I tak to jest. Droga Shaumbro, wnosimy naszą energię w to spotkanie,
kolejne spotkanie Crimson Circle. Kolejny Shoud, do którego wnosimy
całe nasze energie w to wspaniałe i bezpiecznie miejsce – to taka
rozkosz dla mnie, Tobiasza i dla naszego dzisiejszego specjalnego
gościa, by poruszać się między wami. W miarę jak gra muzyka, to taka
słodka muzyka, to taki piękny i słodki okres w roku. I gdy
przechodziliśmy między wami – wiemy że odbieraliście wszystkie rzeczy, o
których będziemy mówić w przeciągu najbliższych 45 minut do godziny -
dziś będzie krócej. Bardzo możliwe, że już odebraliście wszystko, że na
tym chcielibyście zakończyć, zagrać kolejny kawałek muzyczny i iść, by
radować się i celebrować życie. Lub moglibyśmy przejść przez tą werbalną
część. Energia jest tu, została odebrana.
Więc poproszę was abyście skupili się na chwilę i po prostu ją
poczuli. Nasz Shoud już się odbył – to działa tak szybko. To jest
niesamowita, kryształowa, kochająca energia, którą odebraliście.
Odebraliście ją najpierw od was samych, potem odebraliście ją od innych
Shaumbra dookoła świata, którzy także zbierają się w naszej świętej i
bezpiecznej świątyni. Potem odebraliście tą energię od tych, którzy będą
czytać lub słuchać tego materiału w późniejszym czasie.
Interesującym będzie gdy będą to robić – bo widzicie to jest szlak,
który wy teraz wytyczacie. Przeprawiacie się przez starą świadomość i
oni za wami podążą. Ich doświadczenia będą inne niż wasze. Oh tak, będą
łatwiejsze niż wasze, ponieważ wy przełamaliście świadomość tak, jak
lodołamacz łamie krę, by łodzie mogły popłynąć. Właśnie tak
przełamaliście świadomość. A interesującą rzeczą jest coś z czego
możecie być bardzo dumni, że gdy ci za wami, kiedy przejdą tą cześć ich
podróży, będą przez całą drogę czuć waszą energię, wasze zachęcanie. To
będzie dla nich jak przewodnie światło. Będą przechodzić przez trudności
i wyzwania, ale to będzie o wiele prostsze. Ale oni będą wiedzieć, kto
przyszedł pierwszy. Będą wiedzieć, kto przetarł ten szlak. Będą znać
energię Shaumbry.
Więc tu dziś jesteśmy, ponownie zebrani razem. Czasami jest to
trudne – ubrać coś w słowa, bo to jest tak wielowymiarowe. To, co
odebraliście podczas, gdy muzyka w pewnym sensie was rozpraszała – jest
ponad słowami, ponad świadomością Starej Energii. Więc przez moment
poczujcie to.
Pauza
Podczas gdy to robicie poczujecie gości, którzy tu dziś przychodzą.
Na temat Shaumbry
Powiem wam, że wczoraj wieczorem mieliśmy przekaz. Było to około
siódmej wieczorem w stefy czasu górskiego. To był bardzo interesujący
przekaz, uchwycony przez kamery, aby wiele, wiele osób mogło go
zobaczyć. To było bardzo interesujące, powiedziano, że ja Tobiasz byłem
bardzo żywy, bezpośredni i bardzo energetyczny podczas tego wywiadu. A
interesującą sprawą było, że to ledwo byłem ja. To była energia
Shaumbry. Oni nazwą to moim imieniem, będą mówić o przekazie Tobiasza.
Ale mówię wam, zwołaliśmy was wszystkich zeszłego wieczoru mówiąc:
„Świat chce poznać to coś zwane Shaumbrą. Chcą poznać Nową Energię. Chcą
się dowiedzieć na temat Nowej Świadomości.” Możliwe, że czuliście coś
około siódmej godziny wczorajszego wieczora, gdy zebraliśmy się razem,
energia Shaumbry z wszystkich miejsc dookoła świata zebrani w salonie
Cauldre i Lindy. Piękna, zimowa noc z ogniem w kominku, z pięknym,
jasnym śniegiem na zewnątrz ... taka świadomość przekazująca tę
wiadomość dla ludzi szukających drogi.
Zapytano nas o to czym jest Shaumbra. Czym jest Shaumbra? Na to
pytanie moglibyśmy odpowiadać długi czas. Słowo Shaumbra ma znaczenie
dla świata, jest ono wymowne - rodzina, która była razem już wcześniej,
ci którzy są w duchowej podróży, ci którzy przebijają się poprzez
świadomość. Ale Shaumbra ... ma także głębsze znaczenie. Shaumbra to ci,
którzy są liderami świadomości. Liderami świadomości.
Na Ziemi są teraz ci, którzy są liderami w przemyśle, produkują
rzeczy, wytwarzają rzeczy by służyły innym, by czyniły życie prostszym,
szybszym i przyjemniejszym, to są liderzy przemysłu. Są także liderzy
rządu, pomagający kreować reguły pomagające utrzymać pokój, równowagę i
harmonię pomiędzy ludźmi. Są liderzy kreatywności, ci którzy tworzą nową
muzykę, nową literaturę, zaiste są liderami swojego własnego pisania.
Liderzy w finansach. Jest tak wielu liderów, i tak wielu z nich jest
uznawanych i docenionych za ich pracę, ich nazwiska pojawiają się w
nagłówkach, książkach, mówi się o nich, są używani jako przykłady na
uniwersytetach.
Jest też inna grupa liderów – która, w naszej opinii, jest
faktycznie ponad całą resztą. Oni wykonują cichą prace, ale wykonują tą
najważniejszą pracę, która pozwala wszystkim innym liderom na świecie
wykonywać ich pracę. I to wy Shaumbra. Jesteście liderami świadomości.
To wy udajecie się w inne sfery. To wy udajecie się głęboko w siebie by
odkrywać nowe drzwi, by inni także mogli wejść w wyższą świadomość.
Praca, którą wykonujecie tak naprawdę nie jest o was. Bierzecie coś i
internalizujecie to w sobie, ale to co faktycznie z tym robicie, to
bierzecie świadomość i pozwalacie jej w was poszerzać się. Otwieracie
okna i drzwi, otwieracie nowe sposoby i potencjały dla reszty ludzkości
by mogli je spożytkować.
Często jest to trudna i wyzywająca praca, ponieważ zapominacie
dlaczego tak naprawdę to robicie. I jest to trudne, ponieważ oni nie
machają ci ręką mijając cię na ulicy w podzięce za wykonaną pracę.
Najczęściej oni cię wyśmiewają, uznają cię za niezwykłego i śmiesznego.
Ale my w innych sferach, w anielskich sferach, doceniamy was, rozumiemy
pracę którą wykonujecie. Wiemy, że wykonujecie to niestrudzenie, z pasją
i ze współczuciem. Nie robicie tego dla siebie. ale dla tych, których
prawdziwie kochacie. Częściowo robicie to dla wyzwania, dla faktu, że to
jest, że możecie to zrobić. To jest pewnego rodzaju wyzwanie. Ale
prawdziwym powodem jest to, że robicie to dla ludzkości i dla tych w
sferach anielskich.
