcji. Biorę tydzień wolnego, by przywrócić
moje życie do normalności. Byłam tak przerażona, że nie dopuszczałam
do siebie żadnych informacji. I dlatego proszę Cię o specjalne
czytanie bym nabyła perspektywy. Ostatniej nocy coś mnie walnęło z
siłą cegłówki – że to stara ja umarłam w tą środę i, że
to jestem nowa, właśnie kreowana ja. Cholera, czy nie ma jakiegoś
łatwiejszego sposobu, aby to się stało??!!!!!!!!!!!!!!!!!! (Linda
mówi: „Wiele wykrzykników!”) Jak na razie
to wszystko, co pozwoliłam sobie usłyszeć i możliwe, że to wszystko,
co potrzebowałam usłyszeć na ten moment. Dzięki za jakikolwiek wgląd,
jaki możesz dostarczyć.
Tobiasz: Pięknie, dziękuję ci. Jest
prostszy sposób, ale nie uwierzysz w niego nawet, więc po co w
ogóle o tym mówić. (śmiech) Prostszym sposobem jest
oddychać, aby pozwolić odejść tym rzeczom, które już ci nie
służą, aby uwolnić ograniczenia, które masz – po prostu
pozwolić im odejść. A w twoim konkretnym przypadku chodzi o serię
trudnych miłości, sposobów w jaki inni cię kochali. Jeśli
skupisz się na tym tylko wcieleniu, na tym bardzo trudnym,
manipulacyjnym typie miłości twoich rodziców. Myśląc, że nie
jesteś warta miłości i przez to mając trudności z wyrażeniem jej.
Każda emocja i każda ociupinka świadomości czy uważności,
która jest zatrzymana wewnątrz, jest przechowywana gdzieś w
tym fizycznym naczyniu, które nosisz ze sobą. Emocje jak
miłość są oczywiście bezpośrednio związane z sercem i ty
przechowywałaś te emocje w sercu. I nie ważne jak wiele myślałaś –
a to jest podstawowy problem „myślałaś” – że
odpuszczasz sobie to jednak wciąż się tego trzymałaś. Oddychanie,
prawdziwe oddychanie otwiera cię, ale i też zmienia cię a tak wiele
ludzi się tego obawia.
Więc tu wykreowałaś sobie to
zdarzenie, ponieważ zapracowały na nie sobie twoje wybory. One
zostały usłyszane przez twoją duszę i ciało. Dokonałaś wyboru by żyć,
ale by żyć w nowy sposób. Dokonujesz wyboru by się otworzyć w
sposób, w który nigdy przedtem się nie otworzyłaś. Więc
poprzez doświadczenie, które miałaś – zawał serca –
otworzyłaś się, jak to jasno wyraziłaś w swoim pytaniu w liście.
Ty
umarłaś – stara ty umarłaś – zadziwiające, nieprawdaż, że
możesz przejść do następnego wcielenia bez śmierci całego twojego
fizycznego ciała. Twoja stara świadomość – świadomość
limitowanej miłości, bolesnej, pełnej cierpienia miłości – to
umarło. A teraz dzięki twoim wyborom będziesz żyła wiele szczęśliwych
i owocnych lat. Zapomnij o tym, co krótkoterminowe - kurs tu,
wycieczka tam – ponieważ ty dopiero, co doenergetyzowałaś się
lub zmieniłaś twoją całą spirytualną polaryzację w taką, w której
te rzeczy już nie są ważne, otworzyłaś nowe drzwi do nowych rzeczy,
które będą o wiele ważniejsze.
Weź głęboki oddech i
podziękuj sobie za to, że dałaś sobie to doświadczenie. To nie było
omyłkowe, ani też nie było czymś, co zrobiłaś źle. Zdecydowałaś żyć w
nowy sposób. Więc bądź tym.
Pytanie od Shaumbra 2
(kobieta przy mikrofonie): Witaj Tobiaszu. Tu Elizabeth. Przeszłam
przez wiele zmian w ciągu ostatnich kilku lat wliczając w to 1500
milową przeprowadzkę. Czuję, że zaczynam wchodzić w moją boskość i
także czuję, że powinnam wykonywać więcej służącej innym pracy.
Staram się zdobyć wgląd na to, co to by miało być i czy moja muzyka
będzie częścią tego. Dziękuję.
Tobiasz: Zaiście, dziękuję ci.
Cudowne pytanie na ten dzień, czy to nie jest niesamowite, jak gdy
zmieniasz się w środku, zmieniasz też twoje zewnętrzne środowisko?
Przeprowadzasz się. Sprawy mają się inaczej. Odpowiadając na twoje
pytanie, czujesz energię służenia innym, ale ja poproszę cię byś
wzięła głęboki oddech. Czujesz tą energie wszędzie dookoła razem!!!!!
Pochodzi od twojej duszy lub poszerzonej świadomości. Na początku
prosi cię, byś służyła samej sobie. Spędziłaś wiele żyć na służeniu
innym, w organizacjach religijnych, w organizacjach charytatywnych,
więc to naturalne dla ciebie by pozostać na tej drodze, by czuć, że
ponownie jest czas na służenie innym. Zatroszcz się o twoje wnętrze,
aby pozwoliło pełni twojej boskości wejść w ciebie.
Jak już
wiesz, jak już zaczęłaś, tak wiele rzeczy można – na początku
dla ciebie samej – zrobić z muzyką łączącą z niektórymi
aspektami wyższej świadomości. W innych sferach są istoty anielskie,
które rozumieją energię stojącą za muzyką, a nawet matematykę
i fizykę w muzyce, i one są tak bardzo gotowe by pracować z ludźmi
jak ty, którzy im na to pozwolą.
Ty łączysz
wielowymiarowe wibracje muzyki z Ziemskimi wibracjami muzyki. To
pozwala ci bardzo szybko przejść poprzez serie zmian w tobie, zmian
na które byłaś bardzo gotowa. A wtedy, kiedy masz głębokie i
współodczuwające zrozumienie tego, jak naprawdę działa muzyka
– nie tylko same nuty zapisane na papierze, ale jak działa w
wibracyjnym aspekcie – wtedy to pozwoli ci na służenie innym.
Uzdrawianie poprzez muzykę, otwieranie świadomości poprzez muzykę,
wszystkie te rzeczy, na które jesteś już teraz całkiem gotowa.
Shaumbra 2: Doskonale, dziękuję ci.
Tobiasz:
Dziękuję.