Więc gdy wczoraj wieczorem zapytano nas o to czym jest Shaumbra -
specjalnie dla Cauldre i dla tych, którzy kręcili ten film - staraliśmy
się nie przedłużać tego. Ale w odpowiedź włożyliśmy absolutny szacunek
za to co robicie. Więc proszę weźcie głęboki oddech i zaakceptujcie ten
szacunek od nas wszystkich, którzy naprawdę rozumiemy to co robicie.
To Nie Dotyczy Was
Powtarzamy to wciąż i wciąż i dziś ponownie to ogłaszamy, ponieważ
jest to bardzo ważne: większość problemów z którymi się zmagacie nie
jest wasza. Naprawdę nie są wasze. Część z nich to problemy osób wam
bliskich, bierzecie na siebie ich problemy i przepracowujecie je,
doprowadzacie je do równowagi, rozwiązujecie je w sobie a potem
emanujecie potencjalnym rozwiązaniem do nich, aby pomóc im oczyścić ich
ścieżkę. Bierzecie na siebie kwestie ogólne świata - uczucia, emocje,
problemy, wyzwania - bierzecie je w siebie i pracujecie nad nimi jakby
były wasze. Jakby to z tobą było coś nie tak i jakbyś to siebie musiał
naprawić. Ale to nie są twoje problemy. Robicie to dla ludzkiej
świadomości.
To jest tak ważny punkt, że będziemy przytaczać go wciąż od nowa i
od nowa. Tu nie chodzi o ciebie. To nie są twoje problemy. I kiedy
zaczynacie to prawdziwie rozumieć, kiedy przypatrujecie się prawdziwemu
sobie, to moment w którym dociera do was, że mało – jeśli coś w ogóle –
wymaga w was naprawy. Ten problem ubóstwa, który bierzecie na siebie dla
tych, którzy mają tak mało. Problem choroby, który bierzecie na siebie
dla tych z ludzi, którzy naprawdę są chorzy. Problem bycia zagubionym
albo samotnym – czy to naprawdę wasze? Albo czy może bierzecie to na
siebie dla ludzi, którzy starają się odnaleźć drogę, którzy wołają kogoś
i gdzieś o pomoc.
To naprawdę wspaniałe co robicie, a wy jak i cała energia też
ewoluujecie. Ewoluujecie do punktu, w którym rozpoznajecie, które
problemy są wasze. Najprawdopodobniej będziecie bardzo zaskoczeni
odkrywając, że tych problemów macie naprawdę niewiele. I też będziecie
zaskoczeni odkrywając, że te wszystkie rzeczy, które przepracowaliście
wcale nie były wasze – były innych ludzi, planety, waszej duchowej
rodziny z dawien dawna. I przepracowujecie, brniecie przez stare
problemy.
Teraz, w tym momencie, który razem dzielimy, w tym świętym i
bezpiecznym miejscu – poświęćcie chwilę na to, by czuć. Co naprawdę jest
waszym problemem ? Co jest waszym prawdziwym wyzwaniem ? Patrzycie na
listę i zdajecie sobie sprawę, że tak wiele z tych rzeczy, które was
kłopoczą, które nie pozwalają wam spać w nocy, które was obciążają – że
one nie mają z wami nic wspólnego, że dotyczą innych ludzi i ich
problemów. One nawet dotyczą waszych aspektów z poprzednich wcieleń.
Dotyczą nawet nagłówka gazety, którą czytacie i dzięki temu absorbujecie
energię. Czytając smutną historie o bezdomnym wchłaniacie tą energię.
Więc, siedząc tu, w tej bezpiecznej przestrzeni – które problemy są
naprawdę wasze? Które problemy są wasze? Odpowiedź jest całkiem prosta:
tylko te, które wybieracie. To wszystko.
Jak powiedziałem na naszym ostatnim Shoudzie: prawdziwa wolność ma
miejsce, gdy uwalniacie swoją przeszłość. Pozwólcie jej odejść, to już
nie wy. Uwolnijcie te energie, aby mogły powrócić i służyć wam w nowy
sposób. Prawdziwa wolność ma miejsce wtedy, gdy uwalniacie wasze
problemy, które taszczycie ze sobą dla innych, dla świata, dla waszych
ukochanych. Pozwólcie im odejść. Pozwólcie im odejść, abyście stali się
wolni i przejrzyści. Aby pomóc innym nowym sposobem, z innego poziomu
współczucia – nie poprzez dźwiganie ich problemów czy ciężarów – ale z
innego poziomu współczucia: Standardu Nowej Energii. To bardzo
oswobadzające, by pozwolić odejść tym starym problemom.
Weźmy razem głęboki oddech. Cóż za wspaniałe mamy tu miejsce aby
pozwolić odejść rzeczom, których już więcej nie chcecie. To tak proste:
pozwólcie temu odejść. I gdy przeżywacie każdy kolejny dzień,
rozpoznawajcie co naprawdę jest wasze, a co nie jest. Zauważcie, że nie
musicie dźwigać ciężarów świata, aby światu pomóc. Nie musicie brać na
siebie ich bólu i traumy, nierównowagi, by być typem lidera – lidera
świadomości - którego oni szukają.
Świadomość będzie jednym z tych słów na topie, o którym będziecie
słyszeć więcej i więcej w mediach, dyskusjach i książkach. Będzie więcej
dyskusji, naukowych badań na temat świadomości i tego czym ona jest.
Ponieważ społeczeństwo jako całość zaczyna zauważać, że istnieje różnica
pomiędzy umysłem a świadomością.
Usłyszycie o większej ilości rzeczy, które będą miały miejsce w tej
dziedzinie. I będziecie mogli poklepać się po plecach, uśmiechnąć się i
wiedzieć że jesteście prawdziwymi liderami świadomości. Wiecie czym ona
jest. Wiecie, że dotyczy pozwalania na przyjście każdej waszej części.
Dzisiejsi Goście
Więc ostatniej nocy pracowaliśmy nad tym filmem. Cóż za niesamowitą
rzecz razem zrobiliśmy i jaką niesamowitą energię to ma w sobie –
rozpoznacie ją kiedy to zobaczycie. To była energia Shaumbry, ale jak
pewnie się domyślacie jest kilku, którzy czują się pominięci, więc
przynosimy ich tu dziś jako naszych specjalnych gości. To tak, jakby
mieć tu trzech mędrców (śmiech) Kuthumi, Saint-Germain i ja Tobiasz.
(śmiech) Wnosimy ich tu dziś, bo oni uwielbiają dzielić się z Shaumbrą.
Poświęćcie chwilkę, by przywitać Kuthumi i Saint-Germain, wdychajcie
ich, klaskajcie jeśli tak wybieracie. Oni pracowali z wami pilnie przez
te ostatnie lata.
Jako że zbliżamy się do końca kalendarzowego roku, i tu nie chodzi
tylko o kalendarz, ale o koniec energetycznej ery, koniec roku, czas na
odrodzenie. Oni przychodzą, by pomóc domknąć ten przemijający rok - rok
skoku kwantowego, rok kolizji. Dla tak wielu z was rok wielkich przemian
w waszym życiu, rok wielu wątpliwości jednym razem i wielkiej radości
innym razem. Więc oni przychodzą by celebrować koniec jednego roku i
wkrótce początek kolejnego.
Weźmy razem głęboki oddech by przynieść energie Kuthumi i
Saint-Germain. Oni będą z wami pracować o wiele bardziej intensywnie,
kiedy ja, Tobiasz powrócę na Ziemię by pracować z wami poprzez Sama. Oni
będą przyprowadzać innych, by pracować z Shaumbrą i z Crimson Circle,
ale zdumiewającą rzeczą jest to, że wy też zaczniecie występować. Oh,
macie przyjaźń i wsparcie istot anielskich, zaczniecie mówić do innych
ludzi pomagając im i przewodząc nimi. Pomożecie im zrozumieć, że można
łatwo, ŁATWO rozmawiać z niefizycznymi istotami. Można łatwo dokonywać
wyborów w życiu i kreować to, co się wybiera. A więc, przynosimy
wszystkie te energie do tego pięknego Shoudu, krótko przed czasem świąt.
Barometry Równowagi
Chciałbym tu poświęcić chwilę, by powiedzieć o barometrach równowagi
w waszych życiach. Barometry równowagi. Widzicie, macie je przez cały
czas. To czym są, to są one zewnętrznymi znakami, które są tu dla was –
wykreowane przez was – by pomóc wam zrozumieć w jakim stanie jest wasza
równowaga.
Równowaga to takie interesujące słowo. To interesujący element Nowej
Energii. Widzicie, tak wielu ludzi jest w nierównowadze. Co przez to
rozumiemy? Cóż, są w nierównowadze pomiędzy ich męskością i żeńskością,
lub w nierównowadze między ciemnością i jasnością. Są w nierównowadze z
ich bogactwem i biedą. Jest tak wiele różnych rzeczy, które oni mogą
mieć w nierównowadze i kiedy wiele z tych rzeczy się nagromadzi, to
wytwarzają się kolizje i zagubienie oraz pewien rodzaj duchowego
znieczulenia.
Każdego dnia w waszych życiach są znaki – barometry waszej własnej
równowagi – i dobrze jest mieć je na uwadze. Są, by pomóc wam zrozumieć,
czy naprawdę jesteście w równowadze, czy jesteście z niej wyprowadzeni
poprzez jakieś rzeczy w waszych życiach - ludzi, zdarzenia, oczyszczanie
czy procesy, przez które przechodzicie – znaki mówiące, że powinniście
przyjrzeć się waszemu balansowi.
Do barometrów równowagi zaliczany jest wasz samochód. Wasz samochód
jest przedłużeniem was. Jakby to Andra powiedziała – to wasz aspekt. To
głównie aspekt metalu, poprzez sposób napędu operujący zdecydowanie w
Starej Energii. Ale to wasze przedłużenie. Czy kochacie wasze samochody ?
Czy wasze samochody mają dziwne imiona ? (Tobiasz chichocze) Czy
chcielibyście mieć lepszy samochód ? Czy wasz samochód jest czysty
pomimo, że nie myjecie go zbyt często na zewnątrz i nie czyścicie w
środku ? Czy on mruczy podczas jazdy, czy raczej się krztusi się i
ryczy? (trochę śmiechu)
Czy wasz samochód wydaje dziwne dźwięki ? Czy ma on jakiś dziwny
problem z elektryką, którego przyczyny nikt nie może odnaleźć ? Czy pali
on więcej paliwa niż powinien ? Czy nagle zaczął palić więcej ? Czy
podczas jazdy ściąga w lewo lub prawo ? Czy wycieraczki działają ? Czy
światła dziwnie mrugają ? Czy jakaś inna zadziwiająca rzecz się dzieje z
waszym samochodem ? Jeśli tak, to czas przyjrzeć się waszej równowadze.
Wasz samochód jest wspaniałym wskaźnikiem tego, co się dzieje z wami, a
w szczególności z waszą biologią, umysłem a także duszą.
Jeśli ostatnio przeklinacie swój samochód, zastanawiając się
dlaczego on zdaje się zawsze szwankować, to czas się przyjrzeć waszej
równowadze. I już za chwilę się tym zajmiemy mówiąc o tym, jak się
ponownie zrównoważyć. Wasz samochód daje wam znać, że coś wymaga waszej
uwagi. Czy kontrolka silnika się świeci ? Wszystkie te rzeczy są bardzo,
bardzo proste i symboliczne, mówiąc wam coś o was. To jeden z
barometrów równowagi. Jeśli nie macie samochodu, nie martwcie się o to.
(śmiech)Także, bardzo wazne, czy jest to czas na zakup nowego auta –
inaczej mówiąc, czy było używane przez innych, czy je właśnie
odziedziczyłeś albo kupiłeś używane, po tym jak miało wielu właścicieli –
spójrzcie na to. Kiedy w końcu weźmiecie siebie w posiadanie? Kupcie
swój własny samochód. Kupcie nowy, nie używany, ponieważ to jest aspekt
was.
A tu jest kolejny barometr równowagi – malutkie znaki mówiące wam,
że musicie spędzić trochę więcej czasu sami z sobą, że potrzebujecie
własnej uwagi – wasz komputer. Tak, komputer. Spędzacie grzesznie
wielkie ilości czasu przed komputerami! (trochę śmiechu) Czasem siedzę
za wami. Czasem mówicie mi, że nie wiecie jak się poruszać między
wymiarami, ale ja widzę was zasiadających przed komputerem i jak w niego
wpadacie. Żyjecie wewnątrz Internetu. Jesteście tak pochłonięci tym
monitorem, że przelewacie w niego swoją energię.
Przyjrzyjcie się temu, co się dzieje z waszym komputerem. Czy on
ostatnio zwolnił i grzęźnie? Czy staje się problematyczny? Czy miga? Czy
się zawiesza? Czy wolno otwiera aplikacje? Czy robi jakieś triki, kiedy
zaklniesz czy go przeklniesz? Wasz komputer jest barometrem -
szczególnie umysłu, ale także do pewnego stopnia, waszej boskiej
inteligencji – która czasem też jest rozbalansowana.
Staraliście się uruchomić niektóre z tych naprawiających programów.
Staraliście się wyczyścić twardy dysk. Staraliście się zrobić wszystkie
te modyfikacje – może to czas, by spojrzeć na siebie? W środku jest zbyt
dużo czegoś ... z czym się zmagacie w waszych umysłach. Wciąż się
martwicie o te wszystkie pliki – innymi słowy o waszą przeszłość.
Jesteście zbyt rozumowi. To jest prawdopodobnie najbardziej specyficzna
rzecz. Gdy wasz komputer zwalnia to oznacza, że jesteście zbyt mentalni.
Wasz komputer to aspekt was. To część was.
Jest wiele rzeczy które możecie zrobić. Po pierwsze powrócić do
balansu z ciałem, umysłem i duszą. Kolejną rzeczą, którą możecie zrobić a
która jest ważna w tej Nowej Energii – z technologią o której mówiliśmy
poprzednio – to modernizować, udoskonalać. To symboliczne
modernizowanie własnej świadomości. To może oznaczać, że pora na nowy
komputer albo na nowy program. I kiedy to robicie nie przenoście
wszystkich tych starych rzeczy ze starego komputera do nowego! Weźcie
tylko kilka folderów, tylko te części przeszłości, które naprawdę
chcecie mieć przy sobie. Och i nie martwcie się za bardzo o to „a co
jeśli” – co jeśli będę potrzebował tego pliku – prawdopodobnie nie
będziecie potrzebować. Możecie je nagrać na CD i odłożyć je na półkę i
nie będziecie już musieli się o to martwić - zapewne nigdy już tego nie
użyjecie. Komputer jest waszym aspektem i jeśli nie działa sprawnie
przyjrzyjcie się sobie.