Pytanie od Shaumbra 3 (czytane z Internetu przez
Lindę): Jestem ciekawy, czy byłbyś tak miły i zechciałbyś przekazać
to pytanie do jednego lub tych trzech mądrych ludzi – ducha
przeszłości, teraźniejszości i przyszłości zebranych w jedno –
ducha Teraz. 18 lat pracy zajęło mi zrozumienie mojego doświadczenia
utraty wszystkiego, czego się trzymałem i co było mi bliskie.
Naturalną reakcją człowieka na utratę wszystkiego jest pewne i silne
opieranie się temu najbardziej nie naturalnemu, odrywającemu
procesowi. Jakkolwiek przez opieranie się temu, moje doświadczenie
będące tak bezkompromisowym, służy tylko powiązaniu umysłu i ciała
bolącymi węzłami. Te węzły napięcia mięśniowego czyniły mnie kaleką
przez lata i teraz jestem prawie zmuszony do życia najbardziej
nienaturalnym życiem pustelnika/mnicha/samotnika, tak to wygląda.
Zastanawiam się czy twoi duchowi przewodnicy pamiętając ich własne
Ziemskie doświadczenie, mogą zaoferować jakieś praktyczne porady jak
te upośledzające węzły, kiedyś uformowane można odwrócić,
odformować. Rozumiem, że w szukaniu prawdy powiedziano, że prawda
uwalnia. Jakkolwiek moje osobiste doświadczenie temu dokładnie
zaprzecza.
Tobiasz: 18 lat to bardzo krótki czas,
uwzględniając wszystkie rzeczy. (śmiech) Możesz uznać siebie za
szczęściarza. (więcej śmiechu) Regularnie widzimy ludzi, którzy
przechodzą przez dziesiątki i dziesiątki wcieleń, by zaledwie zacząć
pozwalać na proces „pozwalania na odejście”.
Proces
pozwalania na odejście jest zawsze pełen wyzwań, ponieważ ludzkie ja,
małe ludzkie ja robi wszystko co może, by się ochronić. Ono
potrzebuje od ciebie, pełnego ciebie by zapewnić, zagwarantować i
uspokoić je, że jest częścią całego ciebie. Że nie zostanie
zniszczone, że nie zostanie zagłodzone, że nie zostanie ukarane. Tu
chodzi o integrowanie tego ludzkiego aspektu w ciebie. To jest
właśnie to, co cię cofa, powstrzymuje. To właśnie to, co trzyma cię
tak silnie, że zamieniło się w węzły. I to jest właśnie to, co pyta
się ciebie w sensie jako swojego rodzica, jako wszystko obejmującą
istotę, „czy naprawdę mnie obronisz? Czy nakarmisz mnie i
odziejesz? Czy dasz mi dowód bym mógł ci ufać?”
Więc jak widać, jesteś w tym wewnętrznym konflikcie. Bierzesz
siebie na samą krawędź tego, czym jest „pozwalanie by odeszło”
poprzez dostarczanie sobie wielkiego fizycznego bólu i nawet
więcej – ogromnej emocjonalnej traumy.
A recepta jest
całkiem prosta. Składa się z dwóch rzeczy. Po pierwsze
prawdziwie wybierz. Myślałeś o wyborach, i szukałeś tej rzeczy
jakkolwiek chcesz ją zwać - oświeceniem czy duchowością. Szukałeś
tego, ale tak naprawdę nigdy głęboko nie zdecydowałeś i głęboko się
nie zobowiązałeś. Popatrz na to, przez co decydowałeś się przejść, co
byłeś gotowy stracić, aby z powrotem to otrzymać, ale na całkiem nowy
sposób. Po drugie, oczywiście oddychaj. Jeśli masz węzły –
ktokolwiek z was – emocjonalne węzły, mentalne, fizyczne to
oddychanie dosłownie załagadza te węzły, pozwala im się otworzyć i
rozwinąć.
Masz tendencję, by stawać się bardzo
intelektualnym, jeśli chodzi o ten proces. To naturalny proces, jeśli
tylko pozwolisz mu działać. Ewolucja świadomości lub poszerzanie się
własnej duszy to naturalny proces. My wiemy – ty wiesz –
że fizyczność duszy cały czas rozwija swoją świadomość. Więc jeśli ty
i małe ludzkie ja usuniecie się z drogi, rozluźnisz się trochę,
rozświetlisz się i poszerzysz. Dziękuję ci – stajesz się zbyt
poważny.
Pytanie od Shaumbra 4 (mężczyzna przy mikrofonie):
Witaj Tobiaszu, jak się masz? Na początek chciałbym przesłać
wiadomość, sercem poczutą wiadomość do każdego, kto słucha tego lub
czyta w późniejszym czasie, abyście uczynili pierwszy krok i
nie czekajcie na kogoś innego, by dostrzegł waszą wielkość, bo
naprawdę to wy musicie ją dostrzec, wiem to. Wiem, że umysł czasem
usidla się w martwieniu o duchowe ego i te wszystkie inne rzeczy, ale
jeśli dacie krok.... i będziecie wtedy się trząść i pocić, to moja
druga koszula dzisiejszego wieczoru... (śmiech publiczności i
Tobiasza)... mam na myśli uczciwie stanąć twarzą w twarz z waszymi
demonami, dostrzec jak silni jesteście, zapomnieć o wszystkim, co w
przeszłości miało miejsce w duchowych grupach, to jest to całkiem
uwalniające i przerażające doświadczenie. Ale chciałbym po prostu
przesłać wam moje kondolencje i powiedzieć, byście dali pierwszy
krok, i że to jest niesamowite.
Tobiaszu, czasem czuję jakby
to był mój drugi raz tutaj, więc prawdopodobnie nie powinienem
zadawać pytań, ponieważ mam tak dużo przechodzącej przeze mnie
energii, tak wiele potencjałów i ja tylko... jestem tak...
znalazłem moją pasję na zajęciach w zeszłym tygodniu. To dotyczy
uczenia „Zapytaj Tobiasza" (odwołuje się do sesji Zapytaj
Tobiasza w Edukacji Nowej Energii) i moja żona i ja jesteśmy tak
pełni miłości – i nawet nie mamy dzieci. Chciałbym mieć konto
oszczędnościowe z dwoma milionami dolarów, aby móc to
zacząć i tak wybieram. Mówiąc to, coś mnie trapiło przez długi
czas... i prawdopodobnie znasz to pytanie, które chcę zadać,
zadałem to pytanie, gdy usiadłem nad rzeką któregoś dnia...
czy aspekt lub aspekty z poprzednich wcieleń dotyczące bycia w
grupach, bycia tu i nadstawiania szyi w pierwszym rzędzie tak jak
Geoff i Linda i wszyscy inni tu to robią i prześladujący terror bycia
dosłownie zabitym w imię tego i inne ckliwe wspomnienia. A drugą
częścią pytania jest, gdzie my... czy mógłbyś pomóc mi
nakierować się na kierunek, w którym wezmę to pasję i
zamanifestuję w tej rzeczywistości?