Kolejną rzeczą, która jest waszym aspektem i barometrem tej całej
równowagi, są wasze ubrania. Wasze ubrania. Wasze ubrania są ciekawym
barometrem waszej samooceny i tego, co czujecie na własny temat. Czy
macie czasem te dni kiedy ubieracie coś i po prostu tego nie czujecie?
Więc się przebieracie. Nakładacie coś innego i to także nie wydaje się
właściwie. A potem stajecie się krytyczni wobec siebie, waszego ciała,
waszej wagi. Opiniujecie, co wygląda dobrze a co źle. Stoicie przed
lustrem sfrustrowani i zdenerwowani i przymierzacie osiem zestawów
ciuchów. A na koniec powracacie do waszego pierwszego wyboru i on wciąż
nie wydaje się być właściwy. I idziesz przez dzień (Tobiasz szarpie
kołnierzyk Cauldre) z uczuciem, że nie czujesz się z tym dobrze.
Wasze ubrania są waszym aspektem, są barometrem lub wskaźnikiem
tego, że musicie się przyjrzeć waszej równowadze w poczuciu własnej
wartości, zrównoważyć tą cześć was, która was szanuje. Och, wasze
ubrania są wrażliwe. Kochaj siebie, szanuj siebie, a twoje ciuchy będą
na tobie wyglądały jak włoski garnitur. (trochę śmiechu) To czy ubrania
pasują, czy są w nich dziury, czy zamek działa właściwie, czy guziki
odpadają – to wszystko jest barometrem równowagi w waszym życiu.
To nie Dusza daje wam rzeczy do zrozumienia, to wy, najbliższe wam
aspekty dają wam znać, że coś trzeba zrobić. A tak przy okazji, nadszedł
już czas by kupić nowe ubrania. Wiemy, że wielu z was opiera się temu
mówiąc „Będę kontynuował drogę przez zmiany, więc przez jakiś czas wciąż
ponoszę moje stare ubrania.” Ale kiedy kupisz nowe ubrania, nowego
siebie to, to coś oznacza. Och, nie dla innych ludzi. To pokazuje wam,
że się zmieniacie, że kochacie siebie, że chcecie inwestować w siebie.
Kolejnym barometrem równowagi jest wasz dom. Wasz dom. Wasz dom ma
bardzo fizyczną i mechaniczną część. Macie hydraulikę, ogrzewanie,
elektrykę. Jak one działają? Widzicie, one są po to, by wam służyć. Są
po to, by was ogrzewać i by były pod kontrolą. Czy one działają bez
zarzutu, czy zawsze coś się psuje? Możecie na to zakląć i powiedzieć, że
to stary dom, ale energie zrównoważą się same by wam służyć, jeśli wy
będziecie w równowadze.
Wasz dom, mieszkanie czy gdziekolwiek mieszkacie – jest waszym
bardzo ważnym aspektem. Dajcie sobie chwilę. Wyobraźcie sobie wasz dom.
Dajcie sobie moment by przejść się po nim. Co czujecie na jego temat?
Czy myślicie, że to tymczasowe miejsce i nie możecie się doczekać
przeprowadzki? Czy jest tam bałagan? Czy macie porozstawiane wszędzie
naczynia, popsute rzeczy, których nie używacie? Czy wasz dom jest jasny
czy ciemny? Jaki jest wasz dom? Wasz dom jest tak wielkim odbiciem was.
Możliwe, że to najbliższy wam aspekt was, może nawet bliższy niż wasze
poprzednie wcielenia. Wasz dom jest wami i stara się powiedzieć wam,
kiedy rzeczy nie są w równowadze.
Każda z rzeczy, która psuje się lub mogłaby się popsuć w waszym
domu, mówi coś wam. Jeśli macie problem z hydrauliką, to ma to związek z
waszym własnym przepływem, płynięciem. Czy wasza duchowa hydraulika
jest zapchana? Popsuta? Cieknąca? Widzicie, wszystkie te rzeczy są
barometrami waszego balansu. Patrzcie i obserwujcie. Dajcie się
powiadomić.
Innym barometrem równowagi, możliwe, że najintymniejszym ze
wszystkich są wasze zwierzaki – wasze koty, psy, złote rybki – wszystkie
wasze zwierzęta. Popatrzcie, jak one reagują. Czy są przestraszone i
płochliwe? Czy są powolne i leniwe? Czy nie chcą jeść? Czy są
przyjacielskie? Szczęśliwe? Czy mają wystarczająco ruchu? Czy są skore
do zabawy? Wasze zwierzęta są waszym przedłużeniem. Są waszym aspektem.
Są biologicznymi istotami, ale dzięki umowie biorą od was wiele energii.
Są tu, by wam służyć. Spójrzcie im w oczy. Trzymajcie je w ramionach,
dotykajcie ich, czujcie je i obserwujcie, ponieważ one mówią wam coś o
was, coś o waszym własnym balansie.
Balansowanie Nowej Energii
Poprzez bycie świadomym, te proste rzeczy mówią wam, jak się macie i
jak wam idzie. Mówią wam, czy potrzebujecie chwili na zrównoważenie
Nowej Energii w was. Zróbmy to teraz, abyście wiedzieli, jak się to
robi.
To naprawdę nie jest trudne. Nie ma tu wielu zasad. Wszystkim rządzi
przesłanka, że energia szuka ujścia. Nawet wy szukacie ujścia, nawet
jeśli nie jesteście energią tylko świadomością. Wszystko w waszych
życiach, wszystko w waszym ciele, umyśle, wszystko co jest w waszym
życiu naprawdę jest po to, by wam służyć.
Więc Nowo Energetyczne równoważenie, zwane także jako Centrum
Serwisowe Shaumbry... dajecie sobie chwilę, by poczuć się w momencie
Teraz. Bierzecie kilka głębokich oddechów... przynosicie do siebie
strumień energii... a potem siedzicie i nie robicie nic innego poza
daniem sobie pozwolenia na to, by zrównoważenie się zadziało..
To jak pójście na masaż. Nie masujecie siebie sami, nieprawdaż? Nie
musicie masować swoich nóg, ramion i pleców. Nie. Energia, masażysta wam
służy.
Ale tutaj, w tym Nowo Energetycznym równoważeniu jest zrozumienie,
że tak, życie może być trudne w codziennym ludzkim życiu, trudne w
interakcjach międzyludzkich, może być wyzwaniem dla waszego ciała. Wasze
ciało przechodzi przez tak wiele przeciwieństw każdego dnia. Począwszy
od tego, co wkładacie w wasze ciała a skończywszy na tym, jak sobie
radzicie z atakami energetycznymi. Równoważenie to danie sobie chwili,
by powiedzieć: „Drogie ciało, drogie cudowne ciało, wiesz jak się
zrównoważyć, więc zrób to.”