Linda: Więc jakie jest
pytanie? (śmiech)
Shaumbra 4: Pytanie brzmi... no wiesz,
znowu, miałem nadzieje, że będzie to krótkie (więcej śmiechu).
A teraz moje usta wysychają, o boże!
Tobiasz: Wody?
Shaumbra 4: Nie, jest dobrze. Jest dobrze. Aspekty
poprzednich wcieleń – czy pracowałem poprzednio z grupami ludzi
i czy miało tam miejsce coś jakby błędne kierowanie ludźmi, może ich
orżnąłem albo coś? I czy to jest moja główna bariera przed
przyjściem do Crimson Circle teraz?
Tobiasz: Jeśli bierzesz
pod uwagę bycie księdzem, bycie głową wielkiej grupy ludzi i
oszukiwanie ich – to możliwe! (śmiech publiczności i Tobiasza)
Zwodzenie ich? Nie intencjonalnie, ale z powodu tego, w którym
miejscu była wtedy świadomość – tak. Masz jakieś głębokie
wyrzuty sumienia dotyczące nauk, na które dałeś się nabrać,
które wtedy nauczałeś innych wiedząc, że tak często czułeś, że
coś jest nie tak, ale to właśnie mówił podręcznik, czy wyżej
postawieni w organizacji powiedzieli, że masz zrobić.
Więc
teraz jest część ciebie, która chce się upewnić, że
przemawiasz od siebie, że nie naśladujesz Tobiasza czy
Saint-Germaina. Że nie masz listy dogmatycznych zasad tylko, że
mówisz od siebie. Więc kiedy tu występujesz przed grupą i masz
mówić od serca, prawdziwy ty, zamiast ukrywać się za słowami
innych, to jest przerażające. Ale w tym samym czasie, kiedy my tu
rozmawiamy o tym, co ma miejsce teraz energetycznie, to jest
uszczęśliwiające. Masz w sobie część, która uwielbia to robić,
która kocha się sobą dzielić, która kocha być tak
otwartą, wrażliwą i prawdziwą, że dzięki temu wiesz, że to twoja
pasja.
Teraz weź tą energie stania przed grupą, którą
teraz masz - strach, terror - ale także wiedząc, gdy stoisz przed
grupą i mówić tak uczciwie i prosto z serca to jest to pasja.
Nie martw się o szczegóły. Nie martw się o to jak wypadną
poszczególne części i fragmenty. Po prostu pamiętaj tą energia
tu teraz, tą kombinacje pasji, strachu, rozradowania i terroru...
(śmiech) ale najbardziej pamiętaj bycie prawdziwym. Dziękuję.
Shaumbra 4: Dziękuję.
Linda: A tak przy okazji nie
wyglądasz na przestraszonego. (śmiech) Dziękuję.
Pytanie od
Shaumbra 5 (czytane z Internetu przez Linde): Jakiś czas temu po
wysłuchaniu Systemu Eleuthera SynchrotizeTM dokonałem świadomego
wyboru by mieć dobre zdrowie. Teraz, po wysłuchaniu Technologii
Standardu, dowiedziałem się, ze istnieją zasady i 30 minutowa
procedura do wykonania każdego dnia by być w dobrym zdrowiu. Myślę,
że teraz mogę już przestać się zastanawiać, dlaczego mój
poprzedni wybór się nie zamanifestował. Dochodzi do mnie, ze
nasza esencja, z która nie jesteśmy zintegrowani, dokonuje
naszych wyborów i kreuje naszą rzeczywistość w tej iluzji. Nie
czuję, aby nasze ludzkie ja było prawdziwym kreatorem i wygląda to
tak jakbyśmy marnowali naszą energie wierząc, że to my kreujemy. Czy
dasz nam znać, kiedy nadejdzie czas, aby rzucić ręcznik na te
wszystkie rzeczy, które zdają się nie działać dla Shaumbra, za
wyjątkiem tych, które wypieramy? Wierzę, że wypowiadam się za
wielu Shaumbra mówiąc, kiedy te wszystkie Nowe Techniki się
skończą? One działają tak samo jak modlitwa działają w naszej
przeszłości. Przepraszam, ale jestem sfrustrowany.
Tobiasz:
Zaiście. Nie ma żadnych zasad w działaniu nowej energii, w tym, że
jesteś istotą świadomości, a nie istotą energii żadnych podstawowych
zasad o tym jak określone systemy wierzeń mogą być ograniczające. I o
tym mówimy w materiałach takich jak Technologia Standardu,
takich jak SynchrotizeTM Saint-Geramaina. Zrozum, że to nie są
zasady, a są to sugestie. Zrozum, że ludzie chcą definicji i to jest
nie lada problem dla istot anielskich i Crimson Circle - zbalansować
definicje za nim stanie się zbyt szczegółowa i jednocześnie by
dawała odpowiednią ogólną wskazówkę. A po tym wszystko
zależy od ciebie.
Rzeczy jak w SynchrotizeTM, to podstawowe
przesłanki „Dokonaj wyboru”. Większość ludzi – i
widzę to poprzez oczy Sama – mają wiele zachcianek i pragnień,
ale dokonują bardzo, bardzo mało wyborów. Bardzo mało. Bardzo
mało wyborów dotyczących ich życia, tego co wybierają do
swojej kreacji. A to bardzo różne od chcieć czy potrzebować.
Więc SynchrotizeTM to podstawowy program by „Wrócić do
rutyny dokonywania wyborów.”
Technologia
Standardy przypomina ci – poprzez wysłuchanie tych siedmiu CD –
przypomina tobie - twoje ciało, twój umysł i twoja dusza już
wiedzą jak się odmłodzić. Wiec czy możesz porzucić inne metody? Czy
możesz przestać brać tabletki? Czy możesz zaprzestać codziennej diety
i reżimu? To taki przypominacz, że już wiesz jak to robić. A teraz,
czy pozwolisz swojemu ciału wyzdrowieć i czy zaufasz mu, że zrobi
właśnie to? To jest to, o czym mówi Technologia Standardu.
Podamy trochę definicji mówiąc „Zastosuj to
przez 30 minut dziennie przez 21 dni”, ponieważ ludzie
potrzebują definicji. A prawda jest taka, że ci, którzy
przechodzą przez kurs, rzadko to robią. To do nich tak dociera, że
nie potrzebują, że nie potrzebują żadnych procedur „krok po
kroku”. Oni to rozumieją tak, że pod prysznicem albo leżąc w
łóżku w nocy mówią: „Drogie ciało, jesteś zaiście
wspaniałe. Rób to, w czym jesteś najlepsze, bo jutro mamy
następny dzień. Jutro mamy prace do wykonania, i energie by z nią
płynąć - więc odmłódź siebie.” Więc to jest bardzo,
bardzo proste.
Wszyscy wy Shaumbro właśnie teraz
udostępniacie te energie, te kursy, nie tylko dla siebie. I tu się
często mylicie. Myślicie, że to jest o was, a to nie jest.
Udostępniacie te informacje dla tych, którzy za wami podążą,
którzy właśnie szukają innej drogi, wyższej świadomości.
Udostępniasz im materiały. Wszystko sprowadza się do tego byś
utrzymał prostotę. Pozwól twojemu ciału by samo się uzdrowiło.
Zrozum, że jesteś świadomą istotą, i pozwól sobie na zabawę z
energiami. Upraszczaj wszystko. Dziękuję.
Pytanie od Shaumbra
6 (kobieta przy mikrofonie): Witaj Tobiaszu. Wielokrotnie odwodziłam
siebie od zadania tego pytania, ale ono pasuje do tematu dzisiejszego
dnia. Około 1200 mil dzieli mnie od moich dzieci, i dzieje się tak z
wyboru. Powoduje to wiele mieszanych emocji. Mój 24 letni już
od wielu, wielu lat ma depresje. Moje 12 letnie dziecko wciąż ma
problemy by się pokazać. A z moim 5 letnim bardzo za sobą tęsknimy.
Mam wielkie współczucie dla siebie tak samo jak i dla nich z
powodu tych rzeczy, które się pojawiają. No wiesz, jest to
ludzkie zmartwienie, że powoduje jakiś rodzaj problemów w ich
życiach przez to, że jestem tak daleko...
Tobiasz: Właściwie
to jest to egoistyczne...
Shaumbra 6: (śmiejąc się) Dobrze...
Tobiasz: ... nie pastwimy się nad tobą, pokazujemy przykład
dla wszystkich tutaj... myślenie, że jesteś bezpośrednio
odpowiedzialna za wszystkie nieszczęścia świata jest raczej
egoistyczne. I ponownie powtarzam, że nie mówię do ciebie
konkretnie. Są ludzie, którzy obawiają się włączyć telewizje,
oglądać wiadomości, ponieważ myślą, że to oni są przyczyną wszystkich
tych problemów. Ludzie, którzy myślą, że to przez nich
wszystkim w ich rodzinie odbija. Cóż, członkom tej rodziny
odbiło dawno temu, wcielenia temu, oni pojawili się tu właśnie tacy.
Więc to – i zwracamy się tu do całej Shaumbry – to nie
jest o tobie. Czy to chodzi o twoje dzieci z depresją, czy o coś
innego – to nie jest o tobie.
To dobry przykład na to,
o czym rozmawialiśmy wcześniej. Jesteście pionierami świadomości.
Absorbujecie uczucia i myśli innych osób by przepuścić je
przez system ewolucji świadomości wewnątrz siebie starając się dojść
do wyższej odpowiedzi. Ale wy bierzecie ich problemy myśląc, że są
wasze. One nie są wasze. Depresja nie jest wasza, i nie jest wami
powodowana. Brak możliwości by być w pełni obecnym w tej
rzeczywistości – to nie jest o was.
To interesujące –
ta gra grana przez ludzi – oni zauważają, że jest w nich coś,
co czuję się winne, więc oni zachowują się zgodnie z tym. A potem to
się staje bardzo wygodną wymówka, „Mojej mamy tu nie
ma.” Pamiętajcie, że rodzic nigdy nie posiada dziecka na
własność. Rodzic akceptuje odpowiedzialność związaną z przyniesieniem
dziecka na świat, przez krótki czas – nie przez 24 lata,
nie przez 40 lat – krótki czas, a potem oddaje mu jego
wolność. Rodzic bierze na siebie odpowiedzialność by w początkowym
stadium karmić dziecko, odziać je, posłać do szkoły, ale potem
rozstaje się z tą odpowiedzialnością. Przepraszam, że przerwałam ci w
zadaniu pytania, ale to jest takie na temat.
Shaumbra 6: Tak.
Myślę, że gdybym miała zadać to pytanie ponownie to: czy jest coś
konkretnego, co moje dzieci ode mnie potrzebują, i czy jest jakiś...
Tobiasz: Oh tak.
Shaumbra 6: ... tak,
współodczuwanie... Czy mógłbyś przedstawić jakiś wgląd
w to?
Tobiasz: Absolutnie tak! (śmiech) Możesz natychmiast,
właśnie teraz, ze wszystkimi twoimi dziećmi, małymi i nie tak małymi,
pozwolić im odejść. Odetnij pępowinę. Weź głęboki oddech. Uwolnij je,
ponieważ się ich trzymasz. To jest cierniem w tobie i cierniem w
nich.
Teraz odzywa się twój odruch macierzyński, –
„ale to moje dzieci, ale ja je kocham”. To nie są twoje
dzieci. One są przebrane za twoje dzieci, ale tak naprawdę to są
istoty duchowe. To są anioły w przebraniu. Więc pozwól im
odejść. Zobowiązałaś się sprowadzić je na Ziemie, ale to nie
dotyczyło bycia za nie odpowiedzialną.
Teraz słyszymy, że
część ludzi jest w szoku. „Jak mógłbym pozwolić moim
dzieciom odejść?" Nie mówimy o wypieraniu się ich, nie
mówimy byście przestali się do nich odzywać, ale przestańcie
brać na siebie odpowiedzialność. To dojrzałe anioły, nawet jeśli to
małe dzieci. Pozwólcie im odejść. W ten sposób one mogą
rozwinąć się w wolności i wy też możecie rozwijać się w wolności.