Zrozumienie, że wasz umysł bierze na siebie tak wiele, a w
szczególności te informacje, którymi jesteście otoczeni. Wasz umysł
wziął na siebie tak wiele problemów innych ludzi. Równoważenie to danie
sobie chwili by powiedzieć: „Umyśle, nadszedł czas by się oczyścić.” To
tak, jakbyś miał twardy dysk i program do jego czyszczenia. Nie musisz
nic robić, po prostu kliknij na przycisk i pozwól by się zadziało.
Wasze emocje i wasza dusza - każda wasza część – raz na jakiś czas
nadchodzi ten moment, by się zatrzymać i pozwolić, aby dokonało się
równoważenie. Ważną rzeczą w tym Nowo Energetycznym równoważeniu jest
to, że nie macie się starać popychać żadnych problemów. Nie dostaniecie
żadnego młotka i śrubokrętu. Nie macie robić nic poza pozwoleniem.
Dajcie sobie pięć minut, dziesięć minut. Oddychajcie. Posłuchajcie
tej cudownej muzyki, którą macie. A potem pozwólcie na proces. Zróbmy to
razem przez chwilkę. Zrozumcie, że to nie jakaś anielska istota,
duchowy przewodnik, czy coś innego robi to dla was. Oni uczestniczą w
inny sposób i w innych sferach. To wy dajecie sobie ten świetny moment
by zrównoważyć siebie.
Weź głęboki oddech i daj sobie pozwolenie, by się na powrót zrównoważyć, odmłodzić, a potem pozwól by się zadziało.
Pauza
Teraz jest dobry czas by oddychać. Och, nie stawajcie się zbyt
umysłowi. Nie musicie recytować żadnych mantr. Nie musicie – i naprawdę
nie powinniście – mentalnie manipulować siatkami energetycznymi. Wasza
siatka energetyczna, czy jakkolwiek to zwiecie, już wie co ma robić. Ona
wie co to jest równowaga. Wasze DNA wie jak siebie odświeżyć. Ono wie.
Jeśli tylko mu pozwolicie, ono dokładnie wie jak przywołać Nową Energię.
Jesteście tu jako liderzy świadomości otwierający nowe korytarze. To
trudna praca, szczególnie, gdy musicie się zmagać z trójwymiarową
rzeczywistością dookoła was, gdy znaczna większość ludzkości wciąż tkwi w
starej świadomości. To trudne.
Ale kiedy udajecie się do bezpiecznej przestrzeni pozwolenia sobie
na własne zrównoważenie – bez żadnych trików, technik, gimnastyki, gdy
po prostu pozwalacie sobie na ponowne zrównoważenie – będziecie zdumieni
jak wiele wie każda z waszych części. Będziecie zdumieni, że
używaliście energii w Staro Energetyczny sposób, i że teraz powoli
uczycie się jak jej używać w Nowo Energetyczny sposób.
Weźcie głęboki oddech. Dajcie pozwolenie waszej biologii na ponowne zrównoważenie.
Pauza
Weźcie głęboki oddech... i pozwólcie wszystkim waszym obiegom w mózgu zresetować się, powtórnie się załadować i zrównoważyć.
Pauza
Eksploatowaliście się w znaczeniu, że rozwiązywaliście każdy
pojawiający się problem. Każdego dnia według was idziecie do pracy, a
tak naprawdę przedzieracie się przez świadomość, kreujecie nowe
potencjały. To wyzywająca praca, a już specjalnie, gdy nie zdajecie
sobie sprawy, co naprawdę robicie na głębokim, duchowym poziomie.
Weźcie głęboki oddech. Jesteście na skraju wytrzymałości
emocjonalnej. Wasze emocje są zagubione, a w najlepszym przypadku
wyniszczone. Weźcie głęboki oddech i pozwólcie waszym emocjom ponownie
się zrównoważyć. Nie musicie niczego przyśpieszać, tu chodzi o
pozwolenie na to. To jest tak proste, tak łatwe.
I wasza dusza, duch, czy jakkolwiek to zwiecie – integruje się.
Staje się w was bardziej zaangażowana, w waszym życiu, ale ma także
własne trudności z dostosowaniem się do otwarcia w tej sferze. Więc
dajcie sobie moment i dajcie pozwolenie własnej duszy, aby się na swój
duchowy sposób zbalansowała.
Ważną rzeczą tutaj jest, że kiedy tylko to robicie – a możecie to
robić w każdej chwili – do niczego się nie przymuszajcie. Nie starajcie
się nic rozwiązać. Nie starajcie się wymyślać i analizować. Nie
krytykujcie i nie oceniajcie siebie. Po prostu dajcie pozwolenie każdej
części was, by się zrównoważyły.
Możecie tego dokonać w ciągu pięciu minut, dosłownie. Możecie na to
poświęcić dwadzieścia czy trzydzieści minut – ile wydaje wam się
wystarczająco. Ważne, że pozwalacie wszystkim tym energiom służyć wam w
pełen równowagi sposób.
Więc weźcie głęboki oddech...
Pauza
... daj zezwolenie, a następnie pozwól, by się stało.
Poczujecie się bardziej przejrzyście, poczujecie się dużo lżej,
poczujecie się bardziej intuicyjni w miarę robienia tego. Bardzo, bardzo
proste Shaumbro.
Tak, są ludzie, którzy potrzebują kompleksowych ćwiczeń. Nie
rozumieją energii i świadomości. Nie rozumieją nawet części z tego, co
wy rozumiecie na temat duchowości i ludzkości. Więc oni potrzebują
kompleksowych – bardzo zawiłych – kursów. Potrzebują czuć, że się
zmagają, aby móc poczuć, że osiągają. A wy doszliście do tego punktu, że
nie potrzebujecie tych rzeczy.
Przenosimy się do następnego tematu. Weźmy głęboki oddech.
Pauza
Teraz was o coś zapytam. Czy czujecie, co my oczyszczamy,
balansujemy? My to czujemy. Kuthumi, Saint-Germain i ja to czujemy. To
jest tak realne jak ogień w kominku.
Więc weźcie głęboki oddech.
Prawo Przyciągania
Teraz, zanim udamy się do finałowego tematu dnia, chcielibyśmy
poświęcić chwilę na omówienie tego czegoś zwanego Prawem Przyciągania.
Zapytano nas o to podczas wczorajszego wywiadu. Zapytano nas o to
wczoraj i chcielibyśmy to wyjaśnić dla całej Shaumbry. Jest bardzo dużo
dyskusji na temat Prawa Przyciągania. „Co to jest? Czy to działa? Jak
mogę sprawić by działało to dla mnie?” To są te główne pytania.
Tak, istnieje duchowe prawo, które jest także prawem fizyki, zwane
Prawem Przyciągania. Jesteście magnesem, który przyciąga do waszego
życia wszystko by wesprzeć to, co wybieracie, czy to świadomie czy
nieświadomie. Wszystko, co się wam przydarza każdego dnia, jest oparte
na działaniu Prawa Przyciągania. To jest frustrujące, ponieważ często
nie zdajecie sobie sprawy, że to kreujecie. Albo, co jeszcze gorsze,
dajecie komuś innemu tą władzę. Mówicie: „To nie ja to kreuję. To
przychodzi z zewnątrz.” Ale w rzeczywistości to jest wasze własne Prawo
Przyciągania.
A teraz o naszym niepokoju związanym z waszym postępowaniem z
przyciąganiem, z tym jak postępujecie z waszymi kreacjami. Ludzie
rozumieją podstawy albo część tej teorii przyciągania, a potem stają się
bardzo rozumowi, umniejszają się i działają po człowieczemu. I mówią:
„Jeśli Prawo Przyciągania działa, to przyciągnę sobie 100 dolarów.
Przyciągnę sobie młodszy i młodszy wygląd. Przyciągnę lepszą prace.
Przyciągnę do mojego życia wrażliwego partnera.” I lista się wydłuża, a
my po naszej stronie stajemy się ciut sfrustrowani zauważając, że ten
cały koncept Prawa Przyciągania jest bardzo, bardzo ograniczony, a to
wszystko ponieważ ludzkie ja mówi „Moje potrzeby są pierwsze!” Ludzkie
ja spycha na bok duszę i ducha mówiąc: „Muszę mieć wszystkie te małe
rzeczy. Muszę je przyciągnąć do mojego życia.”
Jak wiecie, generalnie, to nie działa zbyt dobrze. A wtedy wy
stajecie się sfrustrowani i wy myślicie, że inni są ekspertami w Prawie
Przyciągania, a wy jesteście zwykłymi nieudacznikami! (śmiech) I
stajecie się coraz bardziej zagubieni, potem musicie iść na więcej
kursów i na więcej terapii, i odwiedzić więcej wróżek oraz jasnowidzów,
starając się rozgryźć dlaczego nie przyciągacie do siebie tych rzeczy. A
odpowiedź jest prosta: ponieważ to jest mentalne i ludzkie.
W prawdziwej energii Prawa Przyciągania nie musicie się martwić o
małe rzeczy. One troszczą się same o siebie. A teraz powracamy do
podstaw równoważenia. Nie musicie się starać przyciągnąć 100 dolarów.
Już je macie, tylko po prostu nie zdajecie sobie z tego sprawy. Nie
musicie uprawiać mentalnej gimnastyki, by przyciągnąć ten właściwy typ
partnera, czy cokolwiek tam widnieje na waszej liście życzeń na prezenty
pod choinką, liście małych ludzkich rzeczy, które staracie się
przyciągnąć.
Shaumbro, nie staramy się wam dokuczyć. Właściwie bardziej zwracamy
się teraz do innych ludzi, niż do tu was. No tak, to przemawia element
Saint-Germaina i Kuthumi. (Tobiasz chichocze, śmiech publiczności) Ja,
Tobiasz, nie mógłbym mówić tak lekceważąco!
Tak naprawdę Prawo Przyciągania dotyczy duszy, czy ducha –
jakkolwiek to zwiecie. To przyciąganie potrzeb, pragnień lub -
najbardziej ze wszystkiego - wyrażanie świadomości. Świadomość! Ona
bierze pierwszeństwo ponad wszystkim. W pewnym sensie wasza świadomość
nie dba o malutkie potrzeby człowieka. Nie dba o twoje małe ludzkie ja
ponieważ rozumie, że to jest tylko czasowe. Mały człowieczek nie został
zaprojektowany by rządzić królestwem. Ale małe ludzkie ja wyrwało się
trochę spod kontroli, i powiedzielibyśmy, że zepchnęło na bok potrzeby
duszy i potrzeby świadomości.
Potrzeby świadomości są dość proste – czy raczej jej pragnienia – są
naprawdę bardzo proste. A jest to: poszerzać się i wyrażać się w stałym
stanie ekspresji. Świadomość to kocha, ponieważ poprzez wyrażanie się
ona celebruje życie, niezależnie od tego czy jest to życie w ludzkim
ciele, czy w niefizycznych sferach. To pieśń kreacji.
Świadomość – dusza – ma nieprzerwane pragnienie rozwoju, by czuć
więcej, by wiedzieć więcej, ale tu nie chodzi o intelektualną wiedzę. Tu
chodzi o wiedzenie, świadomość wiedzy. Jestem kim jestem. To są jej
potrzeby. To są te rzeczy, które przyciągają inne rzeczy. I kiedy mały
człowieczek zabiera się za to i stara się wszystko przechytrzyć takimi
potrzebami jak 100 dolarów, czy cokolwiek innego, kreuje tu pewien
rodzaj zamieszania i poczucia zagubienia lub bycia nieistotnym.
Więc teraz przyjrzyjcie się przez chwilę Ja waszej duszy, waszej
świadomości. Co takiego wasza świadomość naprawdę kocha robić? Co wasza
świadomość chciałaby do siebie przyciągnąć? Wyjdźcie poza ludzkie umysły
i ograniczenia. Wejdźcie w waszą świadomość. Mówicie: „Ale ja nie wiem
czym jest moja świadomość.” Och przecież wiecie. Poczujcie to.
Świadomość to wy. Świadomość jest waszą ekspresją. Co ona pragnie
przyciągnąć? Co przyciąga teraz?
Połączcie się razem z waszą świadomością, z waszą duszą. Zaczniecie
przyciągać całkiem inny typ energii do waszego życia. Zdacie sobie
sprawę, że nie musicie nad tym pracować albo tym manipulować. Nie
musicie wybierać słów i tego jak wyrazić to, co wybieracie by
przyciągnąć. Czasem tak w tym grzęźniecie starając się to wyrazić we
właściwy sposób... „Może wasza dusza nie usłyszy tego prawidłowo.”
Kiedy już dostaniecie się na ten poziom wiedzy czy wybierania, nie
będziecie musieli się już martwić o detale małego człowieczka, ponieważ
wszystko już tu jest. Pieniądze, to nie będzie 100 dolarów. To będzie 1
000 lub 10 000 lub 100 000 dolarów i one po prostu tu będą. Przybędą z
miejsca, które możecie uznać za nieznane źródło. One będą tam w tym
momencie. To tak działa Nowa Energia. Ludzie, przyjaźnie, małe przejawy
wiedzy... to się wam przydarza całkiem często Shaumbro, kiedy zdarzy
się, że wiecie coś - jesteście zaskoczeni tym, że słowa same wydobywają
się z waszych ust – ponieważ się o to nie podejrzewaliście. A to
wiedzenie, słowa, czasem nawet wydarzenia, po prostu zadziały się w
tamtym momencie.
Kiedy prawdziwie zrozumiesz Prawo Przyciągania duszy, czy
świadomości, już nigdy nie będziesz musiał poszerzać swojej energii na
te małe rzeczy, te małe denerwujące rzeczy. One się po prostu pojawią.
Mistrzowie to rozumieją, a wy Shaumbro zaczynacie rozumieć i stosować to
w waszych życiach. Pozwólcie temu zaistnieć w waszych życiach, aby i
inni mogli zobaczyć jakie to jest proste.
Prawa Przyciągania to nie jest umysłowe ćwiczenie. To nie jest
wizualizowanie, czy afirmowanie - to są umysłowe ćwiczenia, a one w
pewnym momencie doprowadzą do tego, że będziecie bardzo, bardzo
sfrustrowani i znowu uwierzycie, że nie jesteście kreatorami. Poczuj,
odbierz zmysłami i wybierz, co twoja dusza czy świadomość wybrała
przyciągnąć.
I z tym weźmy kolejny głęboki oddech i przejdźmy do następnego poziomu.