Kiedy pozwalasz komuś bliskiemu odejść – członkowi rodziny,
ukochanemu, przyjacielowi – to pozwala waszym indywidualnym
energiom rozwijać się z wdziękiem i samodzielnie. I wtedy coś
zabawnego się zadzieje. W którymś momencie, dalszym czy
bliższym, te energie znowu się połączą, czyste i świeże, nieobarczone
karmą, nieobarczone oczekiwaniami i odpowiedzialnością, i wytworzy
się nowa relacja z nimi.
Wiec proszę pozwól im odejść.
A jeśli przyjrzysz się temu dokładniej zauważysz, że oni też tego
chcą. To stara gra.
Shaumbra 6: Dziękuję ci bardzo.
Tobiasz: Dziękuję – to się ciągle dzieje ze wszystkimi
rodzicami.
Linda: Ostatnie trzy pytania. (Tobiasz pokazuje
cztery palce) Trzy! (Tobiasz potrząsa głową na nie, publiczność się
śmieje)
Pytanie od Shaumbra 7 (kobieta przy mikrofonie):
Właściwie to będzie to bardzo krótkie, ponieważ już
odpowiedziałeś mi na to pytanie odpowiadając na poprzednio zadane
pytania, ale i tak zapytam. Moja mama ma Alzheimera i mieszka w domu
opieki, a ja czuję się odpowiedzialna.
Tobiasz: W tym
przypadku jesteś odpowiedzialna!! (wszyscy się śmieją) Nie... Cauldre
jest taki zawstydzony... jest tu tak wiele nagromadzonej energii z
pytań z całego dzisiejszego dnia, a to był cudowny sposób by
to rozładować. (więcej śmiechu)
Shaumbra 7: Cóż,
dziękuje. Więc po prostu jestem odpowiedzialna i... e tam... wydaje
się, że notuję poprawę za każdym razem, gdy jestem z mamą.
Zastanawiam się czy pomagam czy szkodzę będąc tam z nią, i czy
powinnam tam bywać częściej?
Tobiasz: Po pierwsze to jest to
interesujące... moglibyśmy mieć długą dyskusje na temat Alzheimera.
Jest wiele przyczyn tej choroby, naturalnych czy fizycznych. Wszystko
począwszy od aluminium, a skończywszy na elementach znajdowanych w
wodzie, innych chemikaliach, które są wszędzie dookoła, ale
tak naprawdę to nie są przyczyny Alzheimera. Tak się po prostu
przytrafiło, że one są bardziej obecne przy tych pacjentach.
Alzheimer ma związek z tym całym procesem
wewnątrz-wymiarowości, z chodzeniem pomiędzy światami, pewnym
pożądaniem by się poszerzyć, by odkryć niektóre i z tych
innych sfer – i czasami to powoduje, jak to wiecie, współczucie
i żałobę u tych pozostających na Ziemi. Często ci, którzy
doświadczają Alzheimera tak na prawdę nadają w tonie Alzheimera, co
wydaje się być zapominaniem, a na prawdę jest podróżowaniem
pomiędzy wymiarami. I oni się doskonale bawią. To nie ma najlepszego
wpływu na ich ciała i umysły tu na Ziemi – ale oni wychodzą i
rozsmakowują się innymi wymiarami. Czasem oni wracają to sfer
bliższych Ziemi by odkryć jak to jest, gdy się po ziemsku umiera.
To jest stan, który wcale nie musi występować, ale
znowu, to typ świadomości – którego nie chcemy nazywać
wirusem, bo to nie jest odpowiednie słowo – to schorzenie
świadomości, które teraz występuje. Oni także są pionierami,
którzy zapuszczają się w wielowymiarowość jednocześnie wciąż
pozostając w ciele. Wiec nie bierzcie tego za cos negatywnego, mimo
że gdy widzicie waszego rodzica czy przyjaciela z Alzheimerem i jest
to bardzo trudne do zaakceptowania.
Kiedy jesteście z nimi,
kiedy ich odwiedzacie dzieją się zabawne rzeczy jakby to powiedział
Kuthumi. Ty także dołączasz do nich w tym trybie międzywymiarowym czy
też w trybie poszerzonej świadomości. I to wygląda jakby oni mieli
teraz przyjaciela, z którym mogą wędrować. Więc odwiedzanie
jest korzystne, ale nie uważaj tego jako wybór by odwiedzać
taką osobę każdego dnia albo każdego tygodnia. Odwiedzaj, gdy czujesz
tak w sercu.
Kiedy rozmawiasz z pacjentami z Alzheimerem –
to do was wszystkich – nie mów do nich jak do idiotów.
Nie mów do niech jakby byli głupi. Oni są po prostu
wielowymiarowi. Dołącz do niech w tym wielowymiarowym doświadczaniu,
ale zrób to trochę inaczej. Pozostań bardzo obecny w twoim
ciele, oddychaj, bądź w momencie Teraz, i potem poszerz swoją energie
by spotkała się z ich. Generalnie mówiąc to, co oni robią to
wychodzą z ciała. Opuszczają moment Teraz i udają się na małe
wycieczki krajoznawcze. Możesz to robić z nimi, ale możesz zostać w
momencie Teraz.
Jako Standard wyślesz im sygnał. To im
pokaże, że możesz się rozszerzać, że możesz być w wielu wymiarach i
wciąż możesz być w Teraz. Wiec dziękuję ci za to doskonałe pytanie –
to nie jest twoje wina. (śmiech)
Shaumbra 7: Dziękuję.
Pytanie od Shaumbra 8 (kobieta przy mikrofonie): Witaj. Tak
dobrze tu być. Ja także mam pytanie dotyczące mojego ojca. Przez 15
lat on ma problemy z ramionami i szyją i zdaje się, że nic mu nie
pomaga. Wiec ja się zastanawiam, co mogłoby mu pomóc. A dwa
to: Starałam się go uzdrowić, widzę wszystkie powody, dla których
on się nabawił tego bólu, i wtedy... i wtedy co? Nie wiem co
potem z tym zrobić. Dziękuję.
Tobiasz: Tak, generalnie kiedy
w obszarze ramion i szyi występuje ból, jest to spowodowane
tym ze naturalny przepływ energii jest bardzo ograniczony. To osoba,
która w tym przypadku nie pozwala sobie na otwarcie, na to by
energia płynęła przez całe ciało. Trzyma tą energie w dolnych
czakrach. Występuje tu tez strach przez nieznanym czy paranormalnym.
Więc to jest wybór.
Pierwszą rzeczą – i mówimy
tu o twoim przypadku – pierwszą rzeczą do zrobienia jest by
bardzo celowo i dokładnie zadać to pytanie: „Czy decydujesz by
pozwolić odejść temu bólowi niezależnie od wszystkiego? Czy
dokonujesz wyboru?" I oczywiście nastąpi tu wiele pytań typu:
„Co masz na myśli z 'dokonać wyboru'?. Ja nie chce mieć tego
bólu. Ja cierpię." Kontynuuj zadawanie tego pytania, „Czy
dokonujesz wyboru by udać się poza ból?"
W pewnym
momencie takie osoby się wkurzają i nie odpowiadaj na pytanie,
ponieważ głęboko w środku obawiają się tego. Oni nie chce dokonać tej
zmiany w swoim życiu. Albo jeśli w tym przypadku, on decyduje i mówi:
„Tak, jestem gotowy by pozwolić bólowi odejść, i
pozwolić odejść przeszłości, która była jego przyczyną,"
wtedy najważniejsze stanie się oddychanie. Wiemy ze ciągle wracamy do
tego tematu, ale to takie proste. Nie potrzebna ci na to recepta, i
jest to za darmo. Oddychanie, głębokie świadome oddychanie, dosłownie
budzą całą energie. Wszyscy tu teraz weźcie proszę głęboki oddech.
(pauza)
Głęboki oddech...
Macie ogromne
ilości energii składowane w każdej komórce i w każdym atomie
waszego ciała, tak samo jak i w każdym niefizycznym energetycznym
centrum waszego ciała. Jest tam nagromadzone... jest tam uwięzione
dla większej części. Oddychanie pomaga poruszyć znowu tą energie i
oddychanie pozwala zrobić to tak, że to nie jest przytłaczające. To
się dzieje naturalnie. Więc poprzez oddychanie rusza się energia.
W
tym przypadku, który teraz omawiamy, co się stanie, jeśli on
pozwoli odejść bólowi i gdy ruszy się energia? Wtedy nadejdzie
druga faza. Zmiany zaczną się pojawiać. Zaczną nachodzić wspomnienia.
Kiedy energia się rusza, powoduje ze wychodzą na wierzch wspomnienia
i uczucia dotyczące powodu, dla którego ta energia się
zablokowała. To czasem powoduje ból, który może
spowodować ponowne zamknięcie. A kiedy zamyka się ponownie ból
staje się jeszcze bardziej dotkliwy. I w tym momencie, klient czy jak
w tym przypadku kochana osoba będzie bardziej zły niż przedtem. „To
nie zadziałało. Mówiłem ci." I to stanie się twoją winą z
powodu tego kim jesteś, akceptujesz odpowiedzialność za to i czujesz
się bardzo winny, w niżu energetycznym zaczynasz brać na siebie ten
ból. A to nie twoje. A zdarza się to tak często.
Widzimy,
że gdy osoba ponownie ruszy przepływ energii to pojawiają się zmiany.
Wracają wspomnienia. Demony wychodzą z ukrycia czy z więzienia –
ich własne demony. To bardzo ważny czas. To ważne ponownie zadać
pytanie: „Czy dokonujesz wyboru – wyboru życia poza,
wyboru by żyć ponownie, wyboru by pozwolić płynąć kreatywnej
energii?" Jeśli nie czujesz się komfortowo robiąc to osobiście,
są osoby takie jak Andra, które specjalizują się w pracy z
tymi, którzy zablokowali energie.
Damy ci bardzo
wyraźną sugestie do tego przypadku. Nie używaj rzeczy jak Reiki, nie
używaj ręki i żadnego machającego typu uzdrawiania, zero kryształów
ani niczego w tym stylu. One bardziej dołożą do tego bloku. Ta
istota, ta piękna duchowa istota, o której tu mówimy
ugrzęzła, chce teraz pomocy i jednocześnie się jej opiera.
Najbardziej naturalnym sposobem by to zrobić jest dokonanie tego
poprzez wybór, a potem przeoddychać by ponownie ruszyć
przepływ energii. Nie stosuj żadnych leków, ziół,
niczego innego. Wszystko sprowadza się do tego czy oni pozwolą odejść
temu, co ich blokuje. Dziękuję.
Pytanie od Shaumbra 9
(czytanie z Internetu przez Linde): Jak wygląda biznes plan Nowej
Energii?
Tobiasz: To dobre pytanie z bardzo długą
odpowiedzią. Biznes plan Nowej Energii jest bardzo elastyczny. Mówimy
tu o Shaumbra, nie mówimy tu o czymś, z czym polecicie do
waszych banków.
Linda: Tak dokładniej to oni pytają o
coś, co mogliby zanieść do banku.
Tobiasz: Wiem. Biznes plan
Nowej Energii jest bardzo elastyczny. On się przygląda potencjałom.
Nie ogranicza się do kilku zdefiniowanych dziedzin, przygląda się
wszystkim potencjałom. Mówi o podejmowaniu decyzji dotyczących
kilku potencjałów i o tym jak utrzymać przepływ energii przez
cały czas. A to jest coś, co odkrywacie sami dla siebie. Usiądź i
wypisz wszystkie swoje marzenia, wszystkie rzeczy, które
chciałbyś zrobić. Wypisz swoje pasje. Wypisz to, co utrzymałoby
przepływ tej energii w tym trójwymiarowym świecie. Nie bądź
racjonalny. Trójwymiarowy biznes plan pochodzi z pasji.
Jeśli choć raz to zrobiłeś i jeśli choć raz poczułeś
istnienie esencji i integracji Ciebie w tym planie, przestań o tym
myśleć. Potem usiądź i napisz twój trójwymiarowy biznes
plan, twój taktyczny biznes plan, z którym pójdziesz
do banku. Będziesz zdumiony jak oni są... choćby nawet to było
strukturalne a to nazwałbyś Stara Energią, ty kreujesz w esencji
twojego Nowo Energetycznego biznes planu coś, z czym pójdziesz
do banku.