Pauza
Poprosimy was... jesteśmy zdumieni jak szybko energia potrafi się
zmienić, i przez jak wiele dziś przechodzimy... więc prosimy was abyście
poczuli to przez chwilę.
Pauza
Dziesięć Przykazań
Porozmawiajmy o Mojżeszu. Święty Mojżesz. (śmiech) Niedawno grupa
Shaumbry zapytała nas: Saint-Germaina o Mojżesza i Dziesięć Przykazań.
Saint-Germain postanowił poczekać z odpowiedzią, aby więcej Shaumbra
mogło ją usłyszeć.
Więc teraz będziemy mówić o drogim Mojżeszu, którego ja znam w tych
innych sferach. On był tu wcześniej gościem. Mojżesz również inkarnował w
tego, którego znacie jako Mahometa. Mojżesz jest wspaniały w braniu na
siebie problemów ludzi, czy to wtedy gdy byli niewolnikami, czy też gdy
podupadali – on był doskonały w tym. Wchodził w potrzebujące grupy i
brał na siebie ich problemy.
Powiem to Mojżeszowi – powiedziałem już mu to w kilku z naszych
rozmów – że właściwie on nie był najlepszym liderem. On nakładał zbyt
wiele na własne barki. Złościł się na rzeczy. Mojżesz miał paskudny
charakter – naprawdę paskudny charakter! On także był męczennikiem
swoich własnych praw... (Tobiasz zaczyna się śmiać) Cauldre w końcu się
obudził i słucha przekazu! (wiele śmiechu Tobiasza i publiczności) To
właśnie Cauldre dostajesz za drzemanie! (więcej śmiechu) Prawie to przez
ciebie przepuściliśmy. Tak, Cauldre, mówimy teraz o Dziesięciu
Przykazaniach. (więcej śmiechu)
Podsumowując! Więc Mojżesz około 1300 lat przed Chrystusem, dawno,
dawno temu, wszedł ten Mojżesz na szczyt góry – Góry Synaj – i
napatoczył się na płonący krzak. Cóż, tak mu się zdawało. To był rodzaj
iluzji, ale tak naprawdę to była jego własna złość, frustracja na jego
ludzi, na siebie samego, na jego przewodnictwo. „Jaki lider spędziłby 40
lat błądząc po pustyni? (śmiech) Jaki lider nie jest w stanie dać
odpowiedzi swojemu ludowi? Jakim liderem ja jestem?” myślał wchodząc na
szczyt góry. Ale był także bardzo zły na swoją grupę. Czuł, że są marni,
że jeśli są wystarczająco głupi, by podążać za tak nieudolnym liderem,
to oni są naprawdę głupi! (śmiech)
Więc on wszedł na szczyt tej góry, napotkał płonący krzak, który tak
na prawdę był symbolem jego własnej złości i frustracji. Był to także
symbol przemiany, ponieważ on i jego ludzie właśnie wybrali, że naprawdę
nadszedł czas – a było wielkie zapotrzebowanie - na zmiany. Więc w tym
zainspirowanym momencie świadomości, Mojżesz usłyszał głos Boga, ale
automatycznie to był jego własny głos, jego własna wyższa świadomość i
głos jego ludu. On miał Shoud właśnie tam, na szczycie góry z płonącym
krzakiem. Oczywiście przypisał to Bogu, ponieważ nie wiedział komu
jeszcze mógłby to przypisać.
I w tym inspirującym momencie, otrzymał Dziesięć Przykazań od Duszy,
przykazań, które Dusza – wasza dusza – ma dla was. Przykazań, które
wasze Wyższe Ja, wasze boskie Ja, ma dla was każdego dnia. I Mojżesz je
otrzymał. Oczywiście on ich nie wyrył w kamieniu w tamtej chwili. Byłoby
to zbyt ciężkie, by to dźwigać ze szczytu góry. (trochę śmiechu) Zszedł
z gór po tym niesamowicie transformującym, świętym doświadczeniu,
wypełniony światłem, wypełniony nową świadomością, nie mogący się
doczekać, by zebrać swych ludzi i opowiedzieć im o Dziesięciu
Przykazaniach Duszy czy Boga. By podzielić się z nimi Boską wolą do
współkreowania, by podzielić się faktem, że Dusza była już tam i była
nimi.
W miarę schodzenia ze szczytu, z powrotem przez wioski, ujrzał ludzi
walczących ze sobą. Ujrzał sprzedawców oszukujących kupców. Ujrzał
ludzi kradnących innym jedzenie i inne dobra. Już wiecie o co chodzi,
nieprawdaż? I powiedział: „Drogi Boże, jak ja mam się podzielić tymi
Przykazaniami, które mi dałeś z tymi nieudolnymi ludźmi, którzy wciąż za
mną podążają? Jak miałbym dać im te Przykazania, przecież oni je
zbezczeszczą. Przecież to będzie jeszcze gorzej. Drogi Boże musimy
ponownie porozmawiać.”
Więc on zawrócił i ponownie udał się na górę – tym razem bez
płonącego krzaka – będąc bardzo złym i wściekłym na swoich ludzi,
powiedział: „Oni nie muszą znać Przykazań Duszy, oni potrzebują jakiś
przykazań. Oni potrzebują reguł i praw.” Więc on odrzucił inspirację,
którą otrzymał. Zaszedł z góry, znalazł kogoś kto potrafił zapisywać,
usiadł przed nim by rejestrowano jego przemyślenia i na samym początku
wymyślił dwanaście przykazań.
Przez tak długi czas one zostały zmienione, skorygowane i
przetłumaczone w coś, co teraz znacie jako Dziesięć Przykazań, i przez
coś około 3300 lat są one podstawą świadomości waszego społeczeństwa,
ponieważ tak wielka część świata korzysta z tego typu religii czy
filozofii. Są one wryte w świadomość i naszym dzisiejszym pragnieniem -
Saint-Germaina, Kuthumi i moim - jest powiedzieć wam o Dziesięciu
Przykazaniach w Nowej Energii, o Dziesięciu Przykazaniach Duszy.
Przykazanie pierwsze: Ja jestem twoim Panem Bogiem. Nie przedkładaj nikogo przede mnie.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
[od tłumacza: to jest używane jako przekleństwo w języku ang.]
(dużo śmiechu od Tobiasza i publiczności)
Tobiasz: A Przykazanie Nowej Energii jest całkiem proste – ty też
jesteś Bogiem. Ty też jesteś Bogiem. Jesteś nim. Nie ma ojca w niebie
czy czegoś innego. Ty jesteś twórcą. Ty też jesteś Bogiem. To jest tak
proste, i to jest tym przykazaniem, przykazaniem o tym, że Duch jest już
tu i już jest w tobie.
Teraz drugie przykazanie: Nie czcij fałszywych idoli.
Shaumbra: Święty Mojżeszu! (dużo śmiechu od Tobiasza i publiczności)
Tobiasz: A Przykazanie Nowej Energii mówi o tym, że masz już
wszystkie narzędzia w sobie. Nie musisz już ich poszukiwać – masz je
wszystkie w sobie. Nie musisz wyznawać kryształów, nie musisz rzeźbić
statuetek Boga. Możesz podziwiać piękno rzeczy na Ziemi, bo masz już
wszystkie narzędzia w sobie. Nie szukaj ich na zewnątrz, ponieważ masz
je w sobie.