To jest sposób, w jaki zajmujesz się tym –
co my byśmy nazwali – trójwymiarową świadomością, która
wymaga określonego rodzaju formatu, określonych typów planów
tematycznych i planów finansowych. Ale pomiędzy linijkami na
kartce papieru jest prawdziwa pasja. Wiec twój urzędnik
bankowy, twój doradca czy twój adwokat, oni poczują coś
podczas czytanie tego planu, i nawet, jeśli to są tylko ziemskie
słowa, oni poczują twój prawdziwy Nowo Energetyczny biznes
plan przepływający przez nich. Dziękuję.
Linda: Czwarte i
ostatnie pytanie.
Pytanie od Shaumbra 10 (mężczyzna przy
mikrofonie): W ciągu całego mojego życia miałem kilku przyjaciół,
którzy posiadali zdolność komunikowania się z drugą stroną.
Jeden z nich, zdaje się urodził się z tym. Inna przyjaciółka
była w czasie kryzysu w jej życiu, była profesjonalną maszynopisarką
i w pewnym momencie poczuła, że jej palce piszą słowa, które
układały się w zdania dające niesamowity wgląd w sytuacje –
wgląd podobny do tego, który miał ten pierwszy przyjaciel.
Byłem naprawdę o to zazdrosny. Edgar Cayce zasugerował, że nie
powinniśmy zajmować się odkrywaniem naszych paranormalnych zdolności
tylko zająć się odkrywaniem naszych duchowych możliwości i ja tego
próbowałem. I teraz jestem w momencie, w którym
uzyskuje coś jakby odpowiedź będąca reakcją mięśnia w mojej głowie i
dzięki temu otrzymuje odpowiedzi tak/nie, ale to się ma nijak do
wglądu, który mieli moi przyjaciele, no wiesz słyszeli całe
zdania – rewelacja. I w tej Nowej Energii czy to jest dla mnie
możliwe, czy ja też tak mogę? I co konkretnie musiałbym zrobić żebym
też tak miał? Chcę tego nie tylko po to by się komunikować z drugą
stroną, ale jeśli w ten sposób byłbym w stanie komunikować się
z Moim Wyższym JA, to byłoby o niebo lepsze niż jakaś tam synchronia
czy inny nonsens w tym stylu! (dużo śmiechu)
Tobiasz:
Zaiście. I ponownie zaprezentuję to poprzez oczy Sama. Jest Sam,
ośmiolatek, bardzo bardzo otwarty wewnętrznie – w znaczeniu
otwarty w środku na siebie – widzi energie, czuje energie
bardzo, bardzo wyraźnie. I rzeczą, która zdumiewa Sama,
ponieważ on widzi istoty dookoła – czasem widzi je jako kolory
albo kształty, raz na jakiś czas widzi je jako iluzje przybierające
fizyczne ciało – ale Sama zadziwia, że ludzie rozmawiają ze
sobą, są w stanie zbudować cos takiego jak radio, nawet jeśli nie są
w stanie zobaczyć fal radiowych ani nawet fal dźwiękowych, robią
wiele rzeczy w tym stylu, ale uważają za nienormalne, aby rozmawiać z
niefizycznymi bytami, duszami. A tak naprawdę to jest to najbardziej
prosta rzecz. Wszyscy to macie – to nawet nie jest zdolność, to
po prosty jest, po prostu to macie – by rozmawiać ze wszystkim.
Poświęciliśmy rok z Cauldre na to by się otworzył, nawet
jeśli miał chanellingi w poprzednich życiach, gęstość Ziemi jest tak
duża, że czasem zapominacie. Musieliśmy wziąć go na pierwszą naukę
tego jak rozmawiać ze znakami drogowym, z podłogą, z krzesłem. I
robiliśmy to w prywatności, aby inni ludzi tego nie widzieli (śmiech)
i nie podważali jego zdrowych zmysłów, ale tu było zrozumienie
tego, ze wszystko ma świadomość i ze wszystkim można się komunikować.
Jeśli oczekujesz by usłyszeć słowa – to będzie to bardzo
trudne. Prawdopodobnie nie usłyszysz słów. I
najprawdopodobniej nie doświadczysz jakiejś duszy posuwającej twój
palec po klawiaturze. To pochodzi z czucia.
Wiec zróbmy
to teraz. Pod każdym z was znajduje się podłoga. Pod wami w Coal
Creek jest podłoga zrobiona z drewna, które pochodzi z drzew.
Pozwólcie sobie poczuć energie podłogi. I pewnie w tym
momencie mówicie: „Ale to tylko podłoga,” weźcie
głęboki oddech. Rozszerzcie swoją świadomość. To więcej niż podłoga.
To jest drzewo. To energia Gai, która przez nie płynęła. To
energia każdego, kto trzymał to drewno, kto budował tą podłogę i kto
po niej chodził. To wiele wiele lat różnych energii na różnych
poziomach.
Więc ty nie masz próbować odkryć czy
komunikować się na wszystkich poziomach. Poczuj warstwę. Wczuj się w
warstwę. To czasem zbyt... stajesz się przytłoczony. Starasz się
poczuć zbyt wiele na raz. Poczuj warstwę albo poziom, który
jest w podłodze, i on się z tobą skomunikuje. Nie w języku polskim,
nie na głos, nie alfabetem Morsa, ale skomunikuje się z toną
energetycznie – uczuciem. Nie szukaj fizycznych wrażeń. Nie
szukaj definicji. Widzicie, teraz staracie się to jakoś zdefiniować.
Odpuśćcie sobie potrzebę zdefiniowania i po prostu czujcie.
W
miarę jak robisz to z obiektami, potem z ludźmi, a potem ewentualnie
z istotami czy w istotami niefizycznymi, nauczysz się tego
przychodzącego uczucia. I raczej nie będziesz w stanie zrozumieć tego
w kategoriach umysłu, ale będziesz znać to uczucie, pojawiające się
wrażenie. Później twój rozum będzie w stanie nadać
znaczenie temu uczuciu, a ostatecznie będziecie w stanie przypisać mu
słowa, tak jak Cauldre przypisuje słowa to każdego uczucie, które
transmitujemy do niego. Wysyłamy esencje – świadomość –
do niego, i ty nauczysz się tego samego. Uczyń to najbardziej prostym
jak się da – bo to jest proste. To naturalne komunikować się ze
wszystkim niewerbalnie, bez uczestnictwa głowy, bez oczekiwań ze
musisz mieś fizyczne wrażenie czy reakcje. Więc z tym popróbuj
na różnych obiektach.
Kolejną rzeczą, dla wszystkich
was, jest zaufać temu, co uzyskujecie. To nie musi być całość
odpowiedzi. Innymi słowy, kiedy komunikujecie się z podłogą pod wami,
możecie otrzymać część odpowiedzi. Możecie czuć tu w podłodze, kogoś
kto miał zły dzień i był wściekły, i możecie to przypisać tej
warstwie świadomości podłogi. Ale zaufajcie temu. Jeśli uzyskujecie
wściekłą odpowiedź, zrozumcie, że jest coś tam w tej świadomości, co
wam to daje.
I to samo z postępowaniem z niefizycznymi
istotami. One mają wiele warstw. Ja Tobiasz mam warstwę Sama. Mam
warstwę Muir z Atlantydy. Mam warstwę Agos z mojego ostatniego
wcielenia na Ziemi i warstwę Tobiasza i resztę warstw. Więc gdy
wczuwacie się w moją energię, i pożądacie jakiejś komunikacji,
zrozumcie że może ona nastąpić z wieloma różnymi poziomami.
Teraz komunikuję się z wami na odpowiednich dla was pięcioma
poziomami, i czasem to przytłacza umysł i wtedy się zamykacie mówiąc:
„Cóż, nie wiem jak to robić.” Ty dokładnie wiesz
jak to robić, uczycie się przemierzać różnorodne warstwy i
poziomy mającej miejsce komunikacji. Cały czas ufając sobie, temu co
otrzymujecie, temu co dostajecie w tej komunikacji. Zrozumcie, że to
może być tylko jedna warstwa czy poziom, nie pozwólcie waszemu
umysłowi filtrować to, sortować czy też definiować.
Komunikowanie
poprzez to, co my nazwalibyśmy świadomość czy esencje jest bardzo
naturalna. Używając języka mówionego, z ograniczoną ilością
liter w alfabecie, z ograniczoną ilością wyrazów w słowniku
jest bardzo nienaturalne. To bardzo trudna dla nas istot anielskich
by komunikować się z wami, podczas gdy wy oczekujecie słów,
ponieważ to takie... to takie ograniczone. Martwi to nas. Więc robimy
to poza słowami. Definicja Sans. Dziękuję.
Shaumbra 10:
Dziękuję ci bardzo.
Zaiście. Więc Shaumbro weźmy głęboki
oddech.
Sam się obudził, jest gotowy na obiad, ekstremalnie
głodny i sam nie wie dlaczego. Jest przytłoczony tym dzisiejszym
połączeniem. Musicie zrozumieć, dla jego młodej esencji wejście w tak
dynamiczną grupę to wielkie przeżycie. Dziś coś się zadziało z Samem.
Przypomniał sobie, dlaczego jest tu na Ziemi. Przypomniał sobie, że
to nie chodzi tylko o bycie ośmioletnim chłopcem z dwojgiem
upierdliwych rodziców (śmiech) i byciem chorym przez większość
czasu. Przypomniał sobie, że przyszedł na Ziemie w jakimś celu. Z
powodu pasji, dziś jest nowym Samem. Dziś Sam jest podekscytowany
życiem na Ziemi.
I tak to jest.
------------------------------------------------------------------------
Tobiasz z Karmazynowego Kręgu
prezentowany jest w Golden Colorado przez Geoffrey Hoppe, zwanego
“Cauldre”. Historie Tobiasza, z biblijnej Księgi Tobiasza
można znaleźć w Karmazynowym Kręgu na stronach internetu
www.crimsoncircle.com.
Materiały Tobiasza są bezpłatne dla Nosicieli światła i Shaumbry na
całym świecie. Od sierpnia 1999, Tobiasz głosi, że ludzkość przeżyła
potencjał destrukcji i przeszła do Nowej Energii.
Karmazynowy
Krąg jest globalną siecią ludzi-aniołów, jednych z pierwszych,
którzy przeszli do Nowej Energii. Podczas gdy doświadczają
radości i zmagań w tym stanie wniebowstąpienia, pomagają innym
ludziom w ich podróży poprzez dzielenie się, opiekę i
przewodnictwo. Strona internetowa Karmazynowego Kręgu odwiedzana jest
przez ponad 100.000 ludzi, którzy każdego miesiąca czytają
najnowsze materiały i dyskutują na temat własnych doświadczeń.
Karmazynowy Krąg spotyka się każdego miesiąca w Denver,
Colorado, gdzie Tobiasz przekazuje najnowsze informacje poprzez
Geoffrey Hoppe. Tobiasz mówi, że zarówno on jak i inni
z Bożego Sejmu Karmazynowego dokonują przekazów przez ludzi. W
przekonaniu Tobiasza czytają oni nasze energie i tłumaczą je nam z
powrotem, abyśmy mogli przyglądnąć się im z zewnątrz, a tym samym
odczuć je wewnątrz. “Shoud” jest częścią przekazu, w
której Tobiasz usuwa się na bok, a energia ludzka jest
przekazywana poprzez Geoffrey Hoppe.
Spotkania Karmazynowego
Kręgu są otwarte dla publiczności. Bezpośrednim celem Karmazynowego
Kręgu jest służenie jako człowiek-przewodnik i nauczyciel, służenie
tym, którzy idą drogą wewnętrznego przebudzenia
spirytualistycznego. To nie jest misja ewangeliczna. To raczej Twoje
wewnętrzne światło będzie sprowadzać ludzi do Ciebie po Twoją
wyrozumiałość i opiekę. Będziesz wiedzieć, co robić i jak nauczać,
dokładnie w tej chwili, kiedy ten unikatowy i cudowny człowiek
podejmie drogę przez Most Szpad i u Ciebie zawita.
Jeżeli to
czytasz i czujesz sens prawdy i wspólnoty, jesteś Shaumbra.
Jesteś nauczycielem i przewodnikiem. Pozwól, by ziarno Boże
zakwitło w Tobie - w tym momencie i we wszystkich następnych. Nigdy
nie jesteś sam/a, ponieważ wokół Ciebie, na całym świecie jest
rodzina i są anioły.
Proszę, rozpowszechniaj ten tekst na
warunkach niekomercjalnych, nie biorąc nic za opłatę. Proszę o
przekaz informacji zawartych w tekście, zachowując jednocześnie całą
strukturę tekstu. Wszyscy dystrybutorzy muszą być zaakceptowani na
piśmie przez Geoffrey Hoppe w Colorado.
Patrz kontakt
website: www.crimsoncircle.com
© Copyright 2007 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403
tłumaczenie: [email protected]