Przykazanie trzecie: Nie wymieniaj imienia Boga na daremno.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: A Nowej Energii – kochaj i szanuj siebie. Kochaj siebie.
Nie czuj się winny kochając się takim, jakim jesteś. Nauczono
świadomość, że jest coś złego w kochaniu siebie. Więc ludzie się
przeklinają. W tym przykazaniu chodzi o kochanie siebie bez oceniania,
otwarcie i nieograniczenie.
Przykazanie czwarte: Czcij dzień święty.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: To zaczyna przypominać film – horror! (Tobiasz i publiczność się śmieją)
Poświęć sobie czas. Daj sobie czas na oddychanie, na powrócenie do
równowagi. Jest tak wiele wymagań i twoja energia jest ciągnięta w
każdym kierunku. Padasz na łóżko wyczerpany, ale też nie możesz spać, bo
ciągle martwisz się o wszystko i wszystkich. Poświęć sobie czas.
Następne przykazanie: Czcij ojca swego i matkę swoją.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: Jak już wcześniej mówiliśmy, jeśli Dusza znałaby naprawdę
waszą matkę i ojca, to Dusza nigdy by nie napisała tego przykazania!
(śmiech). W Nowej Energii chodzi o uczczenie męskiego i żeńskiego.
Uszanowanie dziecka i rodzica. Uszanowanie każdej części was, każdego
aspektu, pozwolenie na powrót do domu, do was, w momencie Teraz, w tej
rzeczywistości. Szanuj wszystko na swój temat.
Następne przykazanie: Nie zabijaj.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!(śmiech)
Tobiasz: Wydaje mi się, to jest całkiem oczywiste w Starej Energii. W
Nowej Energii oznacza – ciesz się życiem. Ciesz się życiem. To takie
proste.
Jesteście tu na Ziemi. Wzięliście na siebie trudne zadania i
obowiązki bycia liderami świadomości – cieszcie się życiem. Macie tak
wiele ról, które zostały stworzone przez ludzi jak Mojżesz... (Tobiasz
chichocze)... o tym, co możesz a czego nie możesz, więc wydaje ci się,
że grzechem jest cieszyć się życiem i ten koncept został uwieczniony we
wszystkich i wszystkim. Ale cóż jest większą radością niż cieszyć się
życiem.
Czerp radość z jedzenia a nie zamieni się ono w tłuszcz waszym
ciele. Jedzenie samo się przetrawi usuwając wszystko, czego nie
potrzebujecie. Czerpcie radość z czasu dla siebie, nawet jeśli to tylko
czytanie książki czy oglądanie telewizji. Radujcie się życiem od
momentu, w którym się budzicie do momentu, w którym kładziecie się spać i
podczas snu. Radujcie się życiem. Jak już wcześniej mówiliśmy, bycie
tutaj nie jest karą. To nie jest kara więzienia. Nie jest złą karmą to,
nad czym tu pracujecie. Proszę, cieszcie się życiem.
Przy tym przykazaniu weźcie głęboki oddech.
Pauza
Dokładnie.
Kolejne przykazanie: Nie kradnij.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: Droga Shaumbro, macie w sobie całą energie. Nie musicie
brać jej od nikogo innego. Przez tak długi czas ludzie kradli waszą
energię i wy kradliście ich energię. Doszliście do momentu niezależności
i zdajecie sobie sprawę, że macie to wszystko w sobie. Macie to
wszystko w sobie.
Zrozumcie, że nie musicie kraść i nie musicie pozwalać innym was
okradać. Za każdym razem gdy potrzebujecie odpowiedzi, zanurzcie się w
siebie, kiedy tylko potrzebujecie rozwiązania, za każdym razem udajcie
się w głąb siebie. Nie musicie tego kraść, nie musicie pozwalać innym by
was okradali.
Weźcie głęboki oddech z tym.
Pauza
Następne... interesujące: Nie cudzołóż.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: (śmiejąc się) Część z was poczuła się bardzo winna, gdy to
powiedziałem! (śmiech) Proszę, pozwólcie temu odejść. To jest bardzo
ciężka karmiczna energia, jeśli się tego trzymacie.
To czego to naprawdę dotyczy to ponownie: kochanie siebie. Jest o
byciu szczerym ze sobą, szczerym wobec tego kim naprawdę jesteście. Nie
musicie nigdzie się udawać po odpowiedzi, tu chodzi o bycie uczciwym
wobec siebie. Nie musicie się samooszukiwać. Nie musicie kłamać na temat
waszego życia. Tu chodzi o zaakceptowanie każdej części was. I po raz
kolejny, tu chodzi o kochanie siebie. To jest droga Nowej Energii.
Weście głęboki oddech...
Pauza
... i poczujcie jak zmieniają się energie.
Kolejne przykazanie: Nie wystawiaj złego świadectwa bliźniemu swemu.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: Shaumbro, w Nowej Energii chodzi o ufanie sobie. Ufajcie
wszystkiemu co was dotyczy. To wspaniała sprawa ufać temu, kim się jest.
Ponownie: ufajcie sobie tak bardzo, że nie będziecie musieli kłamać,
oszukiwać i kraść.
Jesteście kim jesteście i jesteście dumni mogąc to ogłosić. Wiecie,
że jesteście manifestacją Boga na Ziemi. Wiecie, że jesteście w stanie
powrócić do równowagi w każdej chwili. Jesteście w stanie wykreować nową
świadomość.
A teraz ostatnie przykazanie: Nie pożądaj rzeczy bliźniego swego.
Shaumbra: Święty Mojżeszu!
Tobiasz: I z tym pozbyliśmy się wszystkich przykazań.
A to ostatnie o pożądaniu rzeczy sąsiada dotyczy przyjrzenia się
teraz własnemu życiu. Nie musicie nic nikomu zazdrościć. Nie musicie
żałować, że nie zrobiliście czegoś w inny sposób. Tu chodzi o szanowanie
siebie za podejmowane w przeszłości wybory. Tu chodzi o zrozumienie, że
coś co uznawaliście za błąd, tak właściwie było tylko doświadczeniem.
To był wybór, który doprowadził was tu, gdzie teraz jesteście. Nie ma
nic co by było pomyłką, a wszystko jest czymś co przyniosło wspanialsze
doświadczenie do waszego życia.
Przykazania Duszy Nowej Energii są po to, by wspierać was,
równoważyć was, wy być w was, by was odmładzać, by was poznać i by was
kochać. Ale to nie jest dusza w jakimś oddalonym miejscu. To Dusza wasza
właśnie teraz. A to są Przykazania Duszy Nowej Energii.
Z tym Shaumbro weźmy głęboki , równoważący oddech...
Pauza
... i uwalniający wszystkie stare przykazania. Czy pochodzą one od
Mojżesza, czy sami je sobie wykreowaliście – pozwólcie im odejść.
Jesteście w tym tu teraz momencie. Jesteście w tej energii.
Przyrzeknijcie sobie by być, by kochać, by doświadczać i by się wyrażać.
Jam Jest.
Namaste.
I tak to jest.
(brawa i śmiech)
© Copyright 2010 Geoffrey Hoppe, Golden, CO 80403
Tłumaczenie: Marian Zieliński (
[email protected]
